reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwiecień 2009

hello,
jesli chodzi o znieczulenie to ja juz o nim nawet nie mysle...mialam sobie zalatwiac to odplatnie bo u nas tez w szpitalach nie daja ale co tam,dam rade.I nie chce juz slyszec o bolu i o takich tam.Jestem dzielna i koniec :tak: (wiem ze te co rodzily maja mnie teraz za totalnego glupka bo nie wiem co pisze,ale wykonalam nad soba ogromna prace i teraz czuje sie o wiele silniejsza)
Jesli chodzi o aktywnosc synia to tez z nia roznie.Rano zawsze klade sie po sniadaniu na lewy bok i czekam na sygnal z brzucha.No i po pierwszym kopniaku wiem ze maly jest ok i ruszam.Ale pisalam juz wczesniej ze jego aktywnosc slabnie choc nie powiem czasem ''dostane''
no nic jade do pracy zawiezc L4 (w domu burdel ze szok ale tez mi sie nie chce latac ze szmatka wiec postanowilam wyjsc;-)) a z obiadem niech se chlop jakos radzi
wciaz mysle o Stasipysi i widze jej usmichnieta twarz z avatara:zawstydzona/y::-( no nic badzmy dobrej mysli
 
reklama
...Dobra,juz nie dogryzam nikomu;-)
No przecież nie dogryzasz :D
Ja sobie doskonale zdaję sprawę z tego, że takiego bólu jeszcze nie przeżyłam jaki będzie mi przy porodzie towarzyszył... wiem jednak jak bywam uparta więc szanse na brak leków są duże :D
No nic na razie mam strasznie lajtowy przebieg ciąży więc przy porodzie w końcu się dowiem co to znaczy ból - i wierzcie lub nie ale nie mogę się doczekać :D
 
a mnie takie stwirdzenia ze kobieta moze wiecej zniesc wrecz doprowadza do szalu, nie wiem czemu ale co ja jestem za przeproszeniem moze podczas operacji wogole nie beda znieczulac kobiet no bo przeciesz ona moze to zniesc wrrrrr.
ja tam z siebie bohaterki nie robie bo wiem ze nie dam rady bez znieczulenia urodzic, a skoro moge to poprosze o nie. kazdego indywidualna decyzja
 
A ja się nie zarzekam, że o znieczulenie nie poproszę. :rolleyes2:
Nigdy nie rodziłam, nie wiem jaki to ból i jaki jest mój próg bólu (po dłutowaniu dolnych ósemek porzebowałam tabletki tylko na następny dzień). Jak wszystko będzie miarę sprawnie szło i da się wytrzymać to pewnie nie poproszę, ale nie mam też zamiaru gryźć ścian i drzeć się w niebogłosy z bólu i zostać męczennicą. :confused2:
Na razie staram się o tym za bardzo nie myśleć, bo i tak wszystko dopiero okaże się na porodówce. Wiem na pewno, że wolałabym uniknąc ZZO. :dry:
 
witajcie kwietniowe mamy:tak: wy piszecie o bolu porodowym i o znieczuleniach, a ja mysle o tym jak ja do konca przechodze z tym bolem spojenia:szok: masakra jakas. wyszlam z olkiem na spacer i ledwo wrocilam tak mnie nap............dala, ze juz nie wytrzymuje, a do konca jeszcze tyle:szok: od kilku dni cala miednica zaczela mnie bolec, a dopadla mnie jeszcze handra wiosenna, wiec nie podchodzic do mnie wogole, a jeszcze moj dowcipny m. pyta czy mnie przetoczyc na lozku:wściekła/y:
a co do bolu to boli jak cholera, ale szybko przechodzi i sie o nim nie pamieta;-)
rodzilam olka bez znieczulenia i nie zaluje swojej decyzji, chociaz w moim szpitalu znieczulenie jest bezplatne i ogolnodostepne:tak:, ale jesli uda sie porod sn teraz( a mam taka nadzieje) to drugi raz bez znieczulenia, a krzyczec bede oczywiscie, tak jak i przy porodzie z olkiem do czego mnie nawet dopingowal gin:-D;-). mowil, ze jak sie krzyczy to lzej sie robi i dzidzia szybciej schodzi;-):-D i kazal krzyczec ile wlezie:-D co tez czynilam:sorry2:
 
Gabi witam w klubie zolzowatych dzisiaj:-):-):-) dajesz z tym koksem:-):-) kochana, ja mam dziwna przypadlosc, ze mam fragmenty mozgu odpowiedzialne kazdy za inny bol. Jak dobrze pojdzie, to rzeczywiscie bol porodowy zagluszy wszystko, ale wierz mi, troche bolu w zyciu juz mialam, przy czym nadal nie umiem sie zdecydowac, czy gorsze byly 24 H po depilacji laserowej bikini, czy wypalanie laserem tez tej okolicy, czy punkcja na zywca z kolana dwa dni po operacji....moze porod przebije wszystko:-):-):-)
 
Gabi witam w klubie zolzowatych dzisiaj:-):-):-) dajesz z tym koksem:-):-) kochana, ja mam dziwna przypadlosc, ze mam fragmenty mozgu odpowiedzialne kazdy za inny bol. Jak dobrze pojdzie, to rzeczywiscie bol porodowy zagluszy wszystko, ale wierz mi, troche bolu w zyciu juz mialam, przy czym nadal nie umiem sie zdecydowac, czy gorsze byly 24 H po depilacji laserowej bikini, czy wypalanie laserem tez tej okolicy, czy punkcja na zywca z kolana dwa dni po operacji....moze porod przebije wszystko:-):-):-)
:szok: jestem w szoku... choc sama tez troszke bolu doswiadczylam bol po operacji tarczycy chyba miesiac rana mi sie goila dlatego teraz jak pomysle o cc to wole rodzic sn bo wiem ze jak tylko przytule synka to o wszystkim zapomne
a skunka ta laserowa depilacja serio tak boli?? i ile zabiegow musialas przejsc zeby wloski przestaly rosnac?/
 
reklama
Sylwiakk sama depilacja nie boli az tak strasznie, to znaczy wiesz...zalezy jaki masz prog bolu, jakby nie patrzec, to przysmazanie ciala:-) i smierdzi palonym pierzem hehe:-) niestety, wytrzymalam tylko jeden zabieg, generalnie zalecane sa trzy, ale to juz zalezy od zarostu. Jeden niewiele dal. Tyle ze wspomnienie bolu...przepotezne....a jeszcze szlam do pracy na 12 h, latalam z lodem w sprayu:-):-) i tak dobrze, ze zimno bylo, latem sobie tego nie wyobrazam....
 
Do góry