reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kuchnia malucha & Przepisy kulinarne mam

Coś Miłoszkowi nie smakują teraz zupki wogle dziś mało jadł od 2.30 w nocy do teraz 4 posiłki i dziąsła białe już się robią 1 zabek zaczyna się wyrzynać może to przez to ale też i pogoda swoje robi
 
reklama
ja zaczynałam od małych ilości podawanie słoiczków lub gotowanego jedzonka tzn 2 łyżeczki i później cyc a teraz to i tak mało zjada jedzonka bo słoiczek mam na 3 dni .Dostaje 1/3 słoiczka lub 4 łyżki np jakiegoś ziemniaczka z marchewką i 1 łyżeczką kazki z glutenem no i tak zaraz po tym to 15 min przy cycu się dopycha.

mamaflavii jak już kiedyś pisałam że czytałam że maluszkom trzeba i z 15 razy podawać to samo jedzonko aż ono się przyzwyczaii i nie poddawać się więc może próbój aż do skutku np . po 1 łyżeczce dziennie. Ja tak robię otwieram słoiczek pierwszego dnia daję 1-2 łyż zależy jak widzę że smakuje to dokładam a jak nie to drugiego dnia też 2-3 łyżeczki no i 3 dnia 3-4 i przeważnie skutkuje później już bez problemu
 
jolek2 zgadzam się z tobą ze w sprawach rozszerzania diety choć jest czasami ciężko nie można się poddawać i trzeba być konsekwentnym...aczkolwiek nic na siłe!
mamaflavii nie martw sie napewno i Julinkowi przyjdzie apetyt na cos nowego...
My z Wiktorkiem przerobilismy chyba wszystkie dostepne zupki po 5mc... wszystkie ładnie zjada. Zastanawialam sie czy podac mu cos nowego z wyzszej pólki ale boje sie tego ze dania po 6mc nie sa juz tak gładkiej konsystencji wiec grozi to zaksztuszeniem... i chyba poczekam aż nauczy sie ładnie połykac!
Jakiego smaku podajecie swoim dzieciaczkom herbatki??? jak zwykle sklepowe polki uginaja sie od asortymentu i nie wiem jaka wybrac, i która jest najlepsza....
 
Ja jestem troche przerażona. Niby mówią że do roku na samym cycu da radę ale to chyba nie zdrowe. Od kilku dni Zosia odmawia wszelkich nowości, zje łyzeczkę, dwie i koniec, co półtorej godziny pije z piersi i tak w kółko. Jak tak dalej pójdzie to nigdy jej nie odstawie, wprawdzie jeszcze nie planuję tego, bo mam czas, ale przecież to dziecko musi jeść coś innego niz pierś, zwłaszcza że jest taka duża. Macie podobne kłopoty? Dodam że sama Zosi gotuję. Spróbuje jutro dać kaszkę, może słodkie zje.
 
Oj Antar a moja Ola żarłok taki a jeszcze nie powinna a juz tak patrzy, jak jemy sniadanie to ona dostaję piętke do pociamkania. Tam nawet trochę zje....i połyka okruszki bez problemu, nie wiem czy można ale to tez gluten więc chrzanie...kolezance lekarka pozwoliła tylko pilnowac trzeba zeby nie polknęła większego kawałka...jak nie dam to spokojnie nie zjem śniadania...:no:
 
Brukselkaja daje herbatki rumiankową , z melisą i jabłkiem mam też malinową z dziką różą ale tej niby nie można często dawać bo ona jest gdy dziecko choruje
 
mamaflavii przyjdzie czas na Julianka, pomyślałaś może czy aby nie ma on po tych lekach gorszego apetytu? Może warto byłoby mu podać najpierw kaszkę, by na początek nauczył się jeść łyżeczką czegoś co bardziej przypomina mleko? Co dziecko to inne preferencje - moja mała np nie chce samego jabłka i pluje niczym lama :rofl2: za to np samą gruszkę zjada z takim zapałem, że nie nadążam łyżeczką nabierać. Ja bym ci radziła zacząć od czegoś smaczniejszego niż marchewka, bo jestem jednak innego zdania niż niektóre mamy i uważam, że nie zawsze deserki na początek są złym wyborem - w końcu dziecko znało do tej pory tylko słodki smak. A trzy rewolucje na raz - nowy smak, nowa konsystencja i do tego łyżeczka to dla niektórych maluchów za dużo - po co męczyć dziecko. W końcu nam dorosłym też nie wszystko co nowe od razu smakuje, a maluch się dopiero uczy:sorry2:
 
Ostatnia edycja:
mamaflavii - znalazłam coś takiego :)

"Nie zniechęcaj się, jeśli pierwsze próby karmienia stałym pokarmem nie powiodą się. Maluszek może wypluwać jedzenie, kręcić głową, wyrywać się, wiercić na wszystkie strony albo krzyczeć. Często tak bywa za pierwszym, drugim, nawet trzecim razem. Jednak nie zniechęcaj się i uzbrój w cierpliwość. Potrzeba sporo czasu, zanim niemowlę przyzwyczai się do nowego smaku i nowego sposobu jedzenia. Jeżeli wyraźnie odmawia, poczekaj trochę i ponów próbę za kilka dni. Nie zmuszaj maluszka na siłę, bo go zrazisz. Pociesz się, że na razie Twoje mleko zapewni mu dostateczną ilość kalorii."
źródło: Kalendarz rozwoju dziecka
 
reklama
Do góry