reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwiecień 2009

Gabi cieszymy się, że wróciłas do nas!!! :-):-):-)

Co do witamin i w ogóle tabletek, to ja brałam centrum materna + folik + magnez, a teraz jak już mi się skończyła materna (wreszcie, bo mąż zapobiegliwy i kupił największe dostępne opakowanie) to zaopatrzyłam się w feminatal 400 (od 13 tygodnia), bo lekarz mówi, że niby lepszy, poza tym dalej biorę folika, a po moich ostatnich przejściach to już biję rekordy w zażywaniu leków :-( lekarz dołożył mi jeszcze tardyferon raz rano, 3x dziennie 2 tabletki magne B6, i jeszcze 2xdziennie po 2 duphastony, także jak naliczyłam to biorę 14 tabletek dziennie, masakra, ale dla dzidzi i jej zdrowia wszystko.
 
reklama
Odnośnie tabletek to u mnie na odwrót biorę ich coraz mniej. Przed zajściem w ciążę brałam kwas foliowy potem na początku prenatal complex i ze wzglęu na wykrytego u mnie mięśniaka i plamienia nospę 3x 1 tabletkę razem z duphastonem 3x1 tabl. następnie ok 14 tyg przeszłam na prenatal classic i dalej nospa i duphaston 3x dziennie a po ostatniej wizycie lekarz stwierdził że ciąża jest super zdrowa i silna, szyjka ponad 5cm, kazał odstawić duphaston i tylko prenatal oraz nospę brać jak czuję że mi brzuszek twardnieje, no a mój mięśniak gdzieś zniknął.

Gabi ale nam stracha napędziłaś wczoraj tą nieobecnością.

Musimy jak najszybciej zrobić wątek z kontaktami.
 
ale nam sie pochorowały dziewczyny.
no cóż taki sezon na choróbska, trzeba sobie jakos poradzic i wytrwać.
Tak patrze to każda ma swój sposób, a to syropek z cebuli, a to czosnek, herbatki itp. wiec ja też dorzuce swój specyfik ;-)
świeży rosołek gotujemy z kilkoma zabkami drobno pokrojonego czosnku i pokrojona drobno cebulą, pod koniec gotowania dodajemy łyżke masła i dwa i wbijamy dwa surowe jajka i energicznie mieszamy zeby roztrzepac, czekamy chwilke az sie zetnie, kroimy miesko z rosołowego kurczka ( u mnie to najcześciej 2-3 skrzydełka) i tak sobie popijamy. Fajnie działa na gardło, rozgrzewa no i czosneczek tez pomaga, a przy okazji sysace i smaczne.
 
Ja chcę rosołku!!! ale nie mam z czego go ugotować i dziś nie mam siły stać w kuchni. Tak mnie rozłożyło ze tylko po świeżą dostawę herbaty chodzę do kuchni. I coś na ząb chwycić. Bo kruszynka się wierci strasznie i chyba zużywa mnóstwo energii, bo ja głodna jestem niesłychanie.
 
Hi hi żarłoczki z nas, ja też ciągle coś wcinam dzisiaj, i takie mieszanki robię że szok, makrelę wędzoną za chwilkę mandarynki potem banan. Właśnie zjadłam obiadek gołąbki po meksykańsku według waszego przepisu, a teraz gotuję sobie kaszkę manną i ją zjem z konfiturą jagodową, mmmmm. Idę bo mi mleko zaraz wykipi.
 
Hej,dziękuję,że się tak o mnie martwiłyście:zawstydzona/y: bardzo mi miło.:-)
Juz będe rachunków za media pilnować:-p
U mnie tak jak Elwis pisała,ok,tzn bez zmian na gorsze.
Ja oczywiście sie martwię.Niby gin powiedział swoją regułkę,że "nie widzi nic niepokojącego,co można zobaczyć w badaniu usg,na tym etapie ciąży".Ale w wyniku napisał problemy z oceną morfologii serca płodu.Kilku rzeczy nie zobaczył.Kilka do ponownej oceny (np. ciągłość przegrody międzykomorowej,zastawki jakieś).A gapił się bez słowa w to serduszko z dobre 15 minut,myślałam,że umrę.Ostatecznie napisał "płód bez ewidentnej wady serca,wydolny krążeniowo".No,ale tzn.że nie ma poważnej wady,a nie,że wszystko jest w porządku:zawstydzona/y:
Zdrówka wszystkim życzę,bo widzę,że choróbska.
Jeszcze wszystkiego nie doczytałam,więc nie odpisuję.
Pozdrawiam serdecznie:-)
 
Nie martw się Gabi tym serduszkiem, bo coś mi się wydaje, że może ciut za wcześnie miałaś to połówkowe - dokładnie tak mój gin mówił, że w 21 tygodniu to często muszą odsyłać do "poprawy" tj do ponownego, bo jednak nie wszystko dobrze widać i tylko niepotrzebny stres:happy:
 
Gabi cieszę sie ze masz juz internet i jestes z nami~!:-):-):-)

co do wapna-też biore! tylko że pitny raz na 3 -4 dni pytałam lekarza - można :-)

a ja po kosmetyczce -czuje sie dopieszczona...
 
Koga,no tak sobie staram się tłumaczyć.Nałożyły się dwie sprawy.Raz,że serduszko jeszcze sie rozwija.A dwa,że dzidziuś za chiny ludowe nie chciał się obrócić.Gin mi tłumczył,że na tym etapie nie mam powodów do zmartwień,a mam do gościa zaufanie.
Ale wiecie jak to jest:zawstydzona/y:
A w ciązy z synem w ogóle nie miałam takiego dokładnego badania,na takim sprzęcie.Widać było jak krew we wszystkich najmniejszych naczyniach krąży.a wynik to naprawdę doładny opis serduszka i wszystkich narządów.
 
reklama
Do góry