reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwas foliowy i witaminy w ciąży. Co i ile ?

reklama
Ja akurat biorę femibion, bo jak już pisałam, wyniki miałam kiepskie, więc witamin potrzebowałam, a po co mam łykać kilka tabletek, skoro tutaj mam wszystko w jednym ;)
Ale wiesz że w zależności od wieku ciążowego czy wyników badań łyka się inny...? :>
 
ja wlasnie myslalam, że kwas foliowy bierze sie przez cala ciąze. Ale ostatnio zapytalam moego lekarza i powiedzial, że juz nie musze brac
 
No to poślizg niezły był :) Ale nie ma czego sie bać, większość dzieci rodzi się, zdrowa, ale mimo wszystko lepiej dmuchać na zimnie zwłaszcza ze kwas foliowy chroni też od anemii i poronienia

Dokładnie kawas foliowy chroni przed wieloma powikłaniami, dlatego ważne by zacząć go brać już w trakcie starania się o ciąże, jak i również można kontynuować w okresie karmienia. Ja tak robię, cały czas przyjmuję lekarz polecił mi Femibion, bo zawiera metafolinę, która jest biologicznie aktywną formą kwasu foliowego. Jest to na tyle istotne, gdyż co druga kobieta nie jest w stanie odpowiednio przyswajać kwasu foliowego, a tu ma już dawkę przetworzoną, która pozytywnie działa na rozwój dziecka i chroni przed różnymi powikłaniami.
 
Dziewczyny, doradźcie coś. Potrzebuje ogromne dawki magnezu, niestety to jedyna opcja aby zapobiegać u mnie arytmii. Wciąż mam niedobory, obawiam się że i przez to często pobolewa mnie brzuch. I tu pojawia się problem. Kobieta w ciąży potrzebuje ok 400 jonów magnezu dziennie. Licząc, że w pożywieniu dostarczę np połowę, pasowałoby pozostałą połowę jakoś uzupełnić, niestety wszystkie leki magnezowe dozwolone w ciąży mają naprawdę dziecinną dawkę magnezu (od około 17 do 40 jonów w jednej tabletce). Niby to nie problem, można wziąć ich zatem ok 4 czy 5ciu, ale problem w tym iż w jednej tabletce znajduje się również witamina B6 i to w dużej ilości, bo ok 60% dziennego zapotrzebowania. Gdyby tak wziąć więc 4 tabletki mg dziennie, mam już 240% dziennego zapotrzebowania, a dodatkowo wit B6 znajduje się w witaminach które biorę w ciąży (Pregna Plus) - jakieś min. 100% dziennego zapotrzebowania. Daje mi to już prawie 4x za dużą dawkę wit B6 a z tego co wiem można ją łatwo przedawkować. Jestem w kropce. Jedna tabletka mg mi naprawdę nie pomaga, a nie ma leków dla kobiet - a przynajmniej ja takich nie znalazłam - w ciąży aby było dużo magnezu i aby nie dawkować sobie tej B6 w ilościach jak dla konia. Szukałam wszędzie syropku *spam* Magnez + kwasy omega, ale niestety już nigdzie nie można go kupić, został najprawdopodobniej wycofany. Czy któraś z Was miała podobny problem i mogłaby polecić jakieś rozwiązanie? Może jakieś leki dozwolone dla kobiet w ciąży, które naprawdę podniosą poziom magnezu bez ogromnych dawek B6? Jestem załamana :<
 
reklama
ja brałam kwas foliowy i potem kwas dha, reszty witamin zabronił brać mi lekarz, bo wyniki były dobre, powiedział, ze dodatkowe witamigą sprawić tylko tyle, ze dziecko urodzi się bardzo duże
 
Do góry