Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Powiedział, że ma nadzieję że się wszystko uda. Za dużo nie mówił, tylko że to zwykły ginekolog, nie ten z kliniki in Vitro. 1 września będę miała wizytę u tego ginekologa z kliniki, zobaczymy co powie i co będzie widać na USG... Nadzieja ze mnie już odchodzi...
to wszystko zależy kiedy zarodek się zaimplantował. Ja miałam wszystko później bo w 26dpt dopiero pojawił się zarodek na pęcherzyku zoltkowym. A serce dopiero w 33dpt. Nie wiem co bym zobaczyła w 22dpt pewnie tez tylko pecherzyk. Ale u mnie nawet by tak szybko nie zrobili usg. Miałam ustalone na 33dpt a to w 26dpt miałam zrobione po krwotoku w 21dpt. Wiec ja bym wierzyła ze będzie ok. Na tym etapie obraz na usg zmienia się z dnia na dzieńPowiedział, że ma nadzieję że się wszystko uda. Za dużo nie mówił, tylko że to zwykły ginekolog, nie ten z kliniki in Vitro. 1 września będę miała wizytę u tego ginekologa z kliniki, zobaczymy co powie i co będzie widać na USG... Nadzieja ze mnie już odchodzi...
Trzeba byc dobrej mysli, wszystko bedzie dobrze!!Powiedział, że ma nadzieję że się wszystko uda. Za dużo nie mówił, tylko że to zwykły ginekolog, nie ten z kliniki in Vitro. 1 września będę miała wizytę u tego ginekologa z kliniki, zobaczymy co powie i co będzie widać na USG... Nadzieja ze mnie już odchodzi...
❤Bardzo chce żeby się nam udało. Cały czas miałam nadzieję i wierzyłam w to że będzie dobrze i że dzidzia jest, ale po wcześniejszym USG się załamałam
ale usg nie jest zawsze takie samo w każdej ciąży. I za wcześnie poszłaś na usg u nas nie zaleca się robienia usg za szybko, tylko w momencie kiedy powinno być serce. W tym momencie co Ty poszłaś normalne jest ze jest tylko pecherzyk. Niepotrzebnie się nakręcaszBardzo chce żeby się nam udało. Cały czas miałam nadzieję i wierzyłam w to że będzie dobrze i że dzidzia jest, ale po wcześniejszym USG się załamałam
Oby tak było. Tak ma zależy, że już zaczynam się wszystkim martwić. Może rzeczywiście wszystko będzie dobrze. Postaram się nie myśleć o tym w negatywny sposób. Co będzie to będzie, nie mam na to wpływu.
@maszka jak tam ? Masz już kropka na pokładzie ?
Dziewczyny a my prosimy o kciuki. Trafilysmy do szpitala. Wczoraj skurcze, dziś plamienie. Szyjka się skrócila w 10 dni o 2 cm. Dziś już mamy 13mm, brunatne plamienie i najprawdopodobniej czop odchodzi. Dostaliśmy sterydy i leki na wyciszenie skurczy. Mam nadzieję, że uda się wszystko zatrzymać
o matko zatem zaciskamy by jeszcze troche dała radę mała posiedzieć 
mnóstwo siły 
