reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kuchnia malucha & Przepisy kulinarne mam

reklama
nimfi mojego M siostra tak robiła przy pierwszym dziecku że jak nawet smoczek upadł to od razu spirytus i gorąca woda i dzieciak był bardzo słabo odporny i do tej pory mu zostało a ma 22 lata przy drugim już nie przesadzała wszystko gotowała razem nawet mała piasek jadła i pannica z niej wyrosła że hej
 
nimfi mojego M siostra tak robiła przy pierwszym dziecku że jak nawet smoczek upadł to od razu spirytus i gorąca woda i dzieciak był bardzo słabo odporny i do tej pory mu zostało a ma 22 lata przy drugim już nie przesadzała wszystko gotowała razem nawet mała piasek jadła i pannica z niej wyrosła że hej

;-):shocked2::shocked2:
spirytusu to nie uzywalam :-pale smoczek przemywam woda jak upadnie na ziemie... :tak: Mysle ze jak dziecko jest wieksze to juz nie trzeba sie o nic martwic :tak: A na razie wole troszke zminimalizowac ryzyko infekcji... Przynajmniej bedzie mial swoje naczynia, bo my to przerozne juz zeczy gotowalimy w garach :-D

A z wygotowywaniem to wiadomo ze w praktyce to nie wychodzi :no: ja nie daje rady za kazdym razem sterylizowac butelek do karmienia ktorych uzywam


linki wrzucone do linkowni
 
Ostatnia edycja:
ja to będę gotować dla wszystkich w jednym garku i tylko wyjmnę po jednym produkcie zmiksuję albo zgniotę widelcem ibędę miała obiadek tak robiłam starszym a jak będę robić obiad taki który nie będzie się nadawał to albo zamrożony dam albo ze słoiczka od czasu do czasu
 
jolek2 jak Maciek zacznie jesc mniej wiecej to co my to tez bede gotowac wszystko razem :tak:

ale puki co u nas nikt nie je np gotowanych marchewek ani gotowanego mieska ;-) czy tam innych tych produktow ktore maly bedzie zjadal w najblizszym czasie.... Niestety u mnie w domu panuje dosc niezdrowa dieta (makarony, ryże, kluski, kotlety, albo cos typu fast food :sorry:) poza zupami oczywiscie ;-)
Odkad mąż mieszka ze mna musialam przestawic swoj styl gotowania bardziej pod niego, bo on sosów mięsnych nie jada i gotowanych warzyw tez nie (tylko ziemniaki gotowane a tak to surówki:cool:)
 
ja to będę gotować dla wszystkich w jednym garku i tylko wyjmnę po jednym produkcie zmiksuję albo zgniotę widelcem ibędę miała obiadek tak robiłam starszym a jak będę robić obiad taki który nie będzie się nadawał to albo zamrożony dam albo ze słoiczka od czasu do czasu
ja tak samo robiłam, a napewno nie miksowałam tylko widelcem od początku drobniłam, na kompletną papajke ale widelcem, potem z czasem coraz mniej drobniłam, nie miałam problemów z dziećmi i dawaniem im papek do 9 mieś, jak to się innym zdaza.
 
ja tak samo robiłam, a napewno nie miksowałam tylko widelcem od początku drobniłam, na kompletną papajke ale widelcem, potem z czasem coraz mniej drobniłam, nie miałam problemów z dziećmi i dawaniem im papek do 9 mieś, jak to się innym zdaza.
:tak::tak::tak:
i jakie mamy dorodne dzieciaczki:-D:-D:-D
 
nimfii - dzięki!
Na razie tylko cyc, ale przynajmniej mogę spokojnie spać, bo niunia będzie miała co jeść w przyszłości. dzięki! :**
Wiedziałam, że mogę na Was liczyć!
 
reklama
:tak::tak::tak:
i jakie mamy dorodne dzieciaczki:-D:-D:-D
hahaha......:-D:-D:-D:-D
a tak poważnie to jak najbardziej rozumiem te mamusie co tak pieszczą się ze swoimi bobasami, każda mama wie co najlepsze dla dziecka, ja miałam to szczęscie ze zadno z moich dzieci nie miało alergi pokarmowych. mam nadzieje że Wasze pociechy też tego nie doświadczą. właśnie dzwoniłam do męża żeby spytać gdzie wsadziłam filmik Majki jak w wieku pięciu mieś je danonki z biszkoptami, powiedział że jeśli nie skasowałam z pikasso to gdzieś są. jak znajde to Wam pokaże. Ja jak urodziłam tu Majke to byłam w strasznym szoku że tu tak żywią, ale postanowiłam spróbować żywić i wychowywać dziecko tak jak oni, Majka chowa się zdrowo, tylko z tymi gołymi stupkami w zimie to nie mogłam, nie mogłam jej tak rozebtać, ale żywiła,m jak oni.
wiem ze to szokujące dla Was, ale wszystko przemyślałam i zobaczcie, mamy tu inny klimat, temperatury, inne trawy i drzewa, inne zeczy uczulają tu, lub w innym czasie, truskawki dla maluszka- to przecież szok, a Naprawde mojej Majce nic nie było, wydaje mi się ze te wszystkie czynniki sa bardzo ważne, dlatego moje mamuśki , jak za tydzień napisze że Max opendzlował wołowinke z groszkiem i ziemniaczkami, zagryzł na deser banana i popił sokiem z gruszki, nie dostańcie zawału:-D:-D:-D:-D
 


Napisz swoją odpowiedź...
Do góry