Ginko jakos tego nie potwierdził .Są rodzaje pelsni któree szkodza , ale napewno nie są to te na serach , bo wtedy sery plesniowe były by niejadalne . to tak jak z bakteriami ! Są złe bakterie ,a le i takie które zyją sobie w nas i w dodatku usprawniają nasz organizm
reklama
Anisen
kochamy Cię mocno
[FONT="]Szarlotka[/FONT]
Połowę ciasta rozwałkować i przełożyć na wyłożoną papierem dużą blachę. wsadzić do piekarnika i podpiec tak ok 10 minut w temperaturze 180 stopni. Wyłożyć starte jabłka. Przykryć pozostałym rozwałkowanym ciastem, ponakłuwać widelcem. Piec 45 minut w 180 stopniach C. Ciepłe ciasto posypać cukrem pudrem. Szarlotka gotowa - smacznego.[/FONT]
[FONT="]Śmietana musi być co najmniej 18 procentowa, a najlepiej 22. Do ciasta lubię dodać aromatu waniliowego a do jabłek wanilii naturalnej. Mój lubi jak mieszam jabłka starte z połówkami śliwek węgierek i piekę taki nietypowy jabłecznik. wtedy nadzienia jest duzo, bardzo. Sliwek biore ok 15 do 20 sztuk małych, a jak wieksze to tylko 10.
[/FONT]
- [FONT="]CIASTO[/FONT][FONT="][/FONT]
- [FONT="]4 szklanki mąki[/FONT]
- [FONT="]2 łyżeczki proszku do pieczenia[/FONT]
- [FONT="]3/4 kostki margaryny[/FONT]
- [FONT="]1 szklanka cukru[/FONT]
- [FONT="]1 cukier waniliowy[/FONT]
- [FONT="]2 całe jajka + 2 żółtka[/FONT]
- [FONT="]3 łyżki kwaśnej śmietany
[/FONT] - [FONT="]NADZIENIE Z JABŁEK[/FONT][FONT="][/FONT]
- [FONT="]2 kg jabłek[/FONT]
- [FONT="]1 cukier waniliowy[/FONT]
- [FONT="]1 łyżka bułki tartej[/FONT]
Połowę ciasta rozwałkować i przełożyć na wyłożoną papierem dużą blachę. wsadzić do piekarnika i podpiec tak ok 10 minut w temperaturze 180 stopni. Wyłożyć starte jabłka. Przykryć pozostałym rozwałkowanym ciastem, ponakłuwać widelcem. Piec 45 minut w 180 stopniach C. Ciepłe ciasto posypać cukrem pudrem. Szarlotka gotowa - smacznego.[/FONT]
[FONT="]Śmietana musi być co najmniej 18 procentowa, a najlepiej 22. Do ciasta lubię dodać aromatu waniliowego a do jabłek wanilii naturalnej. Mój lubi jak mieszam jabłka starte z połówkami śliwek węgierek i piekę taki nietypowy jabłecznik. wtedy nadzienia jest duzo, bardzo. Sliwek biore ok 15 do 20 sztuk małych, a jak wieksze to tylko 10.
[/FONT]
kaasiorek84
Fanka BB :)
Hej śnieżynki:* ja właśnie robię sobie pyszną tortillę mniam, kupuję gotowe placki, a resztę przyrządzam sama: najpierw przygotowuje gyroska- zalewam wrzątkiem 2 łyżeczki gyrosa (pół szklanki), osobno smażę piersi z kurczaka, gdy są gotowe zalewam je gyrosem i duszę na patelni do wyparowania wody na małym ogniu, placki tylko podgrzewa się na patelni, oprócz kurczaczka dodaję surówkę meksykańską, pokrojone pomidory, ogórka kiszonego i koniecznie sos czosnkowy i keczup polecam. Często robię gyrosa z sałatą pekińską, kukurydzą, ogórkiem konserwowym i cebulą, ale podobny przepis już podano wcześniej
patisia16
6/II/10-3670g szczęścia:)
- Dołączył(a)
- 17 Lipiec 2008
- Postów
- 4 510
Sałatka makaronowa:
-1 szklanka ugotowanego makaronu ryżowego( może troszkę mniej zależy czy chcecie więcej makaronu czy mniej, zawsze możecie dosypać makaronunajlepiej w kształcie pałeczek)
-filet z kurczaka (pojedynczy) pokrojony w kostkę i usmażony z dodatkiem gyrosu,
-pół puszki kukurydzy,
-pół czerwonej papryki pokrojonej w kostkę
- 2 świeże ogórki pokrojone w kostkę
-koperek
-majonez
Wymieszać, posolić, popieprzyć i gotowe Ilość składników dodawajcie według siebie bo ja naprzykład wolę więcej kukurydzy:-) Ale smak jest rewelacyjny:-)
-1 szklanka ugotowanego makaronu ryżowego( może troszkę mniej zależy czy chcecie więcej makaronu czy mniej, zawsze możecie dosypać makaronunajlepiej w kształcie pałeczek)
-filet z kurczaka (pojedynczy) pokrojony w kostkę i usmażony z dodatkiem gyrosu,
-pół puszki kukurydzy,
-pół czerwonej papryki pokrojonej w kostkę
- 2 świeże ogórki pokrojone w kostkę
-koperek
-majonez
Wymieszać, posolić, popieprzyć i gotowe Ilość składników dodawajcie według siebie bo ja naprzykład wolę więcej kukurydzy:-) Ale smak jest rewelacyjny:-)
Ostatnia edycja:
dziewczyny, a z jakiej firmy jest ta przyprawa gyros? bo widze, ze ja sporo stosujecie, to jak bede na jesieni w Polsce to bym sie chetnie zaopatrzyla!!!:-) albo jak nie wytrzymam, to poprosze mame, zeby i w kopercie wyslala (bo wszystkie te przepisy, ktore go zawieraja to brzmia pysznie!!!)
patisia16
6/II/10-3670g szczęścia:)
- Dołączył(a)
- 17 Lipiec 2008
- Postów
- 4 510
Z jakiej byś nie kupiła to będzie dobra Już kupiłam gyrosa z wielu firm i z własnego doświadczenia wiem że mają identyczny skład i zapach jedyne czym się różnią to cena:-) A co do przepisów to masz rację nie jadłam jeszcze złej potrawy czy sałatki z ta przyprawądziewczyny, a z jakiej firmy jest ta przyprawa gyros? bo widze, ze ja sporo stosujecie, to jak bede na jesieni w Polsce to bym sie chetnie zaopatrzyla!!!:-) albo jak nie wytrzymam, to poprosze mame, zeby i w kopercie wyslala (bo wszystkie te przepisy, ktore go zawieraja to brzmia pysznie!!!)
Brzmi przepysznie na pewno spróbuje!Hej śnieżynki:* ja właśnie robię sobie pyszną tortillę mniam, kupuję gotowe placki, a resztę przyrządzam sama: najpierw przygotowuje gyroska- zalewam wrzątkiem 2 łyżeczki gyrosa (pół szklanki), osobno smażę piersi z kurczaka, gdy są gotowe zalewam je gyrosem i duszę na patelni do wyparowania wody na małym ogniu, placki tylko podgrzewa się na patelni, oprócz kurczaczka dodaję surówkę meksykańską, pokrojone pomidory, ogórka kiszonego i koniecznie sos czosnkowy i keczup polecam. Często robię gyrosa z sałatą pekińską, kukurydzą, ogórkiem konserwowym i cebulą, ale podobny przepis już podano wcześniej
Ostatnia edycja:
_Pysia_
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Maj 2009
- Postów
- 5 862
dziewczyny, a z jakiej firmy jest ta przyprawa gyros? bo widze, ze ja sporo stosujecie, to jak bede na jesieni w Polsce to bym sie chetnie zaopatrzyla!!!:-) albo jak nie wytrzymam, to poprosze mame, zeby i w kopercie wyslala (bo wszystkie te przepisy, ktore go zawieraja to brzmia pysznie!!!)
Ja kupuje z kamisu, to jest w takich saszetkach jak pieprz, także spokojnie mama może Ci wysłać
reklama
kataszaone
nowa mama
zazdroszcze wam dziewczynki. ja ledwo moge jesc tylko jogurt, kanapke z serem itd. Pic jescze gorzej. No i jaja. jaja na twardo moge, ale tylko wtedy kiedy mnie nie mdli.
Podziel się: