reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwiecień 2009

dziewczyny ja mam brdzo wiele do powiedzenia tylko to jest tak ciezkie i trudne dlam mnie,ze nawet mi sie odechciewa pisac.Generalnie mam beznadziejnego i nieculego meza.Dla niego kasa jest chcyba nr.1moja ciaza to dla niego ogromny problem.No tak jakbym to ja sobie sama zrobla.Z Antkiem jak bylam w ciazy to powiedzialam jemu i sobie,ze na sile to ja nie bede z nim wychowywac dziecka,ale jesyesmy razem.Nie jest koszmarnie tylko to jego podejscie do zycia powala.
Poronilam i od poczatku do konca sama bylam ze swoim bolem i cierpieniem.Jedynie Antek mnie wspiera.Maz jest zazdrosny,ze tylko ja sie dla malego licze,ale jak ma byc inaczej skoro on nazywa go cyckiem mamy i krzeyczy na niego.
No to tak po krotce.
Teraz czekam na Fasole i co bedzie to nie wiem....?
 
reklama
anetusia83 tak to jest z facetami...moj tez niby fajny,kochany...ale jakos nie potrafi dbac o mnie w ciazy...mimo,ze strasznie chcielismy oboje tego dzidziusia... U nas o tyle łatwiejsza jest sytuacja,ze po prostu zdaje sobie sprawe, ze on nie jest w stanie jeszcze pojac,ze bedzie ojcem. To u mnie w organizmie dzieja sie rewolucje a nie u niego..on tego generalnie nie odczuwa. Mam nadzieje,ze jak pojdzie ze mna na kolejne usg i zobaczy serduszko,to zmieni podejscie...poki co zachowuje sie jakby ciazy nie było :| eh... :| szkoda....bo troche inaczej to sobie wyobrazałam...ah ci faceci :(

Alez sie dziewczyny rozpisałyscie ;)
Co do mdłosci...to mi chyba przeszło... (odpukac!!!!). Tylko rano czuje sie kiepsko przez kilka minut...ale jak nie robie gwałtownych ruchow i poleze w lozku z 10 min zanim wstane...to mdli mnie znacznie krocej ;)

Dzis byłam z cała rodzinką na basenach :) Ale sie napływałam :D Bałam sie wchodzic do ciepłych basenów z bablami i do sauny...nie mam pojecia czy ma to jakikolwiek wpływ na fasolke...ale dla bezpieczenstwa pływałam tylko w jednym basenie....Bałam sie,ze rodzinka sie zorientuje...bo ja zawsze na saune i inne tego typu rozrywki byłam pierwsza ;)
 
Dzień Dobry dziewczynki:-):-)

Anetusia cóż mogę Ci powiedziec:-( Nie jesteś sama:baffled::sorry2: Ja też czasami zastanawiam się czy my mojego męża wogóle obchodzimy:confused::confused:
Ale wiem, ze on nas kocha tylko okazuje to w inny sposób:sorry2: Chociaż zupełnie sobie to inaczej wyobrażałam:baffled:
Trzymam kciuki, żeby Wam sie ułożyło:-):-)


Dziewczyny a jak Wy się trzymacie po tych burzach???? Mam nadzieje, że ominęły Was z daleka:-)
 
U mnie wczoraj była straszliwa ulewa....Pioruny waliły niemiłosiernie ;)
Ale na szczescie w nocy wszsytko sie skonczyło i teraz nawet nie pada... Szkoda tylko,ze jak siedze w pracy w samochodzie bez klimy to jest piekna pogoda....swieci slonce...a ja umieram z goraca...a jak przychodzi weekend, jest czas zeby nad jeziorem posiedziec...to pogoda jest okropna :( Jaka to sprawiedliwosc ? :|
 
Witam kwietnioweczki 2009, milo mi was poznac.
ja jestem kwietniowa mama 2007 i wedlug wyliczen przyszla mama kwiecien 2009.:-)
 
Hmm mnie sie zdawalo, ze to juz 5 tydzien i 3 dzien ciazy? No nic, narazie nic nie bede zmieniala do wizyty u lekarza bo mialam nieregularny okres.
 
reklama
Tak mi przykro, Anetusia, ze jakas taka znieczulica dotknela twoja polowke. Moze on jest przerazony jak to bedzie i tak sie , ze tak powiem broni, przed wlasnymi myslami, emocjami. mam nadzieje, ze slowa Niktosiaaai sie spelnia i odmieni mu sie.
Niktosiaaaa dobre dobre to o tym, ze w czawrtki:-D
Saaraa skad ja to znam hihihi
Sylwia m ja juz jakis czas temu doszlam do wniosku, ze mezczyzni sa marsa a kobiety z wenus i niekiedy ciezko jest nam zrozumiec sposb dzialania albo intencje drugiej plci ;-)
Stjepa no dziki kochana, troszke nas podwojnych sie ostatnio pojawilo, zarazliwe to czy co ;-):-D
 
Do góry