reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwiecień 2009

Ja teraz wiem, że od 16tc czuję ruchy dziecka. :-) U mnie są to takie delikatne puknięcia, czasem jedno, czasem kilka pod rząd. Tylko raz zauważyłam takie odczucie jak opisujecie: delikatne otarcie w brzuchu, jakby rybka przepłynęła.
 
reklama
kochane kwietnówki ja szybko poczułam "pływającą rybkę" jednak na wątku o ruchach dziecka dziewczyny stwierdziły, że to jelita dzis mam pewnosc że to nie były jelita ale moje dziecko -przedwczoraj poczułam kopniaczka- dzis juz nie czułam...i teraz czekam... kochane po prostu poczujecie pózniej i słuchacie SWOJEJ intuicji :-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-)


a co stronki co podała koga to też potwierdzam że jest swietna i ciężko "spartolic" ciasto hihi :-D
 
nio ja pocieszam sie, ze to moja pierwsza ciaza i moze nie wiem na co zwrocic uwage:-) czsem "cos" czuje, ale wydaje mi sie ze to jeszcze nie to..
a tak poza tym musze sie wam pochwalic czyms:-) bylam dzisiaj odebrac wyplate i wszystkie moje kolezanki z pracy stwierdzily, ze brzusio juz widac:-) moze nie jest taki wielki, ale juz widac:-) pozniej pojechalismy na zakupy.. myslalam, ze jakies fajne spioszki kupimy, ale nic fajnego nie bylo.. za to widzielismy sliczne rozki i juz sie na taki napalilam i pewnie bym kupila gdyby nie to, ze byly 3 kolory zolty, rozowy i niebieski.. zoltych rzeczy dla dzidzi mamy juz sporo, nio wiec odpada, nio i nie wiedzialam czy kupic rozowy czy niebieski, bo jeszcze niewiem czy kupuje dla malej panienki czy malego facecika:-D hi hi ale jak tylko sie dowiem pierwsze co jade po rozek:-)
pozniej pojechalismy do jyska po komode i to co mnie tu spotkalo chyba bylo najfajniejsza rzecza dzisiaj:-):-):-) jak juz sie zdecydowalismy ktora komode bierzemy poszlismy do kasy zapytac sie gdzie sie ja odpiera idt.. nio i babka nam odpowiedziala, ze najpierw sie placi, bierze paragon i jedzie na ich magazyn, nio wiec mowie do meza ze idziemy na koniec kolejki, a byla spora, bo jakies dni szalonej wyprzedarzy sa, a ta kobieta mowi do mnie jaka ta komode pani wybrala.. wiec jej mowie, ze ja tylko pytalam, ale ide teraz grzecznie na koniec kolejki, a ona na to "ale pani jest w ciazy, wiec jest pani pierwsza, a nie ostatnia":-):-):-) jakis chlop zaczal sie udzielac, ze teraz to jego kolei ma byc, a ona na to do niego "nie widzi pan, ze ta pani jest w ciazy.. nie ustapi pan jej??" nio i chlop obcial mnie z gory na dol i mu sie glupio zrobilo i tak nam sie udalo niestac w tej mega kolejce.. nio a ja wyszlam cala ucieszona, ze po pierwsze ktos obcy zauwazyl moj brzuszek, a po drugie, ze kobieta w kasie tak nas potraktowala:-):-):-)
 
malutka_z_krk23 Super, że tak Cię Pani potraktowała :) to musiało być bardzo miłe i znaczy że już widać brzuszek. Ja też byłam w pracy we wtorek i wszyscy się dziwili że jak na ten czas ciąży to już mam taki wielki brzucholek. U mnie to już na prawde widać. I też sobie upatrzyłam komode w jysk, taką ratanową i jutro zamierzamy po nią jechać:-)
 
nio powiem wam dziewczyny, ze naprawde mi sie milo zrobilo:-) tymbardziej, ze to pierwszy raz:-) niedawno mi sie zdarzylo opieprzyc starsza babke w piekarni.. stalam i zamawialam weki, bo mialam mini przyjecie w domu, nio a pozniej cgcialam mezowi buleczki kupic a ona sie wcina, wiec ladnie sie zapytalam, czy nie widzi, ze stoje przed nia i ze nie przyszlam sobie tylko postac w kolejce i pogadac, ale rowniez cos kupic:-) hi hi
margaret80 nio to zycze w takim razie tak milych zakupow jak ja mialam dzisiaj:-) bo w jysku jest teraz mega szalenstwo:baffled: a nio i widzialam dzisiaj te ratanowe komody:-) nawet fajne, tez mi sie podobaja.. my kupilismy taka bardziej pojemna, na rzeczy dla maluszka.. wczoraj dzwonil moj tata i powiedzial, zebysmy sobie zrobili miejsce w szafce bo maja dla nas "maly" transport malych ubranek:-) nio a ze my miejsca nie mamy, a pozatym zaniedlugo szykujemy remont i wywalimy troche mebli, takze kupilismy juz komodke z mysla o malych ubrankach.. to bedzie taka dzidziwa komodka:-D hi hi
 
malutka_z_krk23 ale milo Ci musialo byc :D U nas w Olsztynie nie ma chyba tak uprzejmych ludzi...wiekszosc zachowuje sie jak ten pan, o ktorym piszesz albo i jeszcze gorzej.
Kiedys pamietam taka sytuacje w piekarni.....wiedziałam juz,ze jestem w ciazy. To byly jakos pierwsze tygodnie...Poszlam do piekarni po bułki. Była strasznie wielka kolejka. Za mna stanela kobitka z malym dzieckiem (na oko 1,5rocznym)w zaawansowanej ciazy...ja wiem, byla pewnie ok 8-9miesiaca. Byl straszny upał...a dziecko tej kobiety ciagle uciekało i ta biedna musiala za nim biegac. Sama sie spocilam stojac w kolejce w tym dusznym pomieszczeniu...a co ona biedna musiala czuc,to nie chce nawet myslec. Przede mna ludzi w roznym wieku i mlodzi i kilku facetow z pobliskiej budowy. Szkoda mi sie tej kobiety zrobiło i mowie do tych ludzi, czy nie moglibysmy przepuscic tej kobiety w kolejce...jaka zadyma sie zrobila,to glowa mala...jakas starsza babaka zaczeła sie drzec"jak w ciazy to niech w domu siedzi" , facet z budowy"trzebabylo dzieci nie robic jak jej teraz ciezko"...No istna masakra. Na zapleczu piekarni byl szef, ktory wszystko slyszal. Przyszedł i powiedział,ze poki pani w ciazy nie zostanie obsluzona, nikt inny nic nie kupi. Babeczka kupiła co miala kupic, podziekowała i poszla...mozecie sie domyslec co sie działo jak juz wyszła z piekarni...jacy wszyscy byli obuzeni,ze musieli przepuscic jedna kobiete w kolejce.....zenada!!!
 
Rzeczywiście sytuacja żenująca, że też ludzie potrafią być tak wredni...:eek:

Ja już mam komodę na dzidziowe ciuszki taką większą i póki co czeka pusta :) Ale tą mała ratanową planuję przeznaczyć na drobiazgi i kosmetyki dzidziowe do przewijania itp, i postawić obok łóżeczka, żeby wszystko mieć w miarę blisko pod ręką.
 
Witam! Jakich masz dorosłych synków.To teraz zamówienie;-) na córeczkę było ?


Witam! Synków mam dorosłych to prawda ale cieszą się naszym szczęściem:-)super by było gdyby była córeczka ale jak będzie chłopczyk to tez bedzie cudownie, tym bardziej że to bedzie pierwsze dziecko mojego obecnego męża:-)
Pozdrawiam wszystkie mamusie!!!
 
reklama
powiem wam tak dziewczyny, ze nie wszedzie w krakowie jest tak milo.. pare razy spotkalam sie z podobnymi sytuacjami do tych ktora opisala SaaRaa.. chocby nawet w hipermarkecie.. niby wydzielone osobne kasy dla osob z pierwszenstwem (czyli kobiet w ciazy i osob niepelnosprawnych), ale jak przyjdzie co do czego to i tak tacy ludzie stoja na koncu kolejki, a ludzie "udaja" ze tego nie widza.. przykre to jest, ale coz sie zrobi.. ja poki co nie wykorzystuje tego ze jestem w ciazy i niby przysluguje nam pierwszenstwo, za to w momencie sie irytuje kiedy ktos wcina sie przedemnie w kolejke:wściekła/y:odrazu wlacza mi sie agresja:-) hi hi dzis nawet z mezem rozmawialam na ten temat i stwiedzil, ze mala zlosnica jestem:-) na co stwierdzilam, ze nie denerwuje sie o to, ze ludzie mnie do kolejki nie wpuszczaja, bo nie jestem chora, tylko w ciazy, ale wlasnie denerwuje sie jak ktos sie probuje na zywca wepchac.. zreszta pare razy juz zdarzylo sie, ze np wychodzilam ze sklepu bez zakupow bo mi sie duszno i slabo zrobilo.. inna sprawa, ze mam tez chore serduszko i czasem naprawde zle sie czuje, ale poki co tego nie mam zamiaru wykorzystywac..
 
Do góry