dorenka
kwiecień 2009
Pomyślę jescze, mam 2 tygodnie, może obawy miną.
Martwię się jeszcze czymś innym. Odebrałam wyniki krwi i na toksoplazmoze mam IgG(+) 80 i IgM(-) 0,4. Z tego co czytałam w necie może to świadczyć o tym, że już dawno się zaraziłam, ale zalecają ponowne badanie za 3 tygodnie.
Kurcze tyle jeszcze niewiadomych. Oby tylko z maluszkiem było ok. Bo jeżeli się zaraziłam to antybiotyk trzeba podawać jak najszybciej, zanim wytworzy się łożysko. Póki nie ma łożyska, to nie ma skutków ubocznych dla dzidziusia, bo nic do niego nie przenika. Martwię się:-(.
Martwię się jeszcze czymś innym. Odebrałam wyniki krwi i na toksoplazmoze mam IgG(+) 80 i IgM(-) 0,4. Z tego co czytałam w necie może to świadczyć o tym, że już dawno się zaraziłam, ale zalecają ponowne badanie za 3 tygodnie.
Kurcze tyle jeszcze niewiadomych. Oby tylko z maluszkiem było ok. Bo jeżeli się zaraziłam to antybiotyk trzeba podawać jak najszybciej, zanim wytworzy się łożysko. Póki nie ma łożyska, to nie ma skutków ubocznych dla dzidziusia, bo nic do niego nie przenika. Martwię się:-(.