reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwiecień 2009

Hej babeczki!
Ja dziś po wizycie. Pan doktor zrobił mi USG - waga niuni 3622g, tylko nie wiem czemu się uśmiechnął, jak spytał się o płeć? Powiedziałam, że mam już wszystko różowe, więc jak to chłopaczek, to na początku będzie miał wesoło:tak:, ale mi jest bez różnicy. Tyle się na zamartwiałam w tej ciąży, że jest mi bez różnicy - byle uśmiechnięte i zdrowe:-)
Bubasek - w końcu jakieś wieści - GRATULUJĘ!
No dziewczyny dziś pierwszy raz od 6 miesięcy wit. S - chyba muszę się przygotować, bo już zapomniałam ...:-D
diabliczka - widzę, że dziś razem atakujemy :)
 
reklama
Tak chyba ze 4 razy miałam info, że dziewczynka, ale różnie to bywa. Moja fryzjerka miała mieć chłopca, robili jej cesarkę, ale dobrze, że w znieczuleniu, bo powiedziała, że gdyby ją uśpili, to poddałaby dziecko badaniom genetycznym - urodziła dziewczynkę :-)
 
diabliczka hihi no zgrałysmy się z tą pizzą :-D ale u mnie nic na rodzenie sie nie zapowiada ... choc z witaminki s dzis skorzystam hihi:-)


klucha ma racje co do pisania jak sie chce dodac cos to sie robi edytuj -taka jest zasada na forum :-) bo później jest post pod postem tej samej osoby
 
Dziewczyny coś nerwowo? To pewnie napięcie przedporodowe;-) . A propos nerwów - dziś starsza pani powiedziała, że powinnam ustąpić miejsce starszemu panu - a ja na to ze spokojem - pewnie bym mogła, ale na pewno nie powinnam:tak:. Normalnie debilka - aż ludzie w autobusie zaczęli ją krytykować i tłumaczyć bym się nie denerwowała, a ja byłam spokojna jak nigdy:tak:
 
Szwedka - nie dziwię się! Po 9 miesiącach przekonania po porodzie dowiedzieć się, ze dziecko jest innej płci... Ja niby sobie powtarzam, że nie jestem pewna na 100%, chociaż USG trójwymiarowe bardzo dokładne miałam 3 razy robione i lekarz dokładnie pokazywał, że niby dziewczynka. No i jakby się teraz nagle po porodzie okazało, ze chłopiec, to byłby niezły szok! Pewnie bym go nie oddała ;-) ale długo musiałabym się do tej myśli przyzwyczajać.
To już lepiej chyba wogóle nie wiedzieć. Lekarze, jak nie są w 110% pewnie, nie powinni mówić chyba.

Szczęśliwa - u mnie też brak oznak porodu. Tak tylko mówię o tym rodzeniu, bo najadłam się już większości zakazanych potem rzeczy tak jak sobie obiecałam, więc teraz już mogę ;-)
Z witaminką S też się zgramy ;-) Po paru miesiącach zakazów, kiedy byłam od stycznia na lekach, bo szyjka się skróciła, M. jest wreszcie wniebowzięty że już można :tak: Bo po porodzie znów mu się urwie :laugh2:

Angela - ja takie pyszności zostawiam sobie na po porodzie;-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
szwedka tez tak mialam tyle ze w sklepie jakies dwa tygodnie temu:baffled: starsza babcia stanela za mna w kolejce i zaczela cos pod nosem marudzic ze jej nie przepuscilam:wściekła/y: chcialam cos powiedziec ale stwierdzilam ze nie ma sensu i odpuscilam:baffled: a na dodatek mialam cale rece zajete zakupami:wściekła/y: ogolnie to nigdy sie nie zdarzylo by ktos ustapil mi miejsce w autobusie czy w kolejce.... troche przykro no ale coz to tylko anglia....:baffled:
 
Do góry