hehe, u nas zebolki tez po mamusi. Chyba idzie nam trzeci, bo marudnik straszny i robi sie juz kreseczka...kurna, chyba nie, ja Wam mówię, ona po mamusi będzie mieć pierwszego jak skończy roczek
Ja juz karmie tylko raz, dwa razy dziennie, zazwyczaj w nocy i teraz juz jest spoko, ale gdy mlody eksperymentowal z zabkami, to zalowalam, ze tak ich wypatrywalam, gryzon maly;-)