reklama
szczesliwa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Grudzień 2008
- Postów
- 10 340
moja niunia tak sie udziela że az ciężko mi usiedziec pzred kompem...
aniu a co robiłas z włoskami?
ja chyba podetnę co by po porodzie lepiej sie układały
aniu a co robiłas z włoskami?
ja chyba podetnę co by po porodzie lepiej sie układały
witam nie kazda z nas ma tak fajne szefostwo hehe ja musialam isc la l-4 od razu bo miejsca dla mnie nie bylo
mam termin w przyblizeniu na 12-13 kwietnia boje sie strasznie dzis lekarz mi powiedziala ze jest wszystko oki ale na sama mysl rodzenia klikanascie godzin mnie przeraza wszystko juz czeka na mojego synka moj narzeczony rozmawia z brzuchem jak szalony a maly mnie kopie pozdrawiam :-)
mam termin w przyblizeniu na 12-13 kwietnia boje sie strasznie dzis lekarz mi powiedziala ze jest wszystko oki ale na sama mysl rodzenia klikanascie godzin mnie przeraza wszystko juz czeka na mojego synka moj narzeczony rozmawia z brzuchem jak szalony a maly mnie kopie pozdrawiam :-)
malagosiak.p
Zaangażowana w BB
Ja dziś podczytuje was, ale strasznie kiepsko się czuje i jakoś weny brak na pisanie
Więc zycze wszystkim miłej, przespanej, spokojnej nocki!!
Więc zycze wszystkim miłej, przespanej, spokojnej nocki!!
Asia100
marzec'04, kwiecień'09
Ja też czytam dziś co jakiś czas, ale sił mi jakoś brak na pisanie.
Dobrej nocy dziewczynki!
Dobrej nocy dziewczynki!
marys16
Fanka BB :)
Witajcie brzuchatki :-)
Nie przeczytałam wszystkiego co w weekend naskrobałyście bo jest już późno a internet oczywiście nie chce za dobrze działać.
Ale ciut poczytałam z dzisiaj.
u mnie weekend miną leniwie. Nie chciało nam się nic konkretnego robić to się kręciliśmy po domu i przełączaliśmy kanały.
A wiosna za mim oknem troszkę osłabła i zrobiła się deszczowa. No ale nic takie są uroki marca.
Odebrałam swoje wyniki z wymazu ale nie mam pojęcia czy dobre są czy nie. Musze poczekać na wizytę. Bo nie wiem jakiej bakterii mam szukać.
Jutro mam odebrać kolejne skierowanie na wyniki tym razem od anestezjologa. I tak tylko się włóczę po tych laboratoriach.
Ale niech robią te badania to będę miała wszystko z głowy.
Gabi i Ma_Dunia taki już przewrotny los. Najpierw się martwiłyście ze dzieciaczki za szybko ze chcą być na tym świecie a teraz psikusa zrobią i będą siedzieć jak nic do terminu :-)
nienius ja tez byłam chorowita. Ale wyrosłam z tego raz na dobre. Tylko to mało pocieszające bo dopiero jak miąłam z 7 lat to przestałam chorować na wszystko.
Dużo zdroweczka zycze Dari
malutka powodzenia
bluebell szkoda ze cc. Ale najważniejsze jest zdrowie. Lepiej mięć cc i móc się potem cieszyć ze maluszek jest już na świecie niż sn a potem nie wiadomo ile czasu rekonwalescencji jeszcze.
A dziś się dowiedziałam ze moja koleżanka urodziła już syneczka. 3 tyg przed terminem, ale zmagała się z skurczami od polowy ciąży. Ale maluszek jest zdrowy i silny. Trzymam za nich kciuki
Spokojnej nocki życzę.
Nie przeczytałam wszystkiego co w weekend naskrobałyście bo jest już późno a internet oczywiście nie chce za dobrze działać.
Ale ciut poczytałam z dzisiaj.
u mnie weekend miną leniwie. Nie chciało nam się nic konkretnego robić to się kręciliśmy po domu i przełączaliśmy kanały.
A wiosna za mim oknem troszkę osłabła i zrobiła się deszczowa. No ale nic takie są uroki marca.
Odebrałam swoje wyniki z wymazu ale nie mam pojęcia czy dobre są czy nie. Musze poczekać na wizytę. Bo nie wiem jakiej bakterii mam szukać.
Jutro mam odebrać kolejne skierowanie na wyniki tym razem od anestezjologa. I tak tylko się włóczę po tych laboratoriach.
Ale niech robią te badania to będę miała wszystko z głowy.
Ta funkcja zostanie dal mnie :-) Ja się bym nie zdziwiła jak w maju urodzę. Tym bardziej ze objawów zbliżającego się porodu w cale nie zaobserwowałam.bluebell, nie zazdroszczę problemów ze spojeniem, ale za to masz spokój w kwestii "pewnie będę ostatnia" :-) teraz chyba ja przejmę tę funkcję, bo termin miałyśmy taki sam, a u mnie żadnych oznak porodowych nie ma ;-)
Gabi i Ma_Dunia taki już przewrotny los. Najpierw się martwiłyście ze dzieciaczki za szybko ze chcą być na tym świecie a teraz psikusa zrobią i będą siedzieć jak nic do terminu :-)
nienius ja tez byłam chorowita. Ale wyrosłam z tego raz na dobre. Tylko to mało pocieszające bo dopiero jak miąłam z 7 lat to przestałam chorować na wszystko.
Dużo zdroweczka zycze Dari
malutka powodzenia
bluebell szkoda ze cc. Ale najważniejsze jest zdrowie. Lepiej mięć cc i móc się potem cieszyć ze maluszek jest już na świecie niż sn a potem nie wiadomo ile czasu rekonwalescencji jeszcze.
A dziś się dowiedziałam ze moja koleżanka urodziła już syneczka. 3 tyg przed terminem, ale zmagała się z skurczami od polowy ciąży. Ale maluszek jest zdrowy i silny. Trzymam za nich kciuki
Spokojnej nocki życzę.
zuziunia
Fanka BB :)
hejka Kochane
witam sie z rana. Kawke (a raczej substytut kawy) właśnie sobie piję.
Małż musiał rano sam wszystko zrobić. Wyszykować Juniora, zrobic mi kawke, pościelić łóżko, zawieść go do szkoły i wszystko w miare szybko bo sam ma na siódmą do pracy. Myślałam że pęknie i poprosi mnie o pomoc, ale zrobił wszystko sam. Ponieważ się do niego nie odzywam poinformowałam suchym tonem że musi zakupy zrobić po pracy. HIhihi
Macie racje z facetami trzeba krótko- jasne, krótkie polecenia najlepiej zdają egzamin.
Idę legne jeszcze na kanapę, życzę miłego dnia brzuchatki :-):-):-)
Oczywiście zajrze później
witam sie z rana. Kawke (a raczej substytut kawy) właśnie sobie piję.
Małż musiał rano sam wszystko zrobić. Wyszykować Juniora, zrobic mi kawke, pościelić łóżko, zawieść go do szkoły i wszystko w miare szybko bo sam ma na siódmą do pracy. Myślałam że pęknie i poprosi mnie o pomoc, ale zrobił wszystko sam. Ponieważ się do niego nie odzywam poinformowałam suchym tonem że musi zakupy zrobić po pracy. HIhihi
Macie racje z facetami trzeba krótko- jasne, krótkie polecenia najlepiej zdają egzamin.
Idę legne jeszcze na kanapę, życzę miłego dnia brzuchatki :-):-):-)
Oczywiście zajrze później
malutka_z_krk23
kwietniowa mamusia '09
witam:-)
wpadlam sie pozagnac dziewczynki;-) dzisiaj to moj ostatni wpis w dwupaku, nastepny bedzie najpradopodobniej po rozpakowaniu dopiero:-(
kurcze, ale mi smutno sie z wami rozstawac:-( jak wroce to juz nie bedzie czasu na nadrabianie zaleglosci, nawet niewiem czy bedzie czas na cokolwiek
tak szczerze to pierwszy raz niewiem co mam napisac napewno wiadomo wam, ze humor mam nienajlepszy odkad wstalam:-( wczoraj jakos nie mialam natchnienia juz do komputera podchodzic nie chcialam wam smecic u gina ok nawet;-) z mlodym wszystko wporzadku, ktg wyszlo dobrze:-) nio, ale lekarz mi powiedzial, ze chyba jeszcze szybko nie urodze, przynajmniej tak to wyglada coprawda dodal tez, ze w poloznictwie nigdy nic niewiadomo, a zwlaszcza przy hypotrofii, nio ale sprowadzil mnie na ziemie i zabil moja nadzieje szczerze mowiac pojechalam z nastawieniem, ze mi powie, ze porod tuz tuz, nio i sie rozczarowalam na szczescie z juniorem wszystko wporzadku i to najwazniejsze ja sie jakos przemecze w tym szpitalu, mam nadzieje, ze psychicznie sie tam nie wykoncze;-)
dziekuje wam za te pare miesiecy spedzone razem;-) za wszystkie smutki i radosci, ktore moglam z wami dzielic chyba nie musze mowic po raz kolejny, ze kochane jestescie wszystkie;-)
nio nic uwazajcie na siebie kochane zycze wam zdrowka i na finiszu samych dobrych wiadomosci dbajcie o siebie i o malenstwa, juz nie dlugo przeciez nam zostalo;-) tym, ktore sa na rozpakowaniu lada dzien zycze szybkich i bezbolesnych porodow a tym, ktorym jeszcze do terminu troche zostalo cierpliwosci
a dzisiaj zycze wszystkim milego i udanego dnia;-) z tego co widze za oknem sloneczko sie usmiecha, wiec korzystajcie z ladnej pogody;-)
to chyba byloby na tyle, bo juz sama niewiem co napisac, a niechce smecic i nudzic;-)
trzymajcie sie kochane i do przeczytania
wielka buska dla wszystkich:-)
wpadlam sie pozagnac dziewczynki;-) dzisiaj to moj ostatni wpis w dwupaku, nastepny bedzie najpradopodobniej po rozpakowaniu dopiero:-(
kurcze, ale mi smutno sie z wami rozstawac:-( jak wroce to juz nie bedzie czasu na nadrabianie zaleglosci, nawet niewiem czy bedzie czas na cokolwiek
tak szczerze to pierwszy raz niewiem co mam napisac napewno wiadomo wam, ze humor mam nienajlepszy odkad wstalam:-( wczoraj jakos nie mialam natchnienia juz do komputera podchodzic nie chcialam wam smecic u gina ok nawet;-) z mlodym wszystko wporzadku, ktg wyszlo dobrze:-) nio, ale lekarz mi powiedzial, ze chyba jeszcze szybko nie urodze, przynajmniej tak to wyglada coprawda dodal tez, ze w poloznictwie nigdy nic niewiadomo, a zwlaszcza przy hypotrofii, nio ale sprowadzil mnie na ziemie i zabil moja nadzieje szczerze mowiac pojechalam z nastawieniem, ze mi powie, ze porod tuz tuz, nio i sie rozczarowalam na szczescie z juniorem wszystko wporzadku i to najwazniejsze ja sie jakos przemecze w tym szpitalu, mam nadzieje, ze psychicznie sie tam nie wykoncze;-)
dziekuje wam za te pare miesiecy spedzone razem;-) za wszystkie smutki i radosci, ktore moglam z wami dzielic chyba nie musze mowic po raz kolejny, ze kochane jestescie wszystkie;-)
nio nic uwazajcie na siebie kochane zycze wam zdrowka i na finiszu samych dobrych wiadomosci dbajcie o siebie i o malenstwa, juz nie dlugo przeciez nam zostalo;-) tym, ktore sa na rozpakowaniu lada dzien zycze szybkich i bezbolesnych porodow a tym, ktorym jeszcze do terminu troche zostalo cierpliwosci
a dzisiaj zycze wszystkim milego i udanego dnia;-) z tego co widze za oknem sloneczko sie usmiecha, wiec korzystajcie z ladnej pogody;-)
to chyba byloby na tyle, bo juz sama niewiem co napisac, a niechce smecic i nudzic;-)
trzymajcie sie kochane i do przeczytania
wielka buska dla wszystkich:-)
reklama
Podziel się: