reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

U nas problemem było nasienie.
Pierwsze wyniki badań robionych w PL to 3,8 mln, no i cała reszta również bez rewelacji. Pierwsza kuracja witaminami i zmiana trybu zycia dały rezultat 14.5 mln. Niby kilkukrotnie wiecej, ale nadal ponizej norm. No i brak ciąży. Przeżywalnosc po 24h...zanik. W UK badania wykazywały ok 11mln i 96-99 form nieprawidłowych. Wdrazalismy rozne formy wspomagania. Jesli wiec macie pytania, chetnie odpowiem...
 
reklama
Kati 78 i Kahaa!!! Dzięki wam mogę mieć nadzieję. Już naprawdę nadziei na cokolwiek pozytywnego w życiu nie miałam. Na wizycie u lekarza powyłam się na maxa jak mi powiedział że do stycznia nic nie robimy. Już pomyślałam że nawet lekarz nie chce mnie widzieć, tak beznadziejnego przypadku...... A teraz widzę światełko w tunelu. Kati78 twoja historia bardzo mnie poruszyła i dała jeszcze iskierkę nadziei.
Dzięki dziewczyny za wsparcie, te forum bardzo dużo dla mnie znaczy. Tylko z wami mogę szczerze porozmawiać na ten temat.
 
kahaa - kurna, nie wiedzialam ze kati sie udalo. jakos mi to chyba umknelo albo nic nie gadala. a to jedna. super, ze sie udalo....

ja wlasnie z ryb wrocilam. 10 dorszy zlowilam hehehe.....i se lody wlasnie podjadam.

wlasnie doczytalam wpis kati - kochana, niezle jaja normalnie. fajowo na maksa. a koenzym lykamy lykamy tylko na mnie to juz zadna cholera nie dziala hehehehe.
 
Ostatnia edycja:
Dziekuje Ci ma-mi za informacje, ja lecze sie w Krakowie w macierzynstwie w sumie od 8 miesiecy, bo po Katowicach mam zle wspomnienie. Wiem, ze transfer jednego zarodka to bardzo male szanse, ja mialam dwa i tak sie nie udalo :( :( :( moze to wynik punkcji bo bardzo zle ja przeszlam o malo nie wyladowalam w szpitalu, ale to tylko moje domysly bo nawet lekarz nie umie powiedziec dlaczego nie wyszlo. Pytalam sie Ciebie ile zarodkow ci podali bo ja teraz zastanawiam sie nad 3 i nad nacieciem oslonek, ale pewnie wszystko dopiero bede wiedziec po wizycie u lekarza i po tym ile zostanie moich mrozaczkow po odmrozeniu a tego sie najbardziej boje, mam nadzieje, ze sie uda ale stresuje sie jeszcze bardziej niz przy pierwszej probie. Pozdrawiam i jeszcze raz dzieki za informacje :)
 
witam wszystkie kobitki po długiej nieobecności...napiszę szybko co u mnie.....wiec tak, dostałam skierowanie na histeroskopie bo jest podejrzenie ze macica jest dwurożna i u jej wejscia guz i nie wiadomo co to za bardzo jest-może mięśniak. narazie od drugiego zabiegu mineły już 4 tyg.a ja nadal bez miesiaczki a chyba juz powinnam dostac...generalnie jakos sie pozbierałam ale łatwo nadal nie jest...boje sie nawet teraz kolejnego razu bo co z tego ze sie uda jak po paru tyg. znów pojde na usg i sie okaże że ciąża po raz kolejny podziala sie bóg wie gdzie.....chyba stracilam juz wszystkie siły.nie zycze nikomu tego co ja przeszłam...
 
Witam, matylda1980 dziękuję za odpowiedz u nas problemem też jest nasienie męża u mnie poza wysokim FSH wszystko ok, dzisiaj zaczynam stymulacje zobaczymy jak to się wszystko potoczy tak bym chciała żeby się udało za pierwszym razem, życzę wszystkim powodzenia żeby jak najszybciej marzenie o dzidzi się spełniło, poczęcie dziecka naturalnie musi być pięknym uczuciem cóż nie każdemu jest to dane nam się też uda musimy wierzyć
Może któraś z dziewczyn własnie jest w trakcie stymulacji do in vitro jakie macie protokoły jakie samopoczucie u was piszcie postaram się też pisać jak u mnie przebiega stymulacja, w piątek pierwsze badania i USG oby wszystko szło gładko pozdrawiam i gratuluję tym którym się udało.
 
Czesc missdior23
CO NAS NIE ZABIJE TO NAS WZMOCNI, pamietaj o tym. Nie bede Ci pisac ze wiem co przechodzisz, bo niestety nigdy nie udalo mi sie zajsc w ciaze :((( tak jakos wyszlo, in vitro mi sie nie udalo, nie powiem nawet o inseminacji bo tez nic z tego. ALE WIEM ZE TRZEBA WALCZYC do samego konca. SILNA Z CIEBIE DZIEWCZYNA i nie mozesz sie poddac!!! choc sa chwile zwatpienia, zalamania ja tez takie mam chwile, chyba kazda z NAS tutaj, kiedy dowiedzialam sie, ze in vitro mi sie nie przyjelo moze to glupie ale poczulam sie jak bym stracila to dziecko, albo dzieci wielka postka w sercu, rozpacz i zalamka, klutnie z mezem, ryczenie w poduche co noc, mysli o rozwodzie i jeszcze inne glupie mysli glowie ale to nie rozwiazanie, bo dopoki WALCZYSZ TO MASZ NADZIEJE. Czasem znajomi pytaja sie nas dlaczego nie macie dzieci... co mam im powiedziec... w takich chwilach najchetniej schowalabym sie w domu, Caly czas mam nadzieje ze bedzie wszystko ok i ze tez doczekam sie mojej malej kruszynki tylko ta nadzieja przytrzymuje mnie przy zyciu i choc bym miala stanac na rzesach, poruszyc ziemie i niebo to bede miec to dziecko i bede walczyc do samego konca.
mam nadzieje, ze choc troche pomoga Ci te slowa NIE JESTES TU SAMA... :)))) wiem ze marny ze mnie psycholog ale moze chociaz na chwilke sie usmiechniesz
pozdrawiam i trzymam kciuki
 
Witajcie,
mirela02,ja się stymuluję od zeszłego wtorku,długi protokól.Napisz jakie masz leki do stymulacji.Ja mam menopur dawkę 150 na dzień.Niestety przez to że wciąż biorę wyciszacze 2 razy dziennie to coś mi się pomieszało i rozbiłam ta dawkę menopuru na dwa zastrzyki dziennie po 75.Wczoraj pytałam tu na forum czy to coś zmienia,jeśli nie jest to jednorazowy zastrzyk ale żadna z dziewczyn nie odpowiedziała :-( No nic okaże się za chwilę w klinice.
Ma-mi, jak wynik dzisiejszej bety?
Pozdrawiam wszystkie dziewczyny
 
Witaj anja ja mam przepisany puregon w penie i menopur nie wiem czy to ma znaczenie że rozbiłaś ten zastrzyk na dwie dawki nie mam pojecia ja biorę 2 zastrzyki pierwsze dziś wieczorem ale jedno co mnie dziwi u ciebie że bierzesz leki na wyciszenie jajników razem z zastrzykami na stymulacje przecież zastrzyk te mają pobudzić jajniki do produkcji pęcherzyków dziwne nie wiem może tak jest w długim protokole ja mam krótki protokół,a gdzie się leczycie w jakiej klinice i co u was jest powodem do in vitro a możesz napisać ile masz lat jak dobrze liczę to już 7 dzień stymulacji u ciebie a zastrzyki kiedy robisz sobie rano czy wieczorem powodzenia
 
reklama
nie sądzę, żeby rozbicie wpłynęło negatywnie lecz lekarzem nie jestem.
A co do wyciszaczy to tak bierze się je wraz z lekami stymulującymi aby pęcherzyki nie popękały za szybko. Tak jest w długim protokole.
 
Do góry