reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwiecień 2009

reklama
Szczesliwa ja jak wczoraj wlazłam do sklepu to przechodziłam obok cukierniczego stoiska i był jeden jedyny ptyś ale stwierdziłam że najpierw załatwię wędlinę i chlebek a potem ptysia ale już go nie było :baffled:
 
Szczęśliwa, dzięki że pytasz, moja dietka jest ok, w sumie jem normalnie, tylko musiałam ograniczyć słodkie, nie muszę rezygnować całkiem, mierzę ten cukier godzinę po posiłkach i jest ok także nie jest tragicznie, w pierwszym momencie tylko się przestraszyłam.
 
Cześć wam.A ja dzisiaj się zameldowałam na nowym mieszkaniu.Jutro lece zrobić zdjęcia,wziąść odpis aktu urodzenia ze starej gminy i pojade złożyć o nowy dowód.Chcę to załatwić przed świętami żeby mieć z głowy.
Co do wizyt u ginki to u mnie to wygląda tak...
Najpierw zagląda w badania które miałam sobie zrobic,chwilka pogawędki i mierzenie cisnienia.Potem badanie ginekologiczne.Następnie zaprasza mnie na drógie łóżko i mam robione Usg.Wtedy jak jestem z M woła go do środka.Następnie ważenie i rozmowa.Jeżeli chodzi o szyjkę to ona mi tylko normalnie bada.Nie robi mi usg pochwowego już chyba od 17 tygodnia .
 
Dobry Wieczór Babeczki,
ja w zasadzie dziś tylko na chwilę, tak mi jakoś dzień zleciał, że nie było chwili na kompa. Rozpisałyście się straszliwie:tak:Poczytałam więc piszę:tak:

Frezja trzymaj sie Kochana, odpoczywaj a będzie dobrze, na tym etapie przecież łożysko jeszcze zmienia pozycję wieć nie ma tragedii.

Jeśli chodzi o ten wniosek do ZUSu to ja jeszcze się wstrzymuję ze złożeniem. 182 dni mija mi 10 lutego, a nowa ustawa która przedłuża możliwośc bycia na l4 w ciązy do 270 dni powinna wejsc w życie od 1 stycznia. Czeka jeszcze tylko na podpis kaczora, bo sejm i senat ustawę uchwalili. U mnie w kadrach powiedzieli mi że zalapię się a te nowe przepisy więc Wy pewnie też.:tak:Ja czekam do konca roku.

Ma_dunia Tobie życzę bezpiecznej podrózy i Spokojnych Świąt:-)

myszka87 ja podobnie jak Gabi jestem badana ginekologicznie co wizytę, dodatkowo zawsze USG dopochwowe i króciótkie USG przez brzuch. Wizyty mam co 1 miesiąc i co miesiąc robie mocz i morfologie, co drugi Toxo bo niemam przeciwciał. Dłuższe USG miałam dwa razy w 13 i 23 tc.

Bubasku gratuluję udanej wizyty i zdrowej córeczki:-)

Malutka mój M nie wchodzi ze mną co wizytę, był póki co tylko na USG w 13t i teraz na połówkowym, ale był również świadkiem badania ginekologicznego i ani mnie, ani jemu, ani też lekarzowi to nie przeszkadzało:-)

Trzymam kciuki za Wasze sobotnie wizyty:tak:

A dziś jeszcze któraś albo i dwie miały mieć połówkowe? Gdzie relacje?

milego wieczorka:happy:
 
Hej Mamuski,zanim zaczne opowiadac o usg to mam wazne przeslanie do myszki i mam nadzieje dziewczyno ze to przeczytasz--------------jak to jest ze w 5miesiacu ciazy mialas jedno badanie ginekologiczne??????????????????????????????????????
czy ja na pewno dobrze rozumiem?raz tylko bo nic sie nie dzieje????a skad ten lekarz wie ze wszystko ok bez zagladania Ci wiadomo gdzie.A co z szyjka macicy,nadzerkami,grzybiacami itp?a jak Ci bada nerki?bo ja juz mialam 2razy usg nerek,a piersi i wezly chlonne???ja mam kontrolowane te rzeczy co miesiac....i z tego co poczytalam inne kobietki tez.Na Twoim miejscu zmienilabym lekarza albo na wszelki wypadek poszla do innego choc na jedna wizyte.
No wiec jesli chodzi o polowkowe to mam baaardzo zle wrazenia.A na dodatek pociagnelam mojego biednego meza ze soba....Po co???no wiec badanie bylo przeprowadzone przez "doskonalego specjaliste".Oczywiscie przyjal mnie z ok godzinym opoznieniem (a chyba po to ide prywatnie zeby sobie oszczedzic czekania tak???).Bez slowa przepraszam kazal opuscic bielizne i sie polozyc.Ja tu spodziwalam sie czegos mistycznego,wznioslego,ze opisze nam kazdy szczegolik tak jak moja pani dr.A ten mi tu smiga bo tym brzuchu i cos dyktuje asystentce.Ja sie go pytam jak dziecko lezy zebym choc troszke mogla go sobie wyobrazic, a ten "no jak to nie widzi pani, tu glowka,raczka blabla blaaaaa".No i potem szybka analiza nerek i ze wszystko jest ok ''ksiazkowo".Mialam mu powiedziec, ze wiem bo jestem okazem zdrowia bucu ale usmiechnelam sie i w bluzce mokrej od zelu polozylam grzecznie pieniazki na stole.Potem spytalam mojego meza czy w ogole cos wyczail a on do mnie ze tylko serduszko...nie dziwie sie wcale
No ale najwazniejsze ze wszystko w porzadku i ze moj niuniek jest zdrowiutki i jego mamusia tez :-) i w koncu bede miala wolne w pracy 2 dni pod rzad i nie zamierzam nic robic
Myszka mam nadzieje ze nie urazi Cie moja opinia ale sadze ze na prawde powinnas zmienic lekarza....Pozdrawiam Was goraco :-D
 
witam ja na chwilke bylam na polowkowym z syneczkiem wszystko ok zdrowiutki wazy niecale 500g wiec jak na swoj wiek pani od usg stwierdzila ze chudziutki ale długi(niewiem na ile ale FL=47,2), tak wiec po tatusiu wysoki i chudy:-D
ja sie troche nienajlepiej czuje łozysko mialam najpierw na przedniej scianie potem na dnie macicy a teraz na usg wyszlo ze łozysko sie cofneło bo spowrotem jest na przedniej scianie wiec jutro jade do lekarza bo niewiem o co chodzi do tego jeszcze te moje bole brzucha.
pozniej usiade poczytam i ponadrabiam to co tu nabazgralyscie:-Ddobranoc
 
Ostatnia edycja:
bluebell ale najważniejsze że dzidzia zdrowa :-)

gosiaczek dobrze, że to takie uciązliwe nie jest...ale trza byc widze systematycznym -oj gratuluje, że umiesz tak dbac o siebie:-)

aniołku u ciebie też sie cieszę, że wszystko na połówkowym dobrze-a jutro koniecznie napisz jak po lekarzu z Tobą....

ide robic kolacyjke :-)
 
Martulka, to znaczy ze jeszcze nie znasz plci swojego dzidziusia?Ale uparciuch!!!to ja Ci baaaardzo goraco zycze zeby dzis sie wszystko pokazalo.
Trzymajcie sie laseczki i zmykam do pracy.


Płeć już znam- będzie dziewczynka, tylko na usg 3/4 D nie dało się nawet fotki zrobić, nie mówiąc już o nagraniu na płytę dvd bo córcia tak się ułożyła że nic nie było widać. Na szczęście udało się zrobić wszystkie pomiary i zdrowo się rozwija:) Zobaczymy w sobotę czy pokaże buźkę:)
 
reklama
bluebell, aniolek20k dziewczynki gratuluje zdrowych maluszkow;-):-) dzisiaj same dobre nowiny, byle tak dalej;-):-)
Margaret80 nio ja tez mam nadzieje, ze chyca nas te nowe przepisy, ale wiesz, na wszelki wypadek lepiej byc na wszystko przygotowanym.. mi te 182 dni mija 2.02, takze ja zabardzo nie moge czekac, bo podobno trzeba wniosek do zusu zlozyc na 4 tyg przed terminem, wiec u mnie to zaraz po nowym roku.. jesli z jakis przyczyn to niewypali, albo kaczor pozniej podpisze to niechce miec problemow;-)

nio a ja dalej trzymam dietke.. niedobrze mi od popoludnia po tym moim miksie:baffled::-(chyba musze troche przystopowac z takim jedzeniem, bo pozniej skutki sa fatalne:baffled:
 
Do góry