reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwiecień 2009

Rowniez Was witam kochane

U mnie pogoda zapowiada sie nareszcie pieknie!Slonce swieci mocno,jak wyszlam na balkon to nawet bylo cieplo jak na marzec.Niestety mam takiego dola,ze z tych nerwow i przezyc nie chce mi sie jesc,caly czas mi niedobrze i mam juz dosc.
Ta wiadomosc,ze nie doczekam do terminu i bedzie dobrze jak dotrwam do konca marca spadla na mnie jak grom i chyba zwariuje.Nocy nie przespalam.Co chwile sie budzilam i jak chodzilam do lazienki to pozniej nie moglam usnac.Przewracalam sie z boku na bok,bo co chwile mnie biodra bolaly.Juz nie wiedzialam jak mam sie ulozyc!Mysli mialam rozne.Co chwile wydawalo mi sie,ze mnie cos kluje,boli,ze mnie skurcze lapia,ze mi cos cieknie i wogole masakra!!!Modlilam sie o przezycie nocy i nie urodzenie!Przeraza mnie wizja porodu noca(nie wiem dlaczego) Caly czas myslalam,o mojej niespakowanej torbie i rzeczach ktorych jeszcze nie mam(a jest tego sporo) Boze myslalam,ze mam jeszcze tyyyle czasu no i sie przeliczylam:zawstydzona/y::zawstydzona/y::-( Jesli nie zwariuje od tego wszystkiego to bedzie dobrze.Usnelam na chwile ale niestety chyba nie spalam dlugo,bo obudzil mnie bol.Nie wiem czy to byl skurcz czy to bol jak na okres,bo z tego wszystkiego to juz nie moge sie skupic i myslec:zawstydzona/y::-(Jeszcze z mezem sie poklocilam,bo przyszla jego matka wczoraj do nas i pytala sie co u lekarza a mi sie nie chcialo opowiadac kolejny raz wiec cos tam powiedzialam.A on do mnie zebym cos wiecej powiedziala wiec ja mu odpowiedzialam ze on tez wie a on do mnie,ze "mama sie Ciebie pyta" :wściekła/y::wściekła/y::angry::angry: nie lubie jej i tyle:dry:

Mam nadzieje,ze jakos to bedzie,bo jak narazie to chyba mnie depresja przedporodowa dopadla:-:)zawstydzona/y:

Zycze milego dnia i udanych wizyt
 
reklama
Cześć dziewczęta,
mnie jakoś zaczyna dołować, chyba poprostu odczuwam juz zmęczenie tą ciążą... Wczoraj miałam wyniki wymazu i też wyszły mi jakieś bakterie, tylko nawet nie wiem jakie, bo mąż odebrał wynik i zawiózł do gabinetu gina (którego niestety nie ma do końca tyg) i dziewczyny mają się dowiedzieć co dalej i ewentualnie wypisać receptę.
Tak myślę, że za spokojnie i bez najmniejszych problemów przechodziłam pierwszą ciażę, i teraz drażni mnie że ciągle wychodzi coś "nie tak". Zdaje sobie sprawę, że moje problemy to g....a nie prawdziwe problemy, nie mniej jednak mam dość.

Młodzież przedszkolna przechodzi kryzys i znowu zaczęło ryczeć, że nie chce zostać w przedszkolu.

Młodziez brzuszna łomocze mnie albo w żebra, albo próbuje mi rozerwać skórę albo ładuje się głową w spojenie. Spać ciężko, chodzić ciężko, siedzieć ciężko.... Buuuuuu, chyba zaraz zacznę ryczeć.

Na pocieszenie przyszłym mamom chłopców, muszę powiedzieć, że nie wszyscy są tacy ;-). Mój jest ruchliwy i włazi w różne dziwne miejsca, ale jakoś do tej pory (3 lata) udało nam się uniknąć wizyty na chirurgii (choć czasami się dziwie). Fakt, że jak był mniejszy to obowiązkowo miał conajmniej 2 sińce na gołowowej cześci i jak tylko któryś się wygajał, to natychmiast pojawiał się następny, ale do tego idzie się przyzwyczaić.

Mnie czop odszedł dobę przed porodem, i przy bólach takich jak porodowe, tylko duuuuużo słabszych.

Wybaczcie kochane że nie poodpisuje... ale brakuje mi dzisiaj sił :-(

Idę ładować się pozytywną energią... tylko skąd ją wziąć
 
Rowniez Was witam kochane


Ta wiadomosc,ze nie doczekam do terminu i bedzie dobrze jak dotrwam do konca marca spadla na mnie jak grom i chyba zwariuje.

Nie martw się tak. Z porodem to nigdy nic nie wiadomo- nawet lekarz nie wie.
Może tylko przypuszczać
Ja z pierwszym dzieckiem jak byłam u lekarki (nie swojej) na poczatku 9 miesiąca to powiedziała że lada dzien urodze , że mam rozwarcie i wystarczy troche po schodach pochodzic i poród się zacznie. A urodziłam po terminie, poród miałam wywoływany bo ani rozwarcia nie było ani żadnej akcji porodowej.
 
witajcie..

u mnie nocka w miare spokojna... mlody w nocy dzisiaj juz dobrze goraczki brak...
a moj P wrocil o polnocy ...w stanie przyciagana ziemskiego ale zadowoony z wyjscia i dnia Patryka

pogoda dzisiaj u mnie cudowna zapowiada sie tak jak wczoraj...w koncu w irlandii wiosna...slonko od samego rana i cieplutko

.A ja nic nie wiem,brzuch mam wysoko jak zawsze i skurczy tez zadnych a nawet gdyby to i tak bym nie wiedziala ze to skurcz
mojej siostrze brzuch opuscil sie jednej nocy a 2 dni pozniej byla juz na porodowce

lekarze na chirurgii to sie smiali, zeby mu rodzice abonament wykupili to by tyle w kolejkach nie musieli czekac:baffled:
:-):tak:

z mojego Alberta tez lekarki smialy sie ze powinien dostac w szpitalu karte stalego klienta bo co 2 tygodnie jest na emergency ..:-D
 
Czesc Laski:-)
U nas przepieknie dzisiaj, slonce swieci, po blekitnym niebie w tempie mojego pershinga leca male biale chmurki, no po prostu ach!!!!! az sie lepiej robi:-):-)

Ze z chlopakami jest wesolo - to wiem. 6 lat mialam 14osobowa grupe podopiecznych plci meskiej, lat 6-18, polowa na psychostrupkach, 3/4 uposledzone umyslowo, wiec wierzcie mi, przekroj zachowan mialam ciekawy:-) ale i tak sa do opanowania:-) bardziej niz ja, kiedym dziecieciem byla:-):-) mamusia jak nie wiedziala, gdzie mnie ponioslo, to sprawdzala w pierwszej kolejnosci okoliczne drzewa, a w drugiej kontenery. Pierwszy gips zaliczylam w wieku lat 6 i i tak wszyscy byli zaskoczeni, ze tak pozno:-) teraz sie to nazywa ADHD, a wtedy sie mowilo, ze jestem zywa... i cale szczescie, ze to bylo wtedy, bo jakby mnie mialo skrzywiac grono psychologow i innych, to dziekuje bardzo....

Ja sie tam nie martwie ze przed czasem, po czasie czy jak tam. Kupione do szpitala wszystko mam, spakowane tez, wiec luz. Madzia to w takim razie wybierz sie na zakupy, albo wyslij malza i juz. Bedziesz spokojniejsza.

Wszystkim chorowitkom zdrowka zycze!!!!!!!!

I optymizmu przede wszystkim!!!!!!

A jak sie rozpakujemy, to sie rozpakujemy, no wiecznie w tej ciazy chodzic sie nie da:-):-)
 
Ja mam termin na według OM na 3 kwietnia a według USG na 10 kwietnia, już nie mogę się doczekac, męczą mnie nieregularne skurcze i jestem już trochę zmęczona, wiec może urodze jeszcze w marcu :D
 
a moj synio jak juz wstal i z tatusiem sie zobaczyl, to stwierdzil, ze nie da mu zuzi bo jest nieugolony i ja podrapie:-D a m. jak w dym do lazienki goli sie i pyta czy teraz mu da a olek najpierw trzeba raczki umyjac:-D
a co do pogody to u mnie zima, snieg pada z deszczem i okropnie jest na dworze
ide na kawunie:tak:
 
witam wszystkie!
Skunkanka jak ja Ci zazdroszcze tego sloneczka!u nas snieg od samego rana no juz nie moge tego:baffled::baffled::baffled: A ja dzis caly dzien sama w domu bo m. pojechal do Wawy.Mam straszna ochote na ziemniaczki i jajko sadzone na to fura szczypiorku i kefirek mniammmm choc troche bedzie wiosennie......
Witam LadyKiwi,rozgosc sie!
 
madzia1989 na twoim suwaczku zostało 28dni, a biorąc pod uwagę, że prawidłowo może być +/- 14dni to chyba święty czas być przygotowanym na ewentualny poród :tak: Więc śmigajcie dokupić co trzeba ;-)

dziusia77 nic się nie martw z tymi myślami nie jesteś tu sama bo patrząc na nas to większość ma już dość :-p ciężko się zrobiło, wszystko już boli ach....

LadyKiwi
witaj i czuj się jak u siebie ;-)

Z tym czopem z tego co czytałam to jest różnie ale skoro z om mam termin na 27.03 a z usg na 5.04 to chyba nie będzie to aż tak długo trwać :confused: ja chcę już na porodówkę jechać :tak:
 
reklama
oj Frezja Tobie wg suwaka tylko 9dni zostalo:-):-):-) to Ty sie szykuj laska na powaznie
ale zazdroszcze moglam sie wczesniej wziac do roboty w lipcu:tak:
 
Do góry