lolitka200
Wiem tyle,ze nic nie wiem
- Dołączył(a)
- 21 Grudzień 2008
- Postów
- 5 510
matylda
GRATULACJE ))))))))))))))))))))))))))
GRATULACJE ))))))))))))))))))))))))))
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
kama,matylda GRATULACJE:-):-):-):-):-):-)
dorocica - zgadzam się z Tobą, że co lekarz to inny sposób stymulowania, ale wydaje mi się że chodzicie do tej samej kliniki co ja czyli INVIMED Warszawa, z której ja niestety jestem mega niezadowolona
Dziewczyny, mam prośbe o pomoc. Musze przewieźć samochodem leki, któe powinny być przechowywane w lodówce (gonapeptyl). Bede jechać jakieś 300 km, czyli ok 4 godzin, przy tych upałach zawartośc bagażnika ma sznse się zagotować, w środku co prawda klima, ale temperatura raczej pokojwa niż "lodówkowa" ) No i nie wiem co mam zrobić? Macie może jakiś pomysł?
czesc, tez mialam 300 km do kliniki i przewozilam tez w upale w torebce do izolacji -moze byc do butelek, sa tez wieksze ktore mozna kupic w sklepach turystycznych dodatkowo kupuje sie specjalne wkladki -sa plaskie ok 10x20cm w kolorze niebieskim wklada sie je do zamrazalnika i potem pakuje do tych termoodpornych i wytrzymuja spokojnie taka podroz, jak nie masz czasu czegos takiego kupic to wez koc zawin w niego zastrzyki w szczelnej plastikowej torebce do tego doloz jakie kolwiek zamrozone warzywko-groszek itp, bo kostki lodu moga sie rozlac i to wszystko wpakuj do plastikowej torby i wytrzyma, jak sie jednak roztopi to zawsze mozesz kupic lody na stacji benzynowej i dorzucic;-)