Kto w trakcie in vitro (ivf)?

[zolza78]

My mieliśmy dodatkowo badania genetyczne zarodków ale to już po kilku niedanych transferach. Trzymam kciuki!

 

[Emilia17]

Cześć dziewczyny, podchodzę do drugiego transferu, pierwszy nieudany, czy powinnam zrobić jakieś dodatkowe badania, które dadzą większy obraz dlaczego zarodki się nie przyjmują.
Lekarz oczywiście twierdzi, że tak się zdarza, co jest prawdą, ale zarodki się kończą, a to ja czekam na upragnionego maluszka.

Ja miałam po pierwszym nieudanym transferze zlecony tylko kariotyp (bo wcześniej robił tylko mąż).
Drugi transfer udany. Trzymam kciuki żeby i u Ciebie tak było

 

[Iza35]

Witajcie. Ja miałam dziś transfer. Musze z kimś o tym popisać bo zwariuję. Bałam się zrobić siu siu po transferze, mimo że mówili że można byłam w Invicta Gdańsk. Prędzej nieudany był w tamtym roku ale w podrzędnej małej klinice, gdzie prawie nie robili badań. Wracamy do domu i myślę iść na ogródek popracować ale jak tak czytam to zaczynam się bać, że nie powinno się przemęczać ?

 

[Tagitagi]

Hej Dziewczyny, jest tu ktoś może w trakcie procesu in vitro? Ja mam 42 lata, mieszkam w Irlandii i podchodzę do drugiego In vitro w klinice Invicta w Gdansku. Byłoby fajnie znaleźć bratnia (albo raczej siostrzana) dusze, bo to trudna i samotna droga...

Hej i jak walka udało się widzę wpis z 2019r

 

[Tagitagi]

Witajcie. Ja miałam dziś transfer. Musze z kimś o tym popisać bo zwariuję. Bałam się zrobić siu siu po transferze, mimo że mówili że można byłam w Invicta Gdańsk. Prędzej nieudany był w tamtym roku ale w podrzędnej małej klinice, gdzie prawie nie robili badań. Wracamy do domu i myślę iść na ogródek popracować ale jak tak czytam to zaczynam się bać, że nie powinno się przemęczać ?

Ja po Et też bałam sie iść do WC ogólnie o wsZystko się bałam ale teraz wiem że nie można się przemęczać ale też nie wariować na tym punkcie ja przez 3 tygodnie leżałam w lozku jak szłam siusiu to zaraz plamienie byłam zmęczona ciągle śpiąca czułam te moje cudaski jak robiły mi porządek w macicy lecz teraz wiem że jak ma się udać to się uda ja miała biochemiczna ale mam nadzieję że następny mi się uda życzę ty wam wszystkim szczęścia na 9 miesięcy i radości na dalsze lata więc głowa do góry ale oszczędzać się warto bo wiemy jak ciężko nam wszystkim tutaj zostać mamą

 

[Iza35]

Ja po Et też bałam sie iść do WC ogólnie o wsZystko się bałam ale teraz wiem że nie można się przemęczać ale też nie wariować na tym punkcie ja przez 3 tygodnie leżałam w lozku jak szłam siusiu to zaraz plamienie byłam zmęczona ciągle śpiąca czułam te moje cudaski jak robiły mi porządek w macicy lecz teraz wiem że jak ma się udać to się uda ja miała biochemiczna ale mam nadzieję że następny mi się uda życzę ty wam wszystkim szczęścia na 9 miesięcy i radości na dalsze lata więc głowa do góry ale oszczędzać się warto bo wiemy jak ciężko nam wszystkim tutaj zostać mamą

Trzymam za ciebie kciuki. Za nas wszystkie. Nie bez powodu tyle nas tu jest, niestety. Najgorsze jest to czekanie, Invicta ma swoje zasady i pierwsza weryfikacja jest już 3dpt, drugą 7dpt a trzecia 12dpt.
Dziś jestem po pierwszej weryfikacji, miałam 0,5 Amp ovitrelle po transferze.
Przestraszyłam się bardzo niskim progesteronem: 10,29 mg/ml, estradiol 301 PG/ml, HCG 98,7 mIU/ml
Ale to przecież mogą być pozostałości po lekach. Oczywiście doktor dziś nie jest w stanie nic powiedziec, jeszcze za wcześnie. Dołożył mi tylko luteinę pod język co 6h i zwiększył dawkę dopochwowej.
Miałam transfer dwóch mrozaczkow, ogólnie mamy 4 dobre z 5 (robiliśmy pgt), ale te dwa teraz były najlepsze oba miały morfologie 5.1.1 co to oznacza? Znacie przedział?

 

[Tagitagi]

Trzymam za ciebie kciuki. Za nas wszystkie. Nie bez powodu tyle nas tu jest, niestety. Najgorsze jest to czekanie, Invicta ma swoje zasady i pierwsza weryfikacja jest już 3dpt, drugą 7dpt a trzecia 12dpt.
Dziś jestem po pierwszej weryfikacji, miałam 0,5 Amp ovitrelle po transferze.
Przestraszyłam się bardzo niskim progesteronem: 10,29 mg/ml, estradiol 301 PG/ml, HCG 98,7 mIU/ml
Ale to przecież mogą być pozostałości po lekach. Oczywiście doktor dziś nie jest w stanie nic powiedziec, jeszcze za wcześnie. Dołożył mi tylko luteinę pod język co 6h i zwiększył dawkę dopochwowej.
Miałam transfer dwóch mrozaczkow, ogólnie mamy 4 dobre z 5 (robiliśmy pgt), ale te dwa teraz były najlepsze oba miały morfologie 5.1.1 co to oznacza? Znacie przedział?

Ja ci powiem ze chociaż poroniłam to miałam bardzo dobre wyniki
progesteron 120 estradiol 3200
więc wyniki były ok tak mówił lekarz
też miałam ovitrelle pół strzykawki po Et
Badanie bety w invicta to 37 i 10 dzień tak miałam
na ten pierwszy hcg miałam 19 na drugi 15 na 3 47
Ten pierwszy jest podobno pozostałość bo ovitrelle liczy się drugi tam widać co się dzieje
Ale widzę że w stosunku do mnie masz duży prZyrost nawet po leku
Też miałam dwie blastki 4.11 i 3.11 więc spoko
Twoje 5 11 to super są blastusie najlepsze tak mi mówiono
Więc kochana dbaj o siebie i daj znać nie martw się będzie napewno dobrze życzę z całego

 

[Tagitagi]

Trzymam za ciebie kciuki. Za nas wszystkie. Nie bez powodu tyle nas tu jest, niestety. Najgorsze jest to czekanie, Invicta ma swoje zasady i pierwsza weryfikacja jest już 3dpt, drugą 7dpt a trzecia 12dpt.
Dziś jestem po pierwszej weryfikacji, miałam 0,5 Amp ovitrelle po transferze.
Przestraszyłam się bardzo niskim progesteronem: 10,29 mg/ml, estradiol 301 PG/ml, HCG 98,7 mIU/ml
Ale to przecież mogą być pozostałości po lekach. Oczywiście doktor dziś nie jest w stanie nic powiedziec, jeszcze za wcześnie. Dołożył mi tylko luteinę pod język co 6h i zwiększył dawkę dopochwowej.
Miałam transfer dwóch mrozaczkow, ogólnie mamy 4 dobre z 5 (robiliśmy pgt), ale te dwa teraz były najlepsze oba miały morfologie 5.1.1 co to oznacza? Znacie przedział?

Ja ci powiem ze chociaż poroniłam to miałam bardzo dobre wyniki
progesteron 120 estradiol 3200
więc wyniki były ok tak mówił lekarz
też miałam ovitrelle pół strzykawki po Et
Badanie bety w invicta to 37 i 10 dzień tak miałam
na ten pierwszy hcg miałam 19 na drugi 15 na 3 47
Ten pierwszy jest podobno pozostałość bo ovitrelle liczy się drugi tam widać co się dzieje
Ale widzę że w stosunku do mnie masz duży prZyrost nawet po leku
Też miałam dwie blastki 4.11 i 3.11 więc spoko
Twoje 5 11 to super są blastusie najlepsze tak mi mówiono
Więc kochana dbaj o siebie i daj znać nie martw się będzie napewno dobrze życzę3

Ja ci powiem ze chociaż poroniłam to miałam bardzo dobre wyniki
progesteron 120 estradiol 3200
więc wyniki były ok tak mówił lekarz
też miałam ovitrelle pół strzykawki po Et
Badanie bety w invicta to 37 i 10 dzień tak miałam
na ten pierwszy hcg miałam 19 na drugi 15 na 3 47
Ten pierwszy jest podobno pozostałość bo ovitrelle liczy się drugi tam widać co się dzieje
Ale widzę że w stosunku do mnie masz duży prZyrost nawet po leku
Też miałam dwie blastki 4.11 i 3.11 więc spoko
Twoje 5 11 to super są blastusie najlepsze tak mi mówiono
Więc kochana dbaj o siebie i daj znać nie martw się będzie napewno dobrze życzę z całego

Miało być 3 7 i 10 dzień

 

[Tagitagi]

Ja ci powiem ze chociaż poroniłam to miałam bardzo dobre wyniki
progesteron 120 estradiol 3200
więc wyniki były ok tak mówił lekarz
też miałam ovitrelle pół strzykawki po Et
Badanie bety w invicta to 37 i 10 dzień tak miałam
na ten pierwszy hcg miałam 19 na drugi 15 na 3 47
Ten pierwszy jest podobno pozostałość bo ovitrelle liczy się drugi tam widać co się dzieje
Ale widzę że w stosunku do mnie masz duży prZyrost nawet po leku
Też miałam dwie blastki 4.11 i 3.11 więc spoko
Twoje 5 11 to super są blastusie najlepsze tak mi mówiono
Więc kochana dbaj o siebie i daj znać nie martw się będzie napewno dobrze życzę3

Miało być 3 7 i 10 dzień

A to Twoje 1 podejście ?

 

[Tagitagi]

Ja ci powiem ze chociaż poroniłam to miałam bardzo dobre wyniki
progesteron 120 estradiol 3200
więc wyniki były ok tak mówił lekarz
też miałam ovitrelle pół strzykawki po Et
Badanie bety w invicta to 37 i 10 dzień tak miałam
na ten pierwszy hcg miałam 19 na drugi 15 na 3 47
Ten pierwszy jest podobno pozostałość bo ovitrelle liczy się drugi tam widać co się dzieje
Ale widzę że w stosunku do mnie masz duży prZyrost nawet po leku
Też miałam dwie blastki 4.11 i 3.11 więc spoko
Twoje 5 11 to super są blastusie najlepsze tak mi mówiono
Więc kochana dbaj o siebie i daj znać nie martw się będzie napewno dobrze życzę z całego

A to Twoje 1 podejście ?