reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwiecień 2009

hejka dziewczyny!!!

chciałam się tylko przywitać :-) Jestem już w domku w Holandii, dziś wróciłam i padam po podróży.
W święta nie miałam czasu nawet usiaść do internetu, a więc od jutra czeka mnie nadrabianie ( a widzę, że nie jest tego mało).

Mam nadzieję, że u Was wszystko w porządku.
U mnie i mojego maleństwa wszystko OK.

Buziaczki
 
reklama
Czesc Aha!!
no rzeczywiscie masz duzo do poczytania---my tu nic innego tylko ploty,ploty,ploty---szkoda ze sie jakos razem herbatki nie mozna napic!:-D
 
cześć dziewczyny,
mamamacinka witaj wśród nas :-)
aha dobrze, że już wróciłaś :tak:

A ja dziś jakiś kiepski humor mam, ale tak to czasem bywa nawet nie będąc w ciąży.
Jutro mam ambitny plan uporządkować nasze ubrania w szafach, i zrobić jakieś miejsce na te dla malucha, i ewentualnie stwierdzić czy dodatkowa komoda będzie nam potrzebna czy obejdziemy się bez niej... Sama jestem ciekawa, no ale jutro się okaże, a chcę to już zrobić, póki brzuch jeszcze nie taki ogromny, a i tak rzeczy dla malucha przybywa i w sumie narazie nie mam ich gdzie trzymać, więc myślę, że to już czas.
 
Hej Koga! Jak miło mieć rówieśnicę. Mój M z 74, ja z 78. Zawsze myślałam, że z dziećmi wyrobię się przed 30, a ta Nasza nowa niunia była tak odporna na poczęcie, że cóż:confused:. Ze swoim M znamy się 12 lat, o małżeństwem jesteśmy idzie 7 rok. Nie chciałam mieć dzieci jedno po drugi, bo na za długo wypadła bym z pracy.
Teraz myślę, że to troszeczkę duża różnica. Sądziłam że temat zazdrości nie będzie mnie dotyczył. A tu na badaniu USG ona wychodziła z siebie by zwrócić uwagę i odciągnąć nas od tematu malutkiej. Im większe zainteresowanie M maleństwem tym większa desperacja Emilii. :szok: Szykuje się ostro. Pozdrawiam
 
Jutro mam ambitny plan uporządkować nasze ubrania w szafach, i zrobić jakieś miejsce na te dla malucha, i ewentualnie stwierdzić czy dodatkowa komoda będzie nam potrzebna czy obejdziemy się bez niej... Sama jestem ciekawa, no ale jutro się okaże, a chcę to już zrobić, póki brzuch jeszcze nie taki ogromny, a i tak rzeczy dla malucha przybywa i w sumie narazie nie mam ich gdzie trzymać, więc myślę, że to już czas.


Dokładnie taki sam plan mam na jutro ;-):tak:

Trzymam kciuki za Ciebie i siebie by podołać temu wyzwaniu :-p
 
Hej Koga! Jak miło mieć rówieśnicę. Mój M z 74, ja z 78. Zawsze myślałam, że z dziećmi wyrobię się przed 30, a ta Nasza nowa niunia była tak odporna na poczęcie, że cóż:confused:. Ze swoim M znamy się 12 lat, o małżeństwem jesteśmy idzie 7 rok. Nie chciałam mieć dzieci jedno po drugi, bo na za długo wypadła bym z pracy.
Teraz myślę, że to troszeczkę duża różnica. Sądziłam że temat zazdrości nie będzie mnie dotyczył. A tu na badaniu USG ona wychodziła z siebie by zwrócić uwagę i odciągnąć nas od tematu malutkiej. Im większe zainteresowanie M maleństwem tym większa desperacja Emilii. :szok: Szykuje się ostro. Pozdrawiam
Szwedka - :happy: może nie przed 30tką ale równo na 30stkę;-) - bo ja zdążę przed 31 urodzinami:happy:
u nas różnica 3 lata, wstępnie deklarację synka są "miłosne", ale jestem realistką:-D na pewno nie będzie tak różowo:-p jaka u Was jest różnica?
też nie chciałam wypaść ze sfery zawodowej więc 2 lata odczekaliśmy, poza tym dopiero od marca mamy własny dom
 
reklama
wpadlam tylko zeby Wam dac buziaczka na dobranoc,konczy sie wlasnie moj swiateczny wypoczynek i od jutra do pracy :baffled::no:
ale mysle ze jak za tydzien bede miec kontrole to poprosze jednak o miesieczne zwolnionko ;-) boje sie lazic po tym lodzie
dzis juz bym lezala na chodniku :szok: no to uciekam spac choc wcale mi sie nie chce a niuniek tez jakis pobudzony....
 
Do góry