Spaczyna
Karolka mama Lolka Igorka
klucha uparte to twoje dziecię jak diabli, trzymam kciuki żeby to było dziś
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ja też wkraplam prosto do buzi. za pierwszym razem podałam z łyżeczki ale strasznie dużo zostało na niej i mało wygodnie było. A tak prosto do buźki i jeszcze się oblizuje. zostaje co prawda coś na usteczkach ale raczej mniej niż na łyżeczce zostałoja witaminki podaje tak odchylam glowe do tylu otwieram malemu buzie i kropie bezposrednio z opakowania nic niewypluwa tylko przy wit D strasznie sie krzywi
klucha trzymam kciuki aby juz dzis zaczelo sie cos dziac tak napowaznie
witamy z powrotem:-):-) a rana predzej czy pozniej przestanie:-) mam nadzieje...witam moje kochane...
my wrocilysmy wczoraj po 3 dniowym pobycie...Jestesmy zdrowe tylko troszke narazie rana po cc mi doskwiera....zaraz zalacze fotki mojej pszczołki....
czyli generalnie zajebioza za przeproszeniemCześć ja na chwilę.
W skrócie co u nas.
Mamy:
-tatusia,który pracuje po 20 godz.(a jak jest w domu to się drze)
-kosmicznie zazdrosnego,zbuntowanego starszego brata z gilem do pasa (wrzaski,krzyki,kupa w majtki,pełen asortyment)
-bajzer
-siostrzyczkę,która ma:tendencję do kolek,katar,zatkany kanalik łzowy z mega infekcją (ropa się leje z oka), okropną wysypkę,odparzoną non stop dupkę i dysplazję stawów biodrowych
-jedną biedną matkę Polkę do tego;-)
Pozdrawiamy serdecznie![]()
Witaj z powrotem! :-)witam moje kochane...
my wrocilysmy wczoraj po 3 dniowym pobycie...Jestesmy zdrowe tylko troszke narazie rana po cc mi doskwiera....zaraz zalacze fotki mojej pszczołki....
No Gabi... Jak nie urok to sraczka.Cześć ja na chwilę.
W skrócie co u nas.
Mamy:
-tatusia,który pracuje po 20 godz.(a jak jest w domu to się drze)
-kosmicznie zazdrosnego,zbuntowanego starszego brata z gilem do pasa (wrzaski,krzyki,kupa w majtki,pełen asortyment)
-bajzer
-siostrzyczkę,która ma:tendencję do kolek,katar,zatkany kanalik łzowy z mega infekcją (ropa się leje z oka), okropną wysypkę,odparzoną non stop dupkę i dysplazję stawów biodrowych
-jedną biedną matkę Polkę do tego;-)
Pozdrawiamy serdecznie![]()