reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

Dokładnie, już się zaczęłam denerwować, aż strach pomyśleć co będzie jak ja będę czekać na betę:szok:

Teraz jestem na etapie że wszystko sprawdzam i dużo czytam, by móc w razie czego sprawdzać na bieżąco lekarza, stąd też mam do was jeszcze jedno pytanie. Czy któraś z Was miała podawaną przed stymulacją Diphereline SR 3,75? Ma ona ponoć zachamować wydzielanie moich własnych gonadotropin. Wdzędzie jednak czytałam, że dziewczyny dostawały ten zastrzyk w cyklu poprzedzającym ,a ja mam go dostać 1 dc, a od drugiego już stymulacja Gonalem. Zdąży on zadziałać? Nie wiem co o tym myśleć...
 
reklama
I jeszcze jedno pytanie:biggrin2:
Orientujecie się może jaka jest norma dla insuliny po obciążeniu glukozą?
Parę dni temu ( za waszą sugestią na forum:-D) zrobiłam badanie krzywej cukrowej razem z pomiarem wolnej insuliny. Laboratorium nie podało jednak norm dla insuliny, tylko dla glukozy. Pokazałam wyniki oczywiście mojemu lekarzowi, ale on w ogóle bardzo się zdziwił że je zrobiłam, zerknął tylko sekundę i powiedział że są w porządku. W ogóle stwierdził że on to badanie zleca dopiero po dwóch nieudanych procedurach, dziwne bo ja wolę od razu wiedzieć że wszystko jest ok, a nie wydać bezsensownie kasę i przeżywać niepowodzenie.
A to moje wyniki:
Glukoza 96,0 mg/dl po 1 h 93,4 po 2 h 95,9
Insulina 7,78 uU/ml po 1 h 23,06 po 2 h 19,6

Glukoza jest chyba w porządku, ale co do insuliny wolę się upewnić. Jak myślicie? Jakie wy miałyście normy dla insuliny w swoich laboratoriach?
 
Molla i Maja Ogromne gratulacje!!!!

U mnie dziś 3 dpt czas wlecze się strasznie. Nie wiem jak ogarnę te kolejne dni :( czuje się dziwnie, raz mam mega entuzjazm a zaraz totalnego doła. Pobolewa mnie brzuch, raz są to kłucia jajników a raz lekkie bóle jak przed miesiączką. Piersi mam powiększone i kiedy zdejmuję wieczorem stanik to jak bym tam z dwie cegły miała, jestem pewna, że to od leków. Teraz miałam zakończenie roku szkolnego i mimo zwolnienia latałam do pracy, jeszcze jutro muszę studentom jedno zaliczenie wpisać i cały następny tydzień będę odpoczywać.

Dziś okazało się, że moje ostatnie trzecie maleństwo nie dotrwało do mrożenia. Tym samym nie mamy mrozaczków i wyjścia awaryjnego
xmas_sad.gif
ta wiadomość sprawiła, że opuścił mnie na dłużej entuzjazm
xmas_sad.gif
 
MOLLA Kochana tak się cieszę trzymam kciuki za 9 wspaniałych spokojnych miesięcy :-D
MaJA jak tam pierwsza noc ze świadomością że jesteś w ciąży?
DRKo nie martw się na pewno się udało bądź dobrej myśli czuję że wreszcie na forum zaświeci słońce i jedna po drugiej będzie miała wysokie bety!!!
najpierw jeszcze Asia z wysoką betą się pojawi a nie z jakimś tam sikańcem!
 
[FONT=&quot]
martaczi
no jest cudnie[/FONT] :) [FONT=&quot][/FONT]Dzięki dzięki dzięki!! Raz jeszcze za cały wczorajszy dzień dziewczyny! :)Dziś już emocje troszkę opadły na szczęście bo takie nabuzowanie też nie za dobre :) Najgorsza była ta nie do opisania ochota żeby podzielić się z bliskimi ale powstrzymałam się, wiem że to za wcześnie. Powiedziałam tylko mamie, dziadkom- bo to dzięki nim było nas stać na zabieg no i dziewczynom i kierowniczce w pracy bo mnie wszystkie bardzo wspierały.
Czuję się cały czas taka osłabiona, niby głodna nieustannie ale jak próbuję coś zjeść to zaraz mnie mdli, męczy mnie ta mleczna wydzielina, co godzinę muszę zmieniać wkładkę.
Wiem że nie powinnam tak skrajnie kipieć entuzjazmem bo przecież wszystko zależy od tego czy beta zacznie przyrastać...ale nie chcę tracić nadziei.Martwi mnie tylko to że lekarz nie odstawił mi niektórych leków, luteina i d*phaston to rozumiem ale bromergon i medrol w ciąży...
Zastanawiam się też który to może być tydzień, chyba drugi prawda? Skoro transfer był 17 go w poniedziałek a punkcja w piątek...[FONT=&quot][/FONT]


[FONT=&quot]Asia_77[/FONT] nie rób siłaczów!! Jak ja nie znoszę takich testów, nie ufaj im! Poczekaj jeszcze kochana!


[FONT=&quot]drk[/FONT] mi się takie objawy -identyczne-jak Tobie zaczęły też mniej więcej w tym samym czasie, też byłam przekonana że to od leków i pewnie tak było ale grunt że się utrzymywały do końca, no i jest :)
 
reklama
Do góry