A zastanawialyscie sie zeby przystawiac do tej mniej lubianej piersi w pozycji 'spod pachy' ?? Wtedy jest ulozenie takie jak dziecko lubi a obie piersi sa oprozniane...Ja mialam ten klopot z Oliwia - szczegolnie ze jedna piers mam bardziej 'mleczna' jak to okreslila babka z poradni laktacyjnej i latwiej z niej leci, wiec tym barddziej ja wolala. Przez to na poczatku tez mi sie jedna piers wieksza zrobila. Ale po zmianie ulozenia do karmienia z klasycznego na 'spod pachy' udalo sie przekonac Olcie do drugiego cycka i wszystko sie wyrownalo.diabliczka u mnie Mlody tez je tylko z jednego cycusia praktycznie, ale to glownie dlatego, ze trzyma glowke na jedna strone caly czas i np z prawego cycka niebardzo chce ciagnac, bo mu niewygodniea ja, ze niechce go zloscic to juz dla swietego spokoju sie z nim nie "kloce" i daje cyca lewego.. z prawego daje mu tylko "kolacyjke", zeby zachowac laktacje wlasnie.. i powiem ci, ze mleka jest tam tyle, ze chyba wojsko by sie wykarmilo, albo przynajmniej do porzadnej kawy bylo
hi hi a tak powaznie to glowne zastrzezenie jakie mam, to takie, ze jest roznica w wielkosci moich piersi
lewa jest wieksza od prawej i to znacznie
reklama
Cześć wszystkim!!!!
Zostałam wyśmiana przez własne dziecko;-)ja tu produkuję się wokalnie(wolna interpretacja kołysanki"na Wojtusia") a Tina zaczęła robić miny pełne niedowierzenia na koniec wyszło jaj aaaablee i radosny uśmiech zagościł na jej ustach,no cóż chociaż ją rozbawiłam

Ja w środę byłam na szczepieniach moje wrażenia są następujące: Tina zaraz po szczepieniu usnęła zmęczona płaczem(nawet piersi nie chciała)w domu była niespokojna płakała(nawet przy jedzeniu)jak usnęła to na 15minut i budziła się z płaczem lub przez sen popłakiwała.W nocy było możliwie ale dostała lekkiego stanu podgorączkowego nic z tym nie robiłam bo temperatura nie rosła,ponieważ miejsca po szczepionkach jej mocno spuchły to robiłam jej okłady z roztworu sody czerwone miejsca zostały bolą ale obrzęki zmalały.Lekarz powiedział mi że Konstancja może gorzej tolerować szczepionki bo ma alergię i powiedział co robić w tej sytuacji więc byłam przygotowana,bo przy starszych dzieciach żadnych reakcji poszczepiennych nie było,tylko teraz trafił nam się taki nadwrażliwiec.A i co jeszcze zaczęła robić brzydkie kupy:-
-((ale to może nie być związane ze szczepieniem)
Zostałam wyśmiana przez własne dziecko;-)ja tu produkuję się wokalnie(wolna interpretacja kołysanki"na Wojtusia") a Tina zaczęła robić miny pełne niedowierzenia na koniec wyszło jaj aaaablee i radosny uśmiech zagościł na jej ustach,no cóż chociaż ją rozbawiłam


dziś jak pisałam wczoraj, idę do przychodni po receptę na szczepionkę, i tak się zastanawiam... dzieci są po nich bardzo marudne? źle śpią czy po prostu są rozdrażnione? ciekawe jak to u nas będzie, my dopiero we wtorek, to skunkanka napisz jak będzie u ciebie, bo sama jestem ciekawa.
Ja w środę byłam na szczepieniach moje wrażenia są następujące: Tina zaraz po szczepieniu usnęła zmęczona płaczem(nawet piersi nie chciała)w domu była niespokojna płakała(nawet przy jedzeniu)jak usnęła to na 15minut i budziła się z płaczem lub przez sen popłakiwała.W nocy było możliwie ale dostała lekkiego stanu podgorączkowego nic z tym nie robiłam bo temperatura nie rosła,ponieważ miejsca po szczepionkach jej mocno spuchły to robiłam jej okłady z roztworu sody czerwone miejsca zostały bolą ale obrzęki zmalały.Lekarz powiedział mi że Konstancja może gorzej tolerować szczepionki bo ma alergię i powiedział co robić w tej sytuacji więc byłam przygotowana,bo przy starszych dzieciach żadnych reakcji poszczepiennych nie było,tylko teraz trafił nam się taki nadwrażliwiec.A i co jeszcze zaczęła robić brzydkie kupy:-
Hejka
ja wczoraj byłam na szczepieniu Zuzi. Po szczepieniu zaraz zasnęła:-) dużo nie płakała
później był luz tak jak zwykle jak by nie było szczepienia, nawet maż został po 16 z Zuzią i Marlenką a ja wyskoczyłam na ćwiczenia:-)
W nocy ładnie spała
o 20 zjadła i poszła spać o pierwszej obudziła się i zjadła i następnie o 5 pobudka kupa jedzonko i nie spanie tak do 6;30 i znowu spanko do 8:-)
czyli tak jak zwykle
ja wczoraj byłam na szczepieniu Zuzi. Po szczepieniu zaraz zasnęła:-) dużo nie płakała

później był luz tak jak zwykle jak by nie było szczepienia, nawet maż został po 16 z Zuzią i Marlenką a ja wyskoczyłam na ćwiczenia:-)
W nocy ładnie spała
czyli tak jak zwykle
diabliczka83
Jestem Mamą!!!
To dobry pomysł, myślę że u Malutkiej może się sprawdzić. U mnie problem nie leży w pozycji tylko w kształcie brodawki, której mała nie może uchwycić, bo Ania choć najbardziej lubi na leżąco, to "spod pachy" też nie grymasi, byleby cycka dostać.A zastanawialyscie sie zeby przystawiac do tej mniej lubianej piersi w pozycji 'spod pachy' ?? Wtedy jest ulozenie takie jak dziecko lubi a obie piersi sa oprozniane...Ja mialam ten klopot z Oliwia - szczegolnie ze jedna piers mam bardziej 'mleczna' jak to okreslila babka z poradni laktacyjnej i latwiej z niej leci, wiec tym barddziej ja wolala. Przez to na poczatku tez mi sie jedna piers wieksza zrobila. Ale po zmianie ulozenia do karmienia z klasycznego na 'spod pachy' udalo sie przekonac Olcie do drugiego cycka i wszystko sie wyrownalo.
Ale sukces, ze wczoraj przez kapturka trochę pociągnęła, więc może chociaż po trochu uda się ją przystawiać, resztę dopełni laktator i jakoś to będzie.
A moja Ania, jak ją Tatuś przed wyjściem do pracy uspał o 7-ej, tak śpi do teraz.



Już mu powiedziałam, że proszę tak codziennie - ja wypoczęta, najedzona w spokoju, do obiadu wszystko przygotowane, tylko na gaz stawiać, pranie zrobione i rozwieszone i ... nawet troszeczkę już się nudzę bez mojego aniołka ;-) Chyba za chwilę zacznie się rozbudzać, bo już 4 godziny nie jadła.
Jak jej to wejdzie w krew, czego bym bardzo chciała, to może zacznę wreszcie na uczelnię prace pisemne nadrabiać , bo mam ich chyba z 10 do napisania, ale dotąd nie było szans zeby z tym ruszyć.
No nic, trzeba nakarmić małego głodomorka.
Pa!!!
szczesliwa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Grudzień 2008
- Postów
- 10 340
witam sie i ja wczoraj dzien jak z horroru...myslałamże piers przewiałam ale okazało sie, że to zastój sie zrobił pod pacha w konsekwencji ręką nie mogłam ruszac i w ogóle ból starszny
klucha pierwsze nocki sa takie później sie unormuje spokojnie...
klucha pierwsze nocki sa takie później sie unormuje spokojnie...
Helou Babeczki:-)
Jestesmy po, powiem szczerze - jestem dumna z Wojtasa:-):-):-) Tatus nie zdzierżyl i sie odwrocil, Wojtas ryknal poteznie raz, jak dostal wklucie, pozniej popatrzyl na mnie z pretensja, cos tam pobrzeczal, po czym w trakcie ubierania wykazal ogromne zainteresowanie pielegniarka...:-)kobieciarz mi rosnie:-):-) poki co spi od 1,5 h, po przyjsciu dostal cyca i pozamiatane. Mam nadzieje, ze dalej tez bedzie spokoj, na wszelki wypadek mamy czopki p/goraczkowe....
Ale kurcze powiem Wam pierwszy raz wzielam prysznic pod nieobecnosc M, wykorzystujac sen Wojtusia... i naprawde da sie ze wszystkim wyrobic:-)
Niuni zgadzam sie, pozycja spod pachy jest swietna na oszukanie bejbiskow
Malutka tak z ciekawosci zapytam - jak Twoje pieski?...a sytuacje olej, wiem, latwo sie mowi, ale wierz mi, czesciowo sie da
My dzisiaj jeszcze w planie mamy wyprawe do rehabilitanta, my w sensie ja, zeby mi porzadek zrobil z kregoslupem i kolanami... ale to dopiero o 21....
Milego dnia mamuski!!!
dziś jak pisałam wczoraj, idę do przychodni po receptę na szczepionkę, i tak się zastanawiam... dzieci są po nich bardzo marudne? źle śpią czy po prostu są rozdrażnione? ciekawe jak to u nas będzie, my dopiero we wtorek, to skunkanka napisz jak będzie u ciebie, bo sama jestem ciekawa.
Jestesmy po, powiem szczerze - jestem dumna z Wojtasa:-):-):-) Tatus nie zdzierżyl i sie odwrocil, Wojtas ryknal poteznie raz, jak dostal wklucie, pozniej popatrzyl na mnie z pretensja, cos tam pobrzeczal, po czym w trakcie ubierania wykazal ogromne zainteresowanie pielegniarka...:-)kobieciarz mi rosnie:-):-) poki co spi od 1,5 h, po przyjsciu dostal cyca i pozamiatane. Mam nadzieje, ze dalej tez bedzie spokoj, na wszelki wypadek mamy czopki p/goraczkowe....
Ale kurcze powiem Wam pierwszy raz wzielam prysznic pod nieobecnosc M, wykorzystujac sen Wojtusia... i naprawde da sie ze wszystkim wyrobic:-)
Niuni zgadzam sie, pozycja spod pachy jest swietna na oszukanie bejbiskow

Malutka tak z ciekawosci zapytam - jak Twoje pieski?...a sytuacje olej, wiem, latwo sie mowi, ale wierz mi, czesciowo sie da

My dzisiaj jeszcze w planie mamy wyprawe do rehabilitanta, my w sensie ja, zeby mi porzadek zrobil z kregoslupem i kolanami... ale to dopiero o 21....
Milego dnia mamuski!!!
Ma_Dunia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Luty 2007
- Postów
- 3 054
Cześć Kobitki. :-)
Nie martw się, to zupełnie normalne.
Mój Julian też zaciska piąski, najczęściej jak jest czymś podekscytowany. Ostatnio zaczął rozluźniac łapki i przy karmieniu głaszcze mnie po piersi albo po boku. ;-)

Witaj! :-)No witam!
Ja też urodziłam w kwietniu:-) A dokładnie 03-04 na świecie pojawił się mój synek-Kacperek;-)
jak narazie chowa się dobrze. Zastanawia mnie jednak czemu zaciska piąstki przy jedzeniu? Może któraś z Was mi odpowie. Słyszałam że dzieci tak robią ale on tak strasznie zaciska że wolę się jeszcze spytać.
Pozdrawiam serdecznie wszystkie mamuśki z kwietnia![]()
Nie martw się, to zupełnie normalne.

Nam Julian zrobił taką niespodziankę podczas pierwszej kąpieli w domu.Ale numer mi dziś wywinął:-) W czasie kąpieli nawalił całkiem niezłe kupsko do wanienki, więc go szybko wyjęłam żeby sie nie wybrudził. Kładę go zawsze na tetrową pieluchę, a pod spodem jest ręcznik. No więc na tetrę jeszcze dołozył równie wielkie kupsko. Jak juz go pięknie powycierałam i wyjęłam spod niego tetrę to jeszcze raz walnął na ręcznikCórcia pomaga mi przy kapieli to myślałam że się posika ze śmiechu. A synio? Szczęsliwy, zaczął cos tam po swojemu zagadywać i uśmiechy strzelać
![]()

Ma_Dunia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Luty 2007
- Postów
- 3 054
Ostatnie trzy dni byłam w dołku: Julian miał kolejny skok wzrostu czyli karmienie w dzień co godzinę a w nocy co 2,5, do tego był marudny. :-( Ja zmęczona, niewyspana i zredukowana do roli mleczarni.
Mój M poddenerwoany no i pojawiły się tarcia.
Koszmar...
Na szczęście wczoraj wszystko się uspokoiło (pojawił się tylko lekki nawał).
Cały dzień spędziłam z Julianem na kanapie, odespaliśmy zarwanen noce i odpoczeliśmy. Mój synek znów jest aniołkiem. ;-) Mój M też chyba przemyślał parę spraw i pogadaliśmy o tym co nas gryzie. I znów jest sielanka (jak mawia mój tata). 
Zapisałam się też na gimnastykę poporodową. ;-) Ginekolożka odradziła na razie fitness club i zaleciła powolne wpowadzanie ćwiczeń. Ja bym chciała już (mam jeszcze jakieś 5kg do zrzucenia), wkurza mnie, że nie mogę dopiąć spodni sprzed ciąży.
Ale ma rację, że w pośpichu można sobie zrobić więcej szkody jak pożytku.
Więc zostaję przy spacerach, kursie i małej dawce spokojnych ćwiczeń w domu.
Wczoraj była z wizytą położna i Julian waży 4200g.
Przybyło mu też 1,5cm.
W poniedziałek idziemy na ważenie do pediatry i porównamy oba pomiary, bo ostatnio waga położnej wskazywała o 100g więcej. Ale jakby na to nie patrzyć mój synek przybiera prawidłowo więc 100g w jedną czy drugą stronę nie robi różnicy. ;-)



Na szczęście wczoraj wszystko się uspokoiło (pojawił się tylko lekki nawał).


Zapisałam się też na gimnastykę poporodową. ;-) Ginekolożka odradziła na razie fitness club i zaleciła powolne wpowadzanie ćwiczeń. Ja bym chciała już (mam jeszcze jakieś 5kg do zrzucenia), wkurza mnie, że nie mogę dopiąć spodni sprzed ciąży.


Wczoraj była z wizytą położna i Julian waży 4200g.


reklama
no wlasnie tak robie a przynajmniej staram siePowoli to się unormuje im Hania będzie większa.Żebyś nie chodziła jak cień człowieka to odsypiaj w dzień jak mała śpi.
skunkanka 100 lat!!!!!!!! spelnienia marzen
szwedka tez sie zgadzam dobrze ze jestescie tu
dzisiejsza noc sie udala

paulinka 2761 witaj
niuni pozycja spod pachy dla mnie odpada bo nie moge wysiedziec nawet 5 min
a wczoraj byla u nas srodowiskowa i pobierala krew dla Hani, myslalam ze zaplacze sie razem z nia. ale wszystko jest dobrze a najwazniejsze ze sciagnela ten plastikowa klamre i jest malej wygodniej
Podziel się: