reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

wiem, ze juytro robisz i jutro odbierasz tylko byłam ciekawa o której godzinie bedziesz mogła juz odebrac..no nic kochana nie poradzisz no chyba ze sikacza sobie strzelisz jeszcze dzisiaj

A cha niezrozumiałam, pojadę jak najwcześniej, ale nie mam pojęcia kiedy będą. Dopiero dowiem się na miejscu.
Co do sikacza to może jestem dziwna ale cykor mnie przerasta i pomimo chęci go nie zrobie:(
 
reklama
Z tymi pdziałami zarodków, to spoko, ja zawsze miałam nacinaną otoczkę zarodka i podawane 2-3 zarodki. I ani jeden się nie podzielił, ani jeden się nie przjyął. Tak więc luz.
 
Amilfia provita o której ci pisałam to własnie jest Angelius. Wiesz o klinice możnaby pisać i pisać... Napisz co cię konkretnie interesuje to odpowiem. W Angeliusie masz 3 metody: IVF - na szkiełko dają komórkę jajową i porcję plemników i do zapłodnienia dochodzi w sumie naturalnie (ta metoda jest dobra jak armia OK), ICSI - mikroiniekcja wszczykują plemnik do komórki jajowej ale wybierają plemnika pod małym powiększeniem i IMSI - to samo co ICSI ale plemnik jest wybierany pod powiększeniem x600 stosuję się wtedy gdy armia jest bardzo słaba i wysoki poziom defragmentacji DNA. Przy tej ostatniej metodzie można bardzo dokładnie wyselekcjonować plemniki pod względem ich budowy. Jeśli chodzi o wielkość pęcherzyków to jak największy jest na poziomie 20-22mm to robią punkcję. Amilfi jeśli jesteście zdecydowani na in vitro to niech M nie robi już badań nasienia bo i tak w klinice każą powtórzyć, szkoda kasy. A jeśli chodzi o leki dla M to nasz gin powiedział, że jesli jest to tzw. niepłodność idiopatyczna czyli nie można określić przyczyny to raczej są małe szanse, że coś będzie lepiej. Zdecydujcię się raczej na IMSI jak sobie policzysz ile wydasz na dodatkowe wizyty i jakieś wątpliwe suplementy po 400zł/mc to wyjdzie na to samo.

Bzzzz, Meg kochane trzymam kciukasy....
Ptecner ty to chyba jakiś rekord chcesz pobić, trzymaj się dwójeczki :)

Zuzanka podniosłas mnie na duchu bo myślałam, że już zglupiałam do reszty z tymi imionami i wózkami.... Ja juz też nie mogę sluchać pytań "a wy kiedy???". ale będzie dobrze i tego się trzymam
 
Witaj w klubie denerwujacych sie Meg. Jakos ten drugi tydzien nam nie sluzy. Ja jestem glupia i zrobilam o jakiejs 2 w nocy wczoraj ( 6dpt) sikanca. Oczywisie nic nie wyszlo ,ale podlapalam takiego dola ,ze jestem pewna ze nic nie wyjdzie. O Becie w tej cholernej Szwecji to moge sobie pomazyc i jak czytam ,ze macie podane po dwie blastusie to mnie normalnie zlosc chwyta.
Tutaj jeden zarodek i to 3 dniowy. koniec i kropka. I 12dpt zrobic sikanca. Po cholere robilam ten test, wszystko teraz czarno widze.
Objawy mam takie sobie, czuje troche brzuch ,troche jajniki czasami ,ale nic jakos super. Wiec na bank sie nie udalo.
 
Witaj w klubie denerwujacych sie Meg. Jakos ten drugi tydzien nam nie sluzy. Ja jestem glupia i zrobilam o jakiejs 2 w nocy wczoraj ( 6dpt) sikanca. Oczywisie nic nie wyszlo ,ale podlapalam takiego dola ,ze jestem pewna ze nic nie wyjdzie. O Becie w tej cholernej Szwecji to moge sobie pomazyc i jak czytam ,ze macie podane po dwie blastusie to mnie normalnie zlosc chwyta.
Tutaj jeden zarodek i to 3 dniowy. koniec i kropka. I 12dpt zrobic sikanca. Po cholere robilam ten test, wszystko teraz czarno widze.
Objawy mam takie sobie, czuje troche brzuch ,troche jajniki czasami ,ale nic jakos super. Wiec na bank sie nie udalo.

winki80 nie denerwuj się sikańca po prostu zrobiłaś za wcześnie,za kilka dni powtórzysz i będą dwie śliczne krechy....
Nimfuś witaj w klubie znaczy się i ja nie wariatka :-)
 
Witaj w klubie denerwujacych sie Meg. Jakos ten drugi tydzien nam nie sluzy. Ja jestem glupia i zrobilam o jakiejs 2 w nocy wczoraj ( 6dpt) sikanca. Oczywisie nic nie wyszlo ,ale podlapalam takiego dola ,ze jestem pewna ze nic nie wyjdzie. O Becie w tej cholernej Szwecji to moge sobie pomazyc i jak czytam ,ze macie podane po dwie blastusie to mnie normalnie zlosc chwyta.
Tutaj jeden zarodek i to 3 dniowy. koniec i kropka. I 12dpt zrobic sikanca. Po cholere robilam ten test, wszystko teraz czarno widze.
Objawy mam takie sobie, czuje troche brzuch ,troche jajniki czasami ,ale nic jakos super. Wiec na bank sie nie udalo.
Nawet tak niemyśl głuptasie.
A tak wogóle to co cię podkusiło?? spać nie mogłaś??
Będzie dobrze!
 
dziewczyny, wy mnie lepiej nie straszcie z tym mozliwym podzialem blastek, bo zawalu dostane:-)
winki80-> nic sie nie marwt negatywnym testem, zrobilas go duzo za wczesnie.
 
Dziewczyny , jestem z was ogromnie duumna , na serio :) Strasznie się ciesze , że tu jestem :)))) Jestem na tym forum od kilku miesięcy i zawsze było miło , można było się wyżalić , człowiek wiedział , że ktoś go tu pocieszy. Ale teraz jest was tak dużo i wszystkie tak cudnie się wspieracie , że choć rzadko się odzywam to nie ma dnia żebym was nie czytała....pędzicie jak strzała jednego dania trzy strony do przodu , nastepnego pięć :) wow ! Tu jest naprawdę fajnie :) Ja wciąż komuś opwiadam o waszych sukcesach i porażkach ( wolałabym o tych pierwszych mówić częściej ...) i mówię , że dziewczyny z ''mojego '' forum to , dziewczyny tamto , ta napisała o tym , tamtej się udało..... Dobrze , że jest takie miejsce do uzewnetrzniania się i wylewania swoich uczuć , w takim gronie łatwiej znosi sie smutki a problemy są łatwiejsze do pokonania . Nieraz czytając wasze historie zakręciła mi się łezka w oku ze wzruszenia i z tego , że potraficie ( mam nadzieję , ze ja również ) wesprzeć inną dobrym słowem czy jakąś poradą .Nie zmieniajcie się i niech to forum posłuży tym które dopiero zaczynają i tym które już są na tej drodze po swoje szczęście :) Ja za was wszystkie kochane przyszłe mamusie trzymam mocno zaciśniete kciuki i wysyłam wam zarażalskie fluidki &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
 
hello! winki80 Nie zamartwiaj sie na zapas i poczekaj jeszcze troszke.
Ja sie tak jak ty pospieszyłam i były dwie kreski potem okres i wielkie rozczarowanie z którego do dzis sie nie moge otrzasnać. Szwedzki system kiepski jest to fakt ale pomysl ile oszczedzamy przez to ze in vitro w tym kraju jest refundowane.
Zgadzam sie z dodora jestescie wszystkie kochane i super sie z wami gada, pamietam jak bardzo mi pomagałałyscie wtedy gdy nikt inny nie umiał mnie zrozumiec.
Zagladam do was codziennie, czytam łacze sie w bólu i wzruszam czasami. W maju zaczne od nowa a do tego czasu kibicuje wszystkim oczekujacym i życze nam wszystkim aby nasze marzenie sie spełniło.
 
reklama
Czesc laseczki ;)

Ja po kolejnej i juz ostatniej kontroli mojej stymulacji.W piatek 11.03 mam punkcje:happy: A w poniedzialek 14.03 pierwszy transfer :szok: Alez zlecialo....jak narazie mam dobre 4 pecherzyki,ale jeszcze dzis i jutro biore hormonki,wiec jak powiedziala pani doktor zapewne przy punkcji bedzie ich wiecej :)
Ovitrelle biore w srode 9.03 wieczorem. Ogolnie czuje sie dobrze,jajniki daja o sobie znac,ale jest to do wytrzymania.Narazie nerwowki nie ma,ale cos czuje,ze po punkcji sie zacznie...najpierw ile zarodkow uda sie uzyskac a potem czy transfer sie powiodl,no i te 2 tygodnie czekania w sumie na sikacza,bo o betce moge zapomniec w Norwegii.

Trzymam kciuki za wszystkie transferki i betki:tak:
 
Do góry