reklama
Kinga_1
Fanka BB :)
Hej dziewczyny!
Kinga - już jutro będziesz pewna, że wszystko jest ok i strasznie Ci tego zazdroszczę, bo nie wiem jak przeżyję następny tydzień. Mój M bardzo mnie prosił żebym wzięła L4 na cały tydzień i tak zrobiłam, ale teraz trochę żałuję, bo w domu czas strasznie powoli mija.
Agapl niezły miałaś sen:-)
Asiex - m. bardzo mądrze mówił. Wolne jest potrzebne. W każdej pracy jest wysiłek - nawet biurowej przy podnoszeniu segregatorów, a to nie jest wskazane przez pierwsze 4 dni po transferze. Mi czas bardzo szybko leci, bo opiekuję się swoim tatą, a przy okazji prezenty świąteczne kupuję. No i jakieś ozdoby na choinkę itp. Potem jak wrócę do pracy to nie będzie na to czasu. No i oglądam bajeczki ( komedie) jak mam chwilę wolnego czasu.
lilonka
Smerfikowa mama
Witajcie ciepło w mroźny poranek
Ja dzisiaj świrowania mam ciąg dalszy. Zaś się martwię, że dzisiaj mam za mało objawów, tzn. że nie mam tak piersi obolałych jak miałam ( zamiast się tym cieszyć). Masakra z tymi kobietami czekającymi na test.
Kinguś - ja żadnych objawów nie miałam, cycki ze 2 razy mnie do tej pory bolały :-) a brzuchu dwa szkraby brak objawów to też objaw. Ściskamy mocno kciuki za jutro
Ostatnia edycja:
Kinga_1
Fanka BB :)
Kiciabp - kciuki za Twoje bąbelki w brzusiu zaciśnięte &&&&&&& Oby zostały tam na 9 m-cy. A odnośnie hiperki to nie znam się zbytnio, ale wiem, że jedno z zaleceń jak jest, żeby duże ilości płynów pić ( chyba to oczyszcza organizm).
kochana, mozna troche pomoc tej hiperce, zapytaj lekarza o dostinex..bardzo dobry lek, ja mialam mega hipere, taka, ze nawet nie podali ma zarodka...a to szybko poprawilo moj stan...polecam!no witam was kochane ja juz w domku z moimi maluchami embriolog doradziła żeby podac 1A i 1B i taka samą kombinację zamrozic wie c poszłam za rada specjalistów transfer minutka i po wszystkim niestety mam cały czas w obrazie usg hiperkę mocna powiekszone jajniki nieco powiekszony brzuch co mnie bardzo zmartiwło lekarz kazal czekac do poniedziałku obserwowac sie i zadzwonic z obserwacjami(((((((((((( mam stresa przez to moze któras z was miała przygodę z hiperką????? można jej jakos pomóc się COFNAĆ??
co do klasy zarodków to rozmawiałam z embriologiem i sam powiedział ze nie ma reguły czasem pzyjmuja sie takie lichutkie 4 blastomerowe które ledwo co dychają po rozmrożeniu a czasem te zarąbiście dobre (AA) nie chca sie zadomowić i żeby na to az tak bardzo nie patrzec NATURA zrobi swoje
a hiperka sie bardzo nie martw, bo kochana, ona zwieksza szanse na ciaze, juz jestem jakis czasna tym forum, wiec wiem, ze prawie kazda kobieta ktora miala hiperke zachodzila w ciaze.
ale pamietaj, hiperka jest nakrecana przez ciaze, wiec szybko pij ok 1,5 litra wody dziennie i przejdz najlepiej na diete niskotluszczowa, tzw watrobowa, zeby watroba lepiej estradiol przerabiala i zeby jej nie obciazac...
ot, to takie najlepsze rady
trzymaj sie cieplo!
kiciabp Co do hiperki:
1. Pić dużo wody w małych ilościach, bardzo często.
2. Leżeć i odpoczywać! Nawet chodzenie nie jest wskazane.
3. Co do diety to dużo białka jeść - jaja, sery itp.
4. Rzeczywiście tabletki dostinex też pomagają.
Ja miałam bardzo dużą hiperkę, wylądowałam w szpitalu dzień po punkcji. Miałam problemy z oddychaniem, bóle brzucha oraz ból w okolicach obojczyka. W szpitalu za bardzo nie mieli mi jak pomóc, kazali tylko leżeć i dużo pić. Dostawałam dużo płynów w kroplówce i białko. W każdym razie po prostu hiperkę trzeba przetrwać. W końcu sama przejdzie.
Fajnie, że miałaś transfer ja niestety się nie zdecydowałam i bardzo żałuje. Lekarze ze szpitala mnie postraszyli, że będzie mi gorzej itp. myślałam, że jak zostanę w szpitalu to raz dwa hiperka mi przejdzie i że lekarze mają jakieś cudowne metody. A właściwie tylko dostawałam od nich płyny, trzymali mnie 12 dni. Po 5 dniach było już dobrze, ale ciągle robili mi jakieś badania. Najlepsze było to, że ostatnie 3 dni trzymali mnie tylko dlatego, że pielęgniarka zapomniała mi powiedzieć w piątek, że nic nie mogę jeść przed badaniem USG i musiałam czekać na badanie do poniedziałku.
1. Pić dużo wody w małych ilościach, bardzo często.
2. Leżeć i odpoczywać! Nawet chodzenie nie jest wskazane.
3. Co do diety to dużo białka jeść - jaja, sery itp.
4. Rzeczywiście tabletki dostinex też pomagają.
Ja miałam bardzo dużą hiperkę, wylądowałam w szpitalu dzień po punkcji. Miałam problemy z oddychaniem, bóle brzucha oraz ból w okolicach obojczyka. W szpitalu za bardzo nie mieli mi jak pomóc, kazali tylko leżeć i dużo pić. Dostawałam dużo płynów w kroplówce i białko. W każdym razie po prostu hiperkę trzeba przetrwać. W końcu sama przejdzie.
Fajnie, że miałaś transfer ja niestety się nie zdecydowałam i bardzo żałuje. Lekarze ze szpitala mnie postraszyli, że będzie mi gorzej itp. myślałam, że jak zostanę w szpitalu to raz dwa hiperka mi przejdzie i że lekarze mają jakieś cudowne metody. A właściwie tylko dostawałam od nich płyny, trzymali mnie 12 dni. Po 5 dniach było już dobrze, ale ciągle robili mi jakieś badania. Najlepsze było to, że ostatnie 3 dni trzymali mnie tylko dlatego, że pielęgniarka zapomniała mi powiedzieć w piątek, że nic nie mogę jeść przed badaniem USG i musiałam czekać na badanie do poniedziałku.
reklama
[SUB]Hej Wam jak się macie??? ) U nas ok, byłam wczoraj na wizycie. Trochę za mało wód płodowych mam....Reszta ok, waga trochę za duża, za szybko tyję...Na 90% dziewczynka, upewnimy się na następnym USG- bo wczoraj pupą się wypięła i jeszcze pępowinę między nóżki włożyła, złośnica Sciskam Was wszystkie, 3mam kciuki za każdą z osobna jak zawsze i przesyłam moc fluidków &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&[/SUB]
Podziel się: