reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwiecień 2009

bluebell wlasnie o to chodzi ze ja zawsze uzywalam albo bambino albo jonhsona i jestem strasznie zaskoczona tym ze moja mala jest na niego uczulona
 
reklama
Cze Laski
Nadii najlepszego!!!!

Nogi mi wylaza uszami... machnelam dzisiaj 7 km przez las w dwie godziny :eek: z wozkiem oczywiscie:happy: nazarlam sie jagod, ciekawe, ze juz sa...

My tez sie w koncu chrzcimy 28.06, trzeba bylo przeniesc ze wzgledu na chore uszka Wojtasa..ale juz zaczynam miec dosc... i powoli chce wrocic do starej koncepcji - tylko chrzestni i my...miesza sie tak, ze szlag mnie trafia, zreszta chrztu w ogole mialo nie byc, Mlody mial miec czysta karte, ale ze wzgledu na czynniki rozne jednak sie zdecydowalismy ochrzcic...i dymy sie robia, moja siostra szaleje, ech szkoda gadac...

Buziaki na dobranoc...
 
Witajcie :-)
Moje dziecko dziś jakieś śpiące niesamowicie.
U nas pogoda do bani. Cały dzień deszcz kropi. Ale chodź się troszkę ochłodziło bo wczoraj było 30C w cieniu :szok:
Wczoraj mieliśmy grilla i nawcinałam się cycek pieczonych.
Na truskawki sobie jeszcze nie pozwoliłam. Ale to dlatego ze jakieś sztuczne mi się zdają. Ale jak zajdę do PL to na pewno się skusze. Na takie nasze prosto z krzaczka :tak: Malinki za to jadłam i nic się nie działo. I straszna ochotę mam na czereśnie ale się boje :-(
O mój syneczek dorwał przez sen swoja piąstkę i już zaiwania. Lece ratować rączkę.
Przespanej nocki życzę :-)
 
witam wieczorową porą ;-)
8-godzinna podróż nie była wcale taka straszna jak się spodziewałam :-) młody większość czasu przespał :-) najtrudniejsze było odpowiednio wcześnie wyczuć jego głód :cool2: no i przewijanie w samochodzie wymagało trochę wygibasów ;-) ale w końcu wprawiłam się w i to i to :tak: całe szczęście, bo planujemy wakacje na Mazurach a to znów jakieś 8h drogi :-)
a i moje dziecko też coś niemożliwie dużo śpi ostatnio :-) ale jakoś mnie to wcale nie martwi - wreszcie mogę odpocząć :-)

nadii najlepszego :tak:
 
Nadii wszystkiego naj najlepszego!!!

Dziusia w litere C w ten sposób, że jak leży na pleckach to głowa i nóżki lecą mu w prawo, zwłaszcza nóżki łącznie z bioderkami.

No i nie wiem co miałam odpisac jeszcze, bo wypiłam całe piwko i mi fajnie jest:cool: i nie pamiętam hi hi.

A bylismy dzisiaj w restauracji no i jednak chrzciny tam będą. Tanio nie jest, ale w domu się nie da. Nie chce mi sie zaiwaniać w kuchni całą sobotę, a potem zamiast z goścmi to tez przy garach. No i ja u teściów mieszkam. My mamy swoje dwa pokoje i tesciowie tez, tyle że u nas wiecej gratów i nie było by miejsca dla gości, no i teść zaproponował że u nich da radę, ale ja nie chcę. Ostatnio jak murarze murowali nam dom to trzeba było im śniadania i obiady robić to sie teściowa zaoferowała że ona będzie gotować bo to było tydzień po porodzie i ja ledwo łaziłam jeszcze. A potem jak jej nie mogłam pomóc to mi powiedziała, że cytuję "k...... przecież to nie moja budowa":szok:. To tym razem ja dziękuję za taką pomoc.
A restauracja jest fajna, bo teren ogrodzony, w lesie, duzo miejsca, są hustawki, zjeżdżalnia i taki dmuchany domek dla dzieciaków no i to wszystko tylko 1,3km od naszego domu.
Tylko nie mam jeszcze ubranka dla małego:-(. Chciałam dziś na allegro kupić, były fajne dwa komplety, ale mnie przelicytowali buuuu:wściekła/y:. Jutro jadę do miasta to połażę po sklepach.

Dobranoc, spokojnej nocki:tak:
 
Wiecie co, mój chłop zwariował. Córke karmiłam piersią 20 m-cy, synka teraz 2m-ce i juz nie mam pokarmu, a mojemu sie raptem przypomniało, że on by chciał mleka spróbować i sie dorwał do moich cycków i zaczął cycać...... no wariat:shocked2::laugh2:hi hi ale nic z tego, spóźnił się biedaczek:-D
 
witam sie wczesna pora;-):-)
ja juz na nogach, bo dzisiaj na rehabilitacje jedziemy, a mezus poszedl do pracy i boje sie, ze jakbym nie wstala to bysmy nigdzie nie poszli bo bym sie nie obudzila:eek: nio, ale jak przytulilabym sie do naszego malego mezczyzny to tak mogloby sie to skonczyc;-) a ze spanie to on ma po tatusiu to do 11 moglibysmy spac spokojnie:-D hi hi
z tymi truskawkami to mnie troche uspokoilyscie:tak: nio i w lodowce mam jeszcze caly koszyk, wiec i dzisiaj skonstruuje koktail;-)
Asia100 u nas Mlody tez sie uklada w podobny sposob podczas spania, ale tylko w nocy:confused2: babka na rehabilitacji powiedziala, ze teraz zaczyna wychodzic ulozenie Mlodego jeszcze w brzuch i tak sie bedzie ukladal, bo tak mu najwygodniej:eek: tez pokazala nam pare cwiczonek i kazala masowac plecki jak lezy na brzuchu:tak: a co do picia mleka z cycka.. u mnie przy nawale pol rodziny probowalo:-D hi hi tata probowal jeszcze w szpitalu, gdzie mleko cieklo ciurkiem non stop, a mezus juz w domu;-) a ze w nadmiarze mialam duze ilosci to i psom mezus dal:eek::confused2: jakos na poczatku nie myslalam o zamrazaniu, a teraz juz mam tak unormowana laktacje, ze Mlodemu starcza w sam raz:tak:
nio nic, ide poki co pranie nastawic i moze poprasuje, zeby nie usnac;-) jeszcze godzine musze cos porobic, zeby nie usnac,a pozniej Mlodego musze budzic, zeby go przebrac, nakarmic itd;-)
milego i spokojnego dnia wszystkim zycze;-):-)
a i jesli u was jest sloneczko, to prosze troche przyslac do krakowa, bo u nas poki co same chmury na horyzoncie:-(
 
helo, a u mnie chmur dużych nie ma, tylko takie malownicze baranki ( a my malutka przeciez w niedużej odległości od siebie), więc spacer dziś na pewno zaliczymy ;-)
malutka ja zajadam się się truskawkami okropnie :zawstydzona/y: ale bez żadnych skutków ubocznych dla Karola
Asia100 ja też właśnie się zastanawiałam w co ubrać młodego na chrzest i też wczoraj właśnie przeglądałam komplety na allegro, ale nie powiem, bo trochę drogie w sumie jak mam mu założy tylko raz, no i dalej szukam okazji, ale dziś jeszcze na spacerku rozglądnę się.

A moje słońce znów śpi :)
 
Ostatnia edycja:
witam się w ten piękny słoneczny dzionek...
nie było mnie 3dni i niestety chyba was nie doczytam...
pozdrawiam wszystkie serdecznie idę korzystać i powieszę pranie a później po pobudce spacerek :D
 
reklama
Wiecie co, mój chłop zwariował. Córke karmiłam piersią 20 m-cy, synka teraz 2m-ce i juz nie mam pokarmu, a mojemu sie raptem przypomniało, że on by chciał mleka spróbować i sie dorwał do moich cycków i zaczął cycać...... no wariat:shocked2::laugh2:hi hi ale nic z tego, spóźnił się biedaczek:-D
muj jak bylam w ciazy to mowil ze chce ale teraz sie wykreca tym ze nie bedzie zabieral jedzenia malej ;-)
ma lea zazdroszcze ci wakacji na mazurach ja musze obejsc sie smakiem i pojade dopiero we wrzesniu
 
Do góry