marys16 nio to zycze poprawy nastroju i poprawienia stosunkow z mezusiem;-)
koga dzisiejsze wiadomosci od kainkas jakos mnie pocieszyly
a jesli chodzi o gazetki itd do szpitala to u mnie sie to nie sprawdza, bo cienko u mnie z koncentracja i skupieniem uwagi przez dluzsza chwile na jednej rzeczy;-) wiem, bo ostatnio nabralam gazet, posciagalam pare filmow na koma i jakos mi sie to nie przydalo
moze dlatego, ze ja raczej rozgadana jestem i naokraglo gadalam z kolezankami;-)
nio a jesli chodzi o mojego tate, to on nadrabia za obojga rodzicow;-):-) w przeciwienstwie do "matki" sie interesuje.. dzisiaj nawiasem mowiac mielismy ta "przyjemnosc" sie z nia widziec i ani nawet slowa nie zapytala jak sie czuje czy cos ogolnie o ciaze itd
pogadala chwile o jakis glupotach, glownie to o psach i tyle bylo rozmowy
nio a tata to faktycznie przechodzi samego siebie.. przed chwila sobie przypomnial, ze na opini od kardiologa mam napisane o wskazaniu do skrocenia 2 fazy porodu i zadzwonil i zaczal mnie uswiadamiac
hi hi a mianowicie chodzilo mu o to, zebym sie nie zgodzila na uzycie kleszczy podczas porodu.. nawet zaczal mowic, ze jak cos by lekarze zaczeli mowic na ten temat to on jest gotowy "wkroczyc" do akcji i zaproponowac im zeby mi cesarke zrobili, a on za to zaplaci
jutro pewnie bedzie jeszcze mezusia o to molestowal;-) wiec pewnie beda jaja
nio nic zmykam do lozia, wlacze jakis film i moze zasne
zycze dobrej nocy kochane;-)