reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

reklama
AMH pod koniec lutego: 4,8.
Podczas pierwszej stymulacji miałam 5 dojrzałych komórek, z czego powstała jedna blastka 3BC.
Z tego była ciąża biochemiczna, wówczas lekarz mówił, że to świetnie bo coś się dzieje. Robiłam po drodze badania genetyczne i wyszły mi jakieś nieprawidłowości z krzepliwością, dlatego teraz oprócz badania zarodków miała być heparyna i Accofil przed transferem. No ale nie ma czego badać i transferować 😓
I tym razem usłyszałam, że to niedobrze wróży, że każda kolejna procedura może tak wyglądać… 🫣
Podobna sytuacja jak u mnie.
Ja ani 4.2 . A z pierwszej stymulacji tylko 3 komórki.
Z czego 2 blastki. Potem 2 stymulację też że słabym wynikiem. Zmiana kliniki . I to był strzał w 10 po zmianie leków miałam 10 komórek z czego 4 blastocysty 4.1.1.
Już wcześniej czułam że jestem źle prowadzona ale zbyt późno zdecydowałam się na zmianę kliniki. U nas wskazaniem do ivf było słabe nasienie.
 
akurat tak do bety 🙈
Oki to czekam cierpliwie ☺️🥰🥰
Wizyta dopiero w sobotę.
Doszedł mi ból brzucha :(
Ale dzwoniłaś do lekarza? Może zaleci Ci zwiększenie proga? plamienie się utrzymuje czy to była jednorazowa akcja?
Generalnie brązowa krew to z reguły stara krew, gorzej gdyby była świeża, czerwona. Ale zawsze warto to sprawdzić u lekarza. Zadzwoń, może coś Ci doradzi przez telefon lub przepisze na wizytę wcześniej. Trzymam kciuki, żeby skończyło się na strachu ♥️
 
Dziękuję Wam wszystkim za rady.
Znalazłam na cito lekarza w innym mieście. Jestem po wizycie. Na USG pęcherzyk w macicy + zarodek. Obraz USG wygląda w porządku. Lekarka poinformowała, że powinnam obserować sytuację. Plamienie mógł spowodować np. spadek progesteronu lub leki przeciwzakrzepowe. Generalnie muszę czekać i oszczędzać się. Sporo odpoczywać i mniej stresować (gdybym tylko potrafiła ;))
Trochę zaniepokoiła mnie beta: w poniedziałek ok. 7500, dziś 12000 - czyli wzrost tylko o ok. 60%, ale ginekolożka uspokajała, że należy podejść do tego indywidualnie. Po poronieniach same wiecie, jest to trudne.
 
reklama
Do góry