reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
AMH pod koniec lutego: 4,8.
Podczas pierwszej stymulacji miałam 5 dojrzałych komórek, z czego powstała jedna blastka 3BC.
Z tego była ciąża biochemiczna, wówczas lekarz mówił, że to świetnie bo coś się dzieje. Robiłam po drodze badania genetyczne i wyszły mi jakieś nieprawidłowości z krzepliwością, dlatego teraz oprócz badania zarodków miała być heparyna i Accofil przed transferem. No ale nie ma czego badać i transferować 😓
I tym razem usłyszałam, że to niedobrze wróży, że każda kolejna procedura może tak wyglądać… 🫣
Podobna sytuacja jak u mnie.
Ja ani 4.2 . A z pierwszej stymulacji tylko 3 komórki.
Z czego 2 blastki. Potem 2 stymulację też że słabym wynikiem. Zmiana kliniki . I to był strzał w 10 po zmianie leków miałam 10 komórek z czego 4 blastocysty 4.1.1.
Już wcześniej czułam że jestem źle prowadzona ale zbyt późno zdecydowałam się na zmianę kliniki. U nas wskazaniem do ivf było słabe nasienie.
 
akurat tak do bety 🙈
Oki to czekam cierpliwie ☺️🥰🥰
Wizyta dopiero w sobotę.
Doszedł mi ból brzucha :(
Ale dzwoniłaś do lekarza? Może zaleci Ci zwiększenie proga? plamienie się utrzymuje czy to była jednorazowa akcja?
Generalnie brązowa krew to z reguły stara krew, gorzej gdyby była świeża, czerwona. Ale zawsze warto to sprawdzić u lekarza. Zadzwoń, może coś Ci doradzi przez telefon lub przepisze na wizytę wcześniej. Trzymam kciuki, żeby skończyło się na strachu ♥️
 
Dziękuję Wam wszystkim za rady.
Znalazłam na cito lekarza w innym mieście. Jestem po wizycie. Na USG pęcherzyk w macicy + zarodek. Obraz USG wygląda w porządku. Lekarka poinformowała, że powinnam obserować sytuację. Plamienie mógł spowodować np. spadek progesteronu lub leki przeciwzakrzepowe. Generalnie muszę czekać i oszczędzać się. Sporo odpoczywać i mniej stresować (gdybym tylko potrafiła ;))
Trochę zaniepokoiła mnie beta: w poniedziałek ok. 7500, dziś 12000 - czyli wzrost tylko o ok. 60%, ale ginekolożka uspokajała, że należy podejść do tego indywidualnie. Po poronieniach same wiecie, jest to trudne.
 
reklama
Do góry