reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwiecień 2011

witamy nową Mamusię
a-gala - myślę o Tobie bardzo często. cieszę się, że dajesz sobie radę!! zuch dziewczyna

coś mi się śmiesznego przypomniało
Jak urodził się Jaś, na dworze był mróz, pełno śniegu i w ogóle zima niesamowita. ze szpitala mieliśmy ponad 100km, bo rodziłam w Wyszkowie. pewnie już mówiłam, że ŁOmża chciała, żebym rodziła naturalnie dziecko 4,2 kg ułożone pośladkowo!!
w każdym razie, jak już wychodziliśmy do domu i przyjechał po nas Pawełek....to zapomniał zabrać dla mnie płaszcz.
wymarzłam jak diabli po drodze do samochodu, a potem trzęsło mnie do wieczora. na szczęście nie skończyło się zapaleniem płuc.

jak będziemy już wychodzić ze szpitali, pamietajcie żeby przypominać mężom co mają zabrać

Z tego co słyszałam to u mnie wieloródkom też każą rodzić sn dziecko tak ułożone. Masakra...A w Wyszkowie zrobili Ci cc? No, my na szczęscie będziemy rodzić w kwietniu to już może chociaż śniegu nie bedzie:laugh2:
 
reklama
Weźcie mnie nawet nie straszcie : ) Ja jestem wysoka, mój mąż również i ja się strasznie boję, że dziecko będzie duże, a będzie na pewno, tak powiedziała nasz pani ginekolog, że wg rozmiarów ma już prawie 11 tygodni, a faktycznie kończymy 9 :)
Na dodatek u nas w szpitalu nie ma żadnego znieczulenia choćby nie wiem co, co też mnie trochę przeraża, noi CC robią z wieeelką niechęcią. Boję się myśleć ile ten nasz kropek będzie miał : -)
 
Weźcie mnie nawet nie straszcie : ) Ja jestem wysoka, mój mąż również i ja się strasznie boję, że dziecko będzie duże, a będzie na pewno, tak powiedziała nasz pani ginekolog, że wg rozmiarów ma już prawie 11 tygodni, a faktycznie kończymy 9 :)
Na dodatek u nas w szpitalu nie ma żadnego znieczulenia choćby nie wiem co, co też mnie trochę przeraża, noi CC robią z wieeelką niechęcią. Boję się myśleć ile ten nasz kropek będzie miał : -)

Ty nie bądź taka pewna, teraz z tą pogodą nigdy nic nie wiadomo : -)

Ale może maluszek będzie też długi i łatwiej wyskoczy :laugh2: Trudniej byłoby z malutkim a pękatym:-D U mie w szpitalu też nie dają znieczulenia ale mam nadzieję że będę mieć cc. A co do pogody to masz rację, w kwietniu to i śnieg może sypać:tak:
 
Z tego co słyszałam to u mnie wieloródkom też każą rodzić sn dziecko tak ułożone. Masakra...A w Wyszkowie zrobili Ci cc? No, my na szczęscie będziemy rodzić w kwietniu to już może chociaż śniegu nie bedzie:laugh2:
nie strasz mnie. Ja licze na cc. :) Co prawda ja mam troche nie pokolei w glowie i uwazam ze powinno sie rodzic naturalnie, karmic przez kilka lat itp ale 2 nie zamierzam rodzic hahahaha
 
dziewczynki, ja po pedagogice specjalnej, za dużo napatrzyłam się na dzieci przyduszone w czasie porodu. dlatego, mimo, że jestem przeciwniczką cc na życzenie, bo to tak naprawdę bardzo poważna operacja ( ja 6 miesięcy dochodziłam do siebie) prosiłam lekarzy o cc ( w łomży) nie zgadzali się, więc wyszłam ze szpitala i załatwił mi mój gin w wyszkowie.
jak tylko wyjęli Jasia, usłyszałam, że na 100% byłby bezpłodny, bo jego jajka tak były ułożone, że uszkodziłyby się przy normalnym porodzie. ponadto gin stwierdził, ze nie miałam szans urodzić sama. nie wziął od nas nawet złotówki, mimo, że robił to w zasadzie prywatnie.
 
nie strasz mnie. Ja licze na cc. :) Co prawda ja mam troche nie pokolei w glowie i uwazam ze powinno sie rodzic naturalnie, karmic przez kilka lat itp ale 2 nie zamierzam rodzic hahahaha

teoretycznie jest szansa urodzić naturalnie bliźniaki, powinno być nawet łatwiej, bo są zwykle mniejsze, ale wszystko zalezy od ułożenia dzieci. myślę, że powinnaś dobrze wybrać szpital i przygotować się do cc. życzę Ci, abyś dotrwała w zestawie 1+2 przynajmniej do 38tyg.
 
No właśnie, dlatego chyba trzeba mieć się poniekąd na baczności. Jeśli ja się dowiem że nasze dziecko będzie miało więcej niż 4,2 to na pewno będę nalegała chyba na CC. Przecież to można zrobić większą krzywdę :( CHoć z drugiej strony rodzą się dzieci w sposób naturalny nawet o wadze 4,6 czy 4,8 i nic im nie jest... : (
 
Cześć wszystkim

Dziewczyny... rano zjadłam sałatkę jarzynową kupioną w sklepie (tak mi się chciało, a w domu robić to tyle czasu i siły) i wyobraźcie sobie, że poczułam się tak jakbym miała nadmiar śliny, normalnie się ślinię i pienię. Wyciągnęłam z kosza pudełko i zaczęłam czytać składniki...jezu...same konserwanty, niemal wszystko sztuczne... nawet jaja w proszku...tfuuu...
Teraz piję hektolitry wody, żeby to świństwo wypłukać, mam nadzieję, że nie zaszkodzę fasolce.
Niech to będzie ostzeżenie też dla Was, sprawdzajcie co jecie. Ja nigdy takich rzeczy nie jadłam, nawet rzadko fast-foody a w tej ciąży coś się przewraca w główce i człowiek jakieś świństwa wciąga...

anawoj nie będę oryginalna, jeśli powiem, że odważna z Ciebie babka. Brawo...
A swoją drogą ciekawe co mysli sobie teraz Twój ex wiedząc, że jesteś szczęśliwa a obok masz kogoś kto Cię kocha i szanuje... Może przemyśli swoje zachowanie? Może będzie lepszym człowiekiem...

karolciu już to mówiłam, postaraj się nie myśleć cały czas o ciąży w taki sposób, że musisz mieć objawy.Takie ciągłe obserwowanie swego ciała, przyciskanie macicy, analiza wyglądu napawa pewnym szaleństwem. Wiem co mówię, bo podobnie się zachowywałam gdy plamiłam.Dopiero gdy wyluzowałam zaczęło być dobrze.Jeśli nie plamisz, brzuszek nie boli... to musi być dobrze.Fasolka zapewne świetnie się rozwija o czym niedługo się przekonasz...

a_gala super podejście... jesteśmy tu wszystkie z Tobą, napewno jeszcze w 2011 będziesz mamą więc będziemy i tak miały dzieciątka z jednego roku... Ściskam Cię, pisz jak najczęściej.

witaj dzikuska

Jeśli chodzi o cc, to ja też miałam przy Hani, bo ona uparciuszek, pośladkowo ułożona. Nie wiecie dlaczego tak jest, że jeżeli drugie dzieciątko też tak ułożone, to mimo to zalecają rodzić sn? Nie rozumiem tego, przy pierwszym cesarka, przy drugim już nie...Już się boję, że brzdąc pójdzie w ślady siostry a oni tam w szpitalu będą kazali mi rodzić dołem. Szok... od koleżanki położnej wiem jak taki poród wygląda (może oszczędzę Wam szczegółów).
 
reklama
Witam Kwietnióweczki i Nowe Kwietnióweczki. :)

Cucumber - czy dzisiaj już się lepiej czujesz? Ja też mam takie zasłabnięcia... I tak jak Dziewczyny piszą: najlepiej mieć coś bardzo słodkiego na takie chwile przy sobie.

Joll
- głowa do góry i szybciutko wychodź(my) z dołków!

Anawoj - podziwiam Cię. :*

Amber - będziesz nas miała do dyspozycji, bądź spokojna. :) A poza tym kto wie? Może z kimś się tam niedługo zaprzyjaźnisz? :)

Karina - o 16:00. :)

Mnie dziś dopadł wilczy głód... Wcięłam całą bułkę razową, a do tego śledzie w sosie salsa... dużo... :] Rano natomiast zemdliło mnie na sam zapach chleba, więc teraz pewnie organizm musiał nadrobić.
 
Do góry