reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

Zuzia tak się cieszę że w koncu do nas dołaczyłaś, trzymam kciuki za ładne pęcherzyki:-)
Hola super że Twoje maleństwa sa już z Tobą, teraz dbaj o siebie i odpoczywaj, kciuki zaciśnięte &&&&&&&&&&
Lawendowy_sen noo ładny wynik:tak: niech teraz ładnie rosną te pęcherzyki;-) ja mam podglondanko w piatek, zobaczymy co tam się narobiło;-)
 
reklama
i klinika wzięła prawie 7 tys. zł, za embrionotransrer dodatkowo by trzeba było zapłacić 1.400 zł, ale do niego nie doszło:no: i dlatego, że embriolog nie musiał obserwować zarodków, bo sie nie podzieliły:no:, to zwrócili mi delikatnie ponad 1 tys. zł, czyli bez żadnych efektów, bo nawet na transfer nie jechałam, bo i nie było co transferować, ani jednego zarodeczka nie miałam wyszło ok.10 tys. zł, lata odkładania z najniższej krajowej
 
Lilonka faktycznie taniej niż w biedronce a nawet Lidlu:) Ja za Ovitrelle płaciłam coś koło 120 zł. A ten sam lek na recepte czyli Pregnyl kosztuje 7,77zł i jaka to filozofia??
 
też stosowałam pregnyl, ale przy naturalnych stymulacjach w początkowych latach starań, rzeczywiście jest tani i podobno naturalny hormon ciążowy, a ovitrelle modyfikowany, uzyskiwany metodą rekombinacji dlatego taki drogi
 
Gotadora - nie martw sie i ty napewno nie dlugo zaczniesz - wiem ze ciezko to wszystko od nowa przezywac no ale przeciez musi sie w koncu udac - bedzie dobrze:tak:

Molla ja tez mialam ten pasek nawet postaralam sie o dwa - jeden dla Roxii:) ale chyba jestesmy zbyt malej wiary... przynajmniej ja. Wogole jakos po powrocie mojego nowotworu moja wiara tak poupadla ze do teraz niestety nie chodze do kosciola - bardzo bym chciala wierzyc tak jak dawniej ale nie potrafie - chyba potrzebuje troche czasu... tylko prosze nie miejcie mi tego za zle - poprostu narazie nie moge...

Benle - trzymaj sie - czekamy jutro na dobre wiesci...
 
Jejciu dziewczyny piszecie o tych lekach - boze ile na to pieniazkow potrzeba...

Tu w UK idziesz do szpitala to niedosc ze IVF za darmo to wszystko juz ci przygotowane daja, leki, strzykawki, igly nawet specjalny pojemnik na zuzyte igly by im pozniej zwrocic... no ale cos za cos - musimy mieszkac tak daleko od naszyc domkow i rodzin...
 
Zuzia ja też nie chodzę do kościoła, tez straciłam wiarę, odwróciłam się szczerze. wiem, że to złe, ale ja juz w nic nie wierzę:-(gdzieśtam Jestem wierząca ale nie praktykująca. zresztą w lato w kościele pełno dzieciaczków, a to chrzest, jakiś głosik dzieciątka, ja nie mogę, często wychodziłam w trakcie mszy ze łzami w oczach. tez nie miałam sił, że jakby bóg pozwolił na coś takiego, nie powinnam tak myśleć, ale dlaczego, sama niemżnośc bycia matką to juz ból, a gdy do tego dochodzi strata dzieci, to za co tak.... co ja zrobiłam, by tyle czekać, czekać, czekać, mieć szczęście na wyciągnięciu ręki i po kilku tygodniach przeżywac śmierć własnego dziecka, nie ma nic gorszego-a straciłam juz 5:-(
 
reklama
Hej dziewczynki nie wiem czy mnie jeszcze pamietacie. Ale tu się dzieje, udało mi się wyłapać zaledwie kilka dobrych wiadomości.

Elala, Elcia gratuluje, tu na prawdę dzieją się cuda i mam nadzieje, że pozarażamy całą resztę dziewczynek :-):-)

Trzcinko witaj to ja mam swoją dzidzie właśnie dzięki Bourn Hall :-) i Tobie zyczę dużo szczęścia z nimi.

Całą reszte słoneczek całuje i trzymam kciuki i oferuje modlitwę, ja też ciagle noszę w portfelu pasek Św. Dominika. Modlitwa do Św Tadeusza Judy i JPII też bardzo pomogła.
Mocnę kciuki i fluidki ciążowe.
 
Do góry