reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwiecień 2009

diabliczka wlasnie tez tak mysle czy dzidzia nie popsuje planow z sesja zdjeciowa. Moja mam martwi sie ze zrobi jej na zlosc malenstwo i jutro jak bedzie trzeba jechac na lotnisko po nia to my bedziemy na porodowce. zobaczymy. nie moge sie doczekac jutra wieczora jak zobacze mame po prawie roku. ostatni raz widzialam ja w sierpniu przez trzy dni.
No i Ty się dziwisz że dziecko nie chce wyjść - czeka na Babcię! Następne.:tak: A na długo Twoja Mama przylatuje? Mam nadzieje, że zdążycie się nagadać, bo potem to już tylko Maluszek będzie w centrum uwagi ;-)

Kurczę, tak zaglądam czasem na wątek o pielegnacji dzidziusia, narazie jako bierny obserwator i myślę sobie, że jak wreszcie doczekam się swojej małej, dziewczyny niektóre będą już miały miesięczne bobaski... A my, kończące listę dopiero zaczniemy się uczyć bycia Mamami...

A jak patrzę na swój suwaczek, to oczy przecieram wogóle ze zdziwienia - miałam "ledwo dochodzić do bezpiecznego okresu dla dziecka" a tu jeszcze chwila, a przeterminowanie będzie wisiało na włosku... Hmm...

Ech, aż się boję jaka będzie ta nocka. Starałam się za bardzo nie szaleć w dzień,czułam się dobrze. Teraz jak zwykle mała zaczyna się uaktywniać, tylko patrzeć, jak wróci ból brzucha... Już się chyba zaczyna. :sorry: Na dodatek Tatuś na dyżurze sobie od nas odpoczywa...

Śpijcie dobrze!!!

Gabi! Trzymajcie się dzielnie i myśl pozytywnie, choć wiem, ze to niełatwe. Wszystkie jesteśmy tu z Wami - myślą, słowem, kciukami i modlitwą...
 
Ostatnia edycja:
reklama
Gabi i ja trzymam kciuki - będzie dobrze!!! Czasami tak już jest, że ma się pod górę ale "co nas nie zabije to nas wzmocni" może to marne pocieszenie ale ciemne chmury kiedyś się kończą i wychodzi piękne słoneczko...
 
Gabi- głowa do góry, wszystko będzie dobrze. Wiem co czujesz bo ja właśnie przechodziłam przez to samo- dostałam pismo ze nie mogą wykluczyć jednej z chorób genetycznych i kazali pobrac jeszcze raz krew. I wszystko skończyło się pomyślnie dla nas. Dla pocieszenia dodam ze rozmawiałam na ten temat z położna, bo to ona nam tą krew pobierała, i powiedziała ze zdarza się jej kilka razy w roku ze pobiera krew do tych dodatkowych badań i w ciągu 20 lat jej pracy tylko raz się zdarzyło ze wyniki sie potwierdziły.
Trzymam mocno kciuki za Twoje maleństwo!!
 
Witajcie wieczorkiem!
Miałam chęć na poród dziś i dupa.:-( Mieszkanko wysprzątane, zakupy w hipermarkecie M padnięty śpi, a ja już sama nie wiem:zawstydzona/y:.
Wierzę że u Gabi to jawna pomyłka:tak:
Dobrej nocki kochane;-).
 
witam,
Gabi Kochana kiedy sie od Was te niesczescia odczepia:no: Ja wczoraj duzo myslalam o Twojej Niunce i wysylalam do niej cieple mysli.Wierze ze tak jak pisze Martulka1982 jest to pomylka!

ja dzis neptyk.Maly budzil sie dokladnie co 2godz na miche.A tezaz w koncu usnal to chyba i ja sie zdrzemne bo ledwo widze na oczy:confused2::confused2::confused2:

trzymam kciuki za bociany i cos mysle ze jeden w Wawie u Madzi-Singh bo dlugo milczy dziewczyna
 
Wpadłam o poranku się przywitać u mnie bez zmian ale cały czas myślę o Gabi:-:)-:)-:)-(.
Muszę zmykać bo zagipsowany syn chce do kompa!!!!! I okazuje się że lewą ręką można grać;-)
 
Dzień dobry wszystkim!!!

A ja wciąż w ciąży ;-)

Coś zmniejszył się nam "ruch" na wątku - za to widziałam coraz większą popularność "Opieki nad maluszkami..." Ja też już chcę!

Już po śniadanku, idę wysuszyć głowę i wybieramy się na spacer na targ. Potem sesja w rzepaku ;-) Może tam nie urodzę ;-)

Narazie!!!
 
reklama
Hejka laseczki!!!!!1

Widziałam spekulacje na temat mojego stanu , a więc melduję się w pełnym opakowaniu 2w1 hihihihiih:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D

Dziewczyny mi to nawet czołgiem tego Filipa nie wykurzą , po piątkowym podaniu mi "czegoś na skurcze" skurczy nadal brak:szok::szok::szok::szok: Położna do mnie dzwoniła, bo myślała, że pewnie rodzę i zapomniałam z tego wszystkiego do niej zadzwonić :laugh2::laugh2::laugh2:

A ja się czuję rewelacyjnie, wczoraj sprzątanie , zakupy i wizytacje po koleżankach no i wieczorem wymażony GRILL !!!!!!!!! Do domku wróciliśmy z imprezki o 2.

Oprócz bolącego krocza, nic mi nie dolega!!! A więc jeśli się dziś nic nie rozkręci to jutro znow do szpitala na KTG i po jakiś "przyśpieszacz". Coś czuję , że sprawa mojego rozwiązania to skończy się we wtorek - szpitalem,ale to już tak blisko i jestem taka podekscytowana :-D:-D:-D

Teraz jadę na zakupy z męzulkiem.... trzeba troszkę ojca wyszykować na przyjscie małęgo ;-);-)

Gabi kochana trzymaj się !!!! Trzymam kciuki i wierzę , że wszystko się ułoży :tak::tak:
Madzia to też biedaku się nalatałaś do tego szpitala !!!!

Dziewczyny pozdrawiam i zmykam!!!! Dam znać jakby coś się zaczęło!!!!!!!!!!!
 
Do góry