aga221122
mama Jurandzika :))
lajfik dobrze gadasz :-):-):-), ja dziś też wolałabym mieć ochotę na marchewkę a nie na czekoladę, na pewno lepiej bym się prezentowała w mini i w mniejszym rozmiarze
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
a ja uważam ze to co jedza dzieci teraz znaczy w niemowlectwie to nie ma znaczenia na póżniejsze smaki mój synek do roku jadł wszystkie warzywa wszystkie owoce niczym nie wybrzydzał a teraz to ciezko jakies warzywo w niego wmusic a owoca to zadnego sie nie tknie
aha..ja kiedyś jak Blanka miała np skończony 2 miesiące to nie wiedziałam czy podawać tak jak dla 2miesiący czy jak do trzeciego..ale lekarz mnie oświecił i teraz juz kumam..skoro skończyła 4 miesiące to podawać tyle ile jest napisane dla 5miesiąca
a ja uważam ze to co jedza dzieci teraz znaczy w niemowlectwie to nie ma znaczenia na póżniejsze smaki mój synek do roku jadł wszystkie warzywa wszystkie owoce niczym nie wybrzydzał a teraz to ciezko jakies warzywo w niego wmusic a owoca to zadnego sie nie tknie
bo to jest wina rodzicow a nie dziecka .. bo jesli nie chcialo zjesc obiadu ...to potem rodzice wymiekaja aby dziecko nie bylo glodne i daja slodycze i przekaski ..co jest najgorszym bledem jaki moze byc ! Ja Kubie daje slodycze dopiero jak zje obiad i nie ma mowy o jakichkolwiek przekaskach przed obiadem ...bo wiem ze potem go do konca nie zje ... i nie traktuje slodyczy jako nagroda ......z moja kuzynka bylo tak samo do 2 roku zycia jadla wszystko w duzych ilosciach a pozniej wybrzydzala we wszystkim tylko suchy chleb chce jesc i slodycze, troche owocow nic wiecej... maja z nia wielki problem bo zadnej zupy nie wezmie do ust nie wiem jak sobie z nia teraz radza bo ma 4 lata juz a nadal wybrzydza tak... do tej pory budzi sie w nocy na jedzenie i tylko w nocy jest w stanie zjesc jakas normala kanapke a tak to nic.... wiem ze w przedszkolu nic nie je... odchodzi od stolu i zostawia pełny talerz... Jest chuda jak patyk ciekawe co na to dietetycy
było dodać kleik ryżowy ;-):-)-j- no wlasnie musze zajrzec do tego linka znowu jak na razie przegladnelam przepisy z ksiazki kucharskiej dla niemowlat ale tam to niejasno napisane jest wczoraj probowalam zrobic zupke z marchwi i ziemniaczka i wyszla za rzadka wiec teraz moze sie szkusze na przepis z tej strony