Kto po in vitro?

[Napierajka]

Witajcie dziewczyny! Chwilę mnie nie było, ale musiałam odplakać swoje, a poza tym jak odstawiłam progesteron to krew mnie zalała szybko i strasznie boleśnie, więc poleguję po pracy i zdycham z bólu.
Ale chyba najgorsze za mną, jakoś się pozbierałam (mąż pomógł mi w tym bardzo), a jutro idę do kliniki i dowiem się kiedy mogę znowu podchodzić. Niestety wszystko od początku bo nie mam nic w zamrażarce.
Gienek - trzymaj się kochana i leż jak lekarz kazał, będzie dobrze, trzymam kciuki za Waszą trójeczkę!!!

 

[Napierajka]

Aniołeczek - jak twoja betka? Napisz szybciutko!

 

[Ewelina125]

Kaska31
ja też mam takie wodniste upławy, jakbym się posikiwała. Gin powiedział że to normalne, że wydzielina w ciąży jest intensywniejsza. Kazał mi tylko wybrać całe opakowanie Lactovaginal, żeby mieć pewność że flora bakteryjna dobra.

Co do wagi, to wyczytałam, że w 19 tygodniu dziecko waży ok. 170-230 g , a mnie gin powiedział że Miśka waży już 300 g, więc olej to, bo za tym to nie trafisz.

 

[Catleya]

Gieniek,
na pewno sie jutro odezwe, a ty kochana lez grzecznie w lozeczku, a krwiak niech spada w kosmos :-)

A odnosnie przeciwzakrzepowych ja od 22.04 codziennie robie clexane i kto wie ile jeszcze czasu bede musiala robic.
w sobote mama pobrala mi krew na badania zlecone przez lekarza, ale dodatkowo zrobila mi tzw. D-dimery to badanie okresla ryzyko zakrzepicy, a ja juz w szpitalu przy normie ponizej 500 mialam ok. 1700, a w sobote juz ponad 2100...

Tak sobie mysle ze moze warto zebys zrobila sobie badanie na krzepniecie krwi, przy wysokim progesteronie, zwieksza sie tez ryzyko zylakow i zakrzepicy.
Wiec moze ten acard nie bez powodu kazali Ci brac. Poza tym jesli krwawienie juz ustapilo, to wydaje mi sie ze teraz moglby pomoc rozposcic ten krwiak.

Moze warto to jeszcze skonsultowac z lekarzem.

W kazdym razie trzymam mocno kciuki za Twoje dwie kruszynki i za Ciebie tez, co bys wytrwala w tym lezeniu ile bedzie trzeba.

Marcikuk,
no to na jutrzejsza wizyte zostalysmy we dwie, powodzenia kochana, na pewno wszystko bedzie dobrze:-)

 

[anioleczek12341]

miliaa tak to było pierwsze podejście

Przepraszam, że tak późno piszę ale dopiero dotarłam do domku. Beta 69.20 w 11spt
Zadzwoniłam do lekarza a on z potwornym zdziwieniem w głosie "naprawde???" jakby nie wieżył że się udało
Jutro znów jadę do łodzi... bo mój wspaniały dr zapomniał że chciałam zaoszczedzić sobie podróży i betę robiłam w swoim mieście a nie w klinice i nie dał mi recepty- zostałam bez progesteronu anio jakichkolwiek leków... maskara... dobry człowiek ale czasem taki zakręcony...

 

[marcikuk]

anioleczek - suuuuperrrr, no to prezent na rocznice ślubu wymarzony. GRATULUJE!!!!

gienek - specjalnie dla ciebie zrzucam zdjęcia na kompa i za moment wkleję.

Catleya- tobie rowniez jutro powodzonka zycze. Odezwij sie jak wrocisz. Na ktora masz usg?

aha zapominam od rana
Kaska - ja tez wydzielam duzo tego sluzu,a to dopiero poczatek. Podobno sie mamy nie martwic dopoki czysty i bezzapachowy

onlyone - dobre, ale szpitale i ostre dyżury pootwierane raczej maja.

 

[anioleczek12341]

prezent rzeczywiście wymarzony...
Marcikuk jak ty liczyłaś wiek swojej ciąży??? bo ja nie wiem jak to liczyć czy od ostatniej # czy dodaje się podobno 2 ty do daty transferu?

 

[last time]

aniołeczek - wiedziałam,że beta to tylko formalność. Gratuluję pięknego prezentu :-) teraz trzymam kciuki za pięknie rosnącą betę

marcikuk,catleya - za jutrzejszą wizytę &&&& :-)

 

[marcikuk]

anioleczek - od taty transferu odejmujesz ilosc dni iludniowy zarodek mialas podany i od tej daty odejmujesz dwa tygodnie. Przypominij iludniowy zarodek mialas podany

 

[last time]

Gienek -będę myślała tak długo,aż .......... zniknie
Moje pierwsze usg - 12 czerwca i nie ukrywam,że pewnie panicznie będę się bać.