reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kubuś 28 tc+2, 770 g

Sylwetko, jasne, ze nie unikniesz kontroli. To wie kazda z nas. Będą tygodnie, że będziesz miała codziennie wyjazdy do lekarzy. My staraliśmy sie zawsze umawiać z dużym wyprzedzeniem, żeby Franiu był 1 lub max 2 na liście, żeby zminimalizować kontakt z innymi dziećmi. I niestaty przez pierwsze pół roku absolutnie nikt do nas nie przychodził. Żadnych wizyt, nic. Zdrowie krasnala było dla nas priorytetem i tyle. Na tamtym etapie dostawał dicoflor 30, to też dlatego ze był kompletnie wyjałowiony przez antybole (nie dostawał też mojego pokarmu, lekarze nie pozwolili (bo dziecko bez szans)), potem dr w IMiDz ustawiła Frankow leki stymulujace układ odpornościowy. To była dośc kontrowersyjna kuracja, bo dość mocno obciążała wątrobe małego. Po przejściu do CZD usłyszałam, że tamtejsi lekarze nie prowadzą terapii tamtymi lekami, bo nie ma badań klinicznych udowadniających skutecznośc tego leczenia. Na te chwilę mały jest po prostu okresowo badany i obserwowany.
Sylwetko, czy Kubus dostaje Twój pokarm?
 
reklama
Od poczatku jest na sztucznym, bo u mnie zero pokarmu było, Igora też nie karmiłam. brak pokarmu, to przede wszystkim wczesny poród, po drugie stres. Zresztą mam HBS dodatni i też się bałam, że niechcący zaraże Kubusia
 
No to b mozliwe, że Kuba ma takie problemy z odpornością jak Franc:(
Od razu zapowiedz rodzinie, zeby wybili sobie młotkiem z głowy odwiedziny u was. My bardziej "otwarcie na ludzi" zrobilismy się jak mały miał jakieś 10 miesięcy dopiero.
 
Aaaaaaaaaa i jeszcze: przy zaburzeniach odporności dzieci wszystkie infekcje przechodza kilka razy ciężej.
Prosty przykład - rota u młodego - normalnie 3-4 dni, przy czym pierwsze dwa sa najcięższe, u Franka 10 dni pod kroplówą w szpitalu, przebieg b cięzki. I tak jest przy każdej infekcji.
 
Z tym hbs-em to klka szkół jest.
Albo mówią żeby nie karmić, albo szczepią tuż po urodzeniu kombinowaną ale w tym przypadku trzeba już kontaktu z wirusologiem (!) i przypuszczam, że dlatego w Polsce rzadko jednak podejmuje się takie kroki.
10 lat temu doktor był pewien (!!!) że skoro ja mam hbs to dziecko już się urodzi z hbsem plus, 8 lat temu Michaś dostał specjalną szczepionkę uodparniającą tuż po urodzeniu-mąż jechał po nią specjalnie do sanepidu do Katowic a z Wojtusiem w Swansea w Walii przez ten właśnie hbs zrobili nam konsultację z wirusologiem i zdecydowali co dla niego będzie najlepsze, musieliśmy podpisać zgodę.
Żadne moje dziecko nie odziedziczyło po mnie hbs plus, na chwilę obecną również standardowe badanie nie wykaże, że takie coś miałam, jedynie specjalistyczne badanie w kierunku przeciwciał coś wskazałoby najprawdopodobniej.
I karmiłam wszystkich swoim mlekiem.
 
Kobiełki, wy mnie uświadomcie o co chodzi z tym hbsem..o którym mówicie> AB czy C? Ba zieleniec w temacie. Nigdy się nie badałam..cholera...po 2 cc jestem. Chyba powinnam, nie?
 
I kolejny dzień do przodu... Ze względu na respi Lekarze dalej określają stan jako ciężki, ale jest znacząca poprawa... Może w koncu będę mogła w nocy spać, bo od tygodnia nie przespałam porządnie ani jednej nocy
 
reklama
Jak jest znacząca poprawa to ja się znacznie bardziej ciesze:)
Co do hbs- dodatni wskazuje na to, że masz w organiźmie wirusa zapalenia wątroby typu B. Możesz zachorować na zapalenie watroby typu B ale wcale nie musisz. Stężenia różnorakich p/ciał wskazują czy zakażenie jest nowe, stare, aktywne, baa nawet czy jest zaraźliwe - ale to są już specjalityczne badania i rzadko kto je chyba robi. Ja potrzebowałam do roboty. A i tak mi franca nie podbiła książeczki, g.ówno się znała i to był jej escape.
Obecnie jak zrobię hbs-wykaże minus , tamto wskazywało na jakieś, kiedyś gdzieś chycone i li tyle. Nigdy nic się z tego nie wykluło.
Czasem róże stany wzw leczy się pewnymi specyfikami-długo by pisać. Czasem to doprowadza do tego właśnie, że hbs wyjdzie ujemny a tak naprawdę jakby pogrzebać w specjalistycznych badaniach to okaże się, że to taka ciut iluzja jakby.
 
Do góry