reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwiecień 2009

mam znajoma ktora sobie wycina maszynka zebre. lyso klaczki lyso klaczki na boberku:-D:szok::-D
co do gier planszowych to moze monopol maz i lekarz + polozna mogzemy grac wszyscy:-D
 
reklama
Hej laseczki :-) Udało mi się Was doczytać hihi. Ja niedawno wróciłam z Wrocławia od promotorki. Wszystko poszło ok i został mi tylko ostatni rozdział do napisania, czyli badania i analiza:-)
Gabi życzę dobrych wieśći z wizyty ;-) No i aha tobie też:-)
Nawet nie było tak tragicznie z pokonaniem tych 200km za kółkiem. Choć myślę, że to już ostatni taki mój samotny wyjazd. Z samą jazdą nie mam problemu, tylko z wsiadaniem i wysiadaniem z samochodu mam problem (ciężko mi):baffled:
Szczęśliwa trzymam kciuki, żeby wszystko się ułożyło dobrze.

Ja zaraz lecę do kosmetyczki na depilację nóżek;-), bo depilatorem już mi ciężko się golić:-(
 
z brwiami tez sama walcze ale jjak kiedys chodzilam do kosmetyczki to z wizyty na wizyte robilo sie tych brwi mniej i tak tez przestalam chodzic zanim wyrwala je wszystkie. na wyblaklosc pije duzo soku marchwiowego bo poprawia koloryt skury
 
Moje koty beda izolowane na tyle, zeby nie za bardzo sie zblizac do dziecka, zwlaszcza kiedy bedzie spalo. Druga sprawa - pojecia nie mam, jak na dziecko zareaguja, ale coz...maja dziwne zachowania, wiec nie bede ryzykowac. Ostatnio Ziomal pierdola mi przelecial przez noge, a ze biore przeciwzakrzepowe, nie umialam zatrzymac krwawienia. M sie zrobil sinozielony, a ja sie zastanawiam juz nad kolorem nowego autka:-) jak nie wytrzyma przy porodzie, dostaje cos lepszego niz seicento, chociaz za nim bede straszliwie tesknic...:zawstydzona/y:
Ja nie zamierzam izolować mojej psicy. Wiadomo, że nie będzie mogła np.: lizać Juliana po buzi, ale nie zamierzam kategorycznie odsuwać jej od dziecka, bo potem może być z tego więcej problemów.
smsy od szczesliwej.
"dzieki za troske! troche wymiotuje a niunie co chwila badaja, cale szczescie ma dotleniony mozg ale lekarze co chwila u mnie sa spekani mowia o cc"
"pilnuja ta pentle wokol szyji, martwie sie ale najgorszy szok mi mina i staram sie nie martwic dla dziecka- szyjka tez sie skrocila bo skurcze- ucaluj dziewczyny"
Dobrze, że Szczęśliwa jest pod profesjonalną opieką. Trzymam kciuki za Nią i za maleństwo, wszystko będzie dobrze. :tak:


Czytam teraz na bierzaco, bo po dłuższej przerwie ciężko Was nadgonić. ;-)
Teraz idę skonsumować jabłko. :-)
 
z brwiami tez sama walcze ale jjak kiedys chodzilam do kosmetyczki to z wizyty na wizyte robilo sie tych brwi mniej i tak tez przestalam chodzic zanim wyrwala je wszystkie. na wyblaklosc pije duzo soku marchwiowego bo poprawia koloryt skury


Ponieważ ja noszę okulary to odchwaszczenie brwi zlecam specjalistkom...raz sama próbowałam ale oko bym sobie wydziabała:-D:-D,więcej razy nie próbowałam....
I zastosowałam nową technikę czytaniaBB,z doskoku bo jak zaglądałam 2-3 razy dziennie to więcej czytałam a i tak zapominałam co komu odpisać a teraz jestem wmiarę na bieżąco:tak::tak:
 
MaDunia tia, z psami troche latwiej, te moje cholery maja niezly wyskok...wolalabym, zeby sie Ziomus nie przytulil do malenstwa kladac sie na nim...a Myszka jak sie zdenerwuje, to drapie...jak sie przyzwyczaja, to juz bedzie lepiej.

Nie ma szans na sok marchewkowy, koloryt moze i lapie, ale zoltawy.
 
jak za duzo go pijesz to i zolty ja go pije troche tylko, zreszta zadko kiedy sie opalalam nawet jak moglam, w cien zmykalam bo slonce doskwieralo, nie mam nic przeciwko bieli mojej skory a nawet ja lubie.
 
reklama
Ja znowu jestem:-)

Wlasnie wcinam moje nalesniki...mmm pycha!!!

Z mezem nadal sie nie odzywam ale jakos juz nie bardzo sie tym przejmuje.W garderobie sobie sama poukladalam ubrania i jest ok.Wkurzylam sie niedawno na niego jeszcze bardziej bo piekl sobie paluszki rybne i przyjechal do niego kolega...nie wiem czy o nich zapomnial czy poprostu nie wyciagnal ich o czasie i cos tam mu sie spalilo.Smierdzialo tak w calym domu(zreszta nadal smierdzi)ze masakra a dymu bylo tyle ze ja sie dziwie ze sasiedzi po straz nie zadzownili:dry::baffled:

hehe dziewczyny dobre jestescie...a z tymi kartami,grami i prostownicami moze rzeczywiscie tak jest:-D:-D:-D:-p

kurcze cos mnie kluje w dole brzucha:dry:

Co do brwi to ja tez sama z nimi wlacze ale juz coraz ciezej mi jest i niekiedy tak mi sie nie chce ich wyrywac i patrzec w to lusterko:dry:
 
Do góry