reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwiecień 2009

reklama
ja jestem z okolic Warszawy :tak:
W Pruszkowie, biurowa praca, przy kompie :tak:
Jak w Pruszkowie to prawie jesteśmy sąsiadkami :)
Kiedys myslała,ze te zachciewajki co do jedzenia to wymysly kobiet w ciazy...teraz wiem,ze to prawda ;)
Mój M jeszcze jak nie wiedzieliśmy, że Fasolek już rośnie w brzuszku z pokorą tylko dokupował śledzi, a ja też nie przepadałam za śledziami :-D A teraz mi chyba przeszło.
Czyli czekanie.Cebula.Miód.Cytryna.Łóżko.Ble. (kto się zajmie dzieckiem?).
Ledwo żyje,ledwo mówię,na oczy nie widzę.Trzymajcie kciuki.Pa.
Trzymam kciuki. Te naturalne rzeczy to chyba teraz najlepsza rzecz jaką możesz sobie aplikować. Wcinaj jeszcze duuuuuuuuuuuużo czosnku. WSZYSTKO BĘDZIE DOBRZE :tak::tak::tak:
lulka28 - witaj w kwietniówkach ;-)
 
sara - :-D:-D:-D

ika - właśnie Was chciałam o te zachcianki zapytać:-D ja ostatnio na śniadanko zajadałam bułki z powidłami i kiszoną kapustę:rofl2:, nie wspominając o tym, że małż od 8 rano jeździł po sklepach szukając powideł i kiszonej kapusty:-D
( i tak nie jest najgorzej - bo w poprzedniej na śniadanko zawsze kawka i .... kiełbasa albo kotlet:baffled:)
 
Cześć dziewczynki, wczoraj byłam tak padnięta wieczorem, ze zasypiałam na siedząco. Jak tylko połozyłam Darię spać to od razu do łóżka, nawet bez mycia :zawstydzona/y:



Ale sie znów rozpisałyscie.... :D
U mnie narazie mdłosci nie ma (na szczescie - odpukac!!!) ;)
Jesli chodzi o kg to z 1 na 100% mam do przodu :) Mimo,ze brzucha nie widac....to jak siedze..to czuje,ze mnie spodnie cisną... ;)

u mnie jutro zaczyna się 8 tydzien :D

hihii to niekoniecznie musi oznaczać, że coś masz na +, czasem brzusio się powiększa a waga spada :szok:

Cześć laski.A ja jestem bardzo chora.Czekam na wyniki krwi (jeszcze godzinę) i mam dzwonić do laryngologa.Mam się liczyć z tym,że wirus uszkadza płód.:zawstydzona/y:

Hej,wyniki oczywiście...zaginęły:baffled: no ale już mam crp,ob,leukocytoza,wszystko w górne granice normy,czyli nie tak tragicznie.Czyli czekanie.Cebula.Miód.Cytryna.Łóżko.Ble. (kto się zajmie dzieckiem?).
Ledwo żyje,ledwo mówię,na oczy nie widzę.Trzymajcie kciuki.Pa.

Gabi trzymam kciuki bardzo mocno. I przytulam :tak::tak::tak:

hej

Też jestem kwietnióewczką:) i to po raz drugi:) mam synka Igorka 2 latka i 4 miesiące i teraz tak jak MYFA licze bardzo na dziewuszke:) bardzo bardzo:)

Terminu porodu jeszcze nie znam bo jeszcze nie byłam u lekarza ale według mnie tak koniec kwietnia:)

Jestem szczęśliwa i mężuś również a synek czeka na siostrzyczke lub braciszka:)

Pozdr:-)awiam dziewczyny i rzeczywiście trzeba założyć wątek kwietnióewk:)

Witajcie :-)
chciałam się przywitać ja także jestem Kwietniówką, to będzie nasze pierwsze dziecko z czego bardzo się cieszymy,
obserwuje ten wątek od początku a nie pisałam bo czekałam na dzisiejszą wizytę u lekarza potwierdzającą czy wszystko jest oki, no i jest oki :-)
termin mam na 1.04.2009 hehe ciekawe czy dzieciątko zrobi mi prima aprilis :sorry2:
miłego wieczorku wam zycze :-D

witajcie :-), gratulacje :tak:


Huraaaaaaaaaaaa. Mamy w końcu podforum:-):-):-)

:-D:-D:-D:-D:-D

Jak w Pruszkowie to prawie jesteśmy sąsiadkami :)

taaaak? a powiesz coś bliżej?

Może się kiedyś umowimy na jakiś soczek :-D
 
Witam wszystkie przyszłe mamy! Jestem na forum marcowym - termin 31 marca 2009, ale ostatnio pani doktor powiedziała mi, że na pewno kwiecień // OM 24 czerwca //.
Postanowiłam zatem przywitać się z Wami:-). Jestem po wizycie na USG. Pod koniec 7 tyg. widać już było serducho. Samopoczucie w kratkę: mdłości, torsje i spanie non stop:-). Jutro wizyta u lekarza i analiza pierwszych badań.

Życzę nam wszystkim spokojnego przejścia przez te 9 miesięcy!
 
Gabi trzymaj się i zdrowiej szybciutko:))
ja bardzo się martwię bo wczoraj wieczorem podczas kąpieli dość mocno pokopał mnie prąd, jeszcze do tej pory mam zcierpniętą rękę, boję się czy to nie miało jakiegoś wpływu na kruszynkę i jej malutkie serduszko:(( mam nadzieję że nie, a może któraś z was wie coś na ten temat? Okropnego miałam stracha nie mogłam się uspokoić chyba przez 2 godziny..
 
Witam wszystkie przyszłe mamy! Jestem na forum marcowym - termin 31 marca 2009, ale ostatnio pani doktor powiedziała mi, że na pewno kwiecień // OM 24 czerwca //.
Postanowiłam zatem przywitać się z Wami:-). Jestem po wizycie na USG. Pod koniec 7 tyg. widać już było serducho. Samopoczucie w kratkę: mdłości, torsje i spanie non stop:-). Jutro wizyta u lekarza i analiza pierwszych badań.

Życzę nam wszystkim spokojnego przejścia przez te 9 miesięcy!

Witaj :-)

Gabi trzymaj się i zdrowiej szybciutko:))
ja bardzo się martwię bo wczoraj wieczorem podczas kąpieli dość mocno pokopał mnie prąd, jeszcze do tej pory mam zcierpniętą rękę, boję się czy to nie miało jakiegoś wpływu na kruszynkę i jej malutkie serduszko:(( mam nadzieję że nie, a może któraś z was wie coś na ten temat? Okropnego miałam stracha nie mogłam się uspokoić chyba przez 2 godziny..

Rety, nie mam pojęcia. Mam nadzieję, że nic złego się nie stało.

Hej,ja chora,dziecko chore,odezwę się jak przeżyjemy.Pozdrawiam.Pa.

Trzymaj się!!!
 
czesc dziewczyny! wreszcie upragnione kreski! wczoraj miałam wizyte u gin termin mam na 19 kwietnia, nie wiem jak to bedzie własnie mieszkanie kupilismy... ale jak Bóg dał dzieci to i na dzieci da :) a jak sie czujecie?
mnie od ukochanej kawy odrzuciło...słodkiego jak kochałam tak bym mogła sie stołowac w mcdonaldzie...choc ta przerażająca wizja dodatkowych kg....a jak Wy sie czujecie?
 
reklama
czesc dziewczyny! wreszcie upragnione kreski! wczoraj miałam wizyte u gin termin mam na 19 kwietnia, nie wiem jak to bedzie własnie mieszkanie kupilismy... ale jak Bóg dał dzieci to i na dzieci da :) a jak sie czujecie?
mnie od ukochanej kawy odrzuciło...słodkiego jak kochałam tak bym mogła sie stołowac w mcdonaldzie...choc ta przerażająca wizja dodatkowych kg....a jak Wy sie czujecie?

Gratuluję!!!!

U mnie z jedzeniem na razie w miarę ok., a co do kawy to nadal mam ochotę więc sobie jedną bezkofeinową po przyjściu do pracy wypijam :-)

Trochę mnie mdli, ale da się wytrzymać, zmęczona się robię potwornie wieczorami i w nocy wstaję na siku i brzuch czasem boli. No i piersi takie pełne :tak: i to chyba na tyle na razie.
 
Do góry