Hej dziewczyny, życie jest tak strasznie przewrotne. Wczoraj pytałam @Ruda08 co to znaczy kosmiczna beta, bo odebrałam wynik. W 9dpt miałam 148, a wczoraj odebrałam z 17 dpt i miałam 4399. Byłam szczęśliwa i planowałam weekend, a w nocy dostałam ogromnego krwawienia ze skrzepami. Oczywiście byłam już w klinice, na razie pęcherzyk jest ale jest też gigantyczny krwiak. Mam leżeć i dostałam zastrzyki progesteronu. Proszę trzymajcie kciuki za mojego skarba, który już na starcie musi walczyć. Co ze mną jest nie tak, że te krwiaki tak się mnie czepiają.
reklama
Dziewczyny za chwile idę po moje szczęście w różowej spódniczce
Może to tez znak
Zobaczymy
Ruda08
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Luty 2019
- Postów
- 3 378
Bądź dobrej myśli !!Hej dziewczyny, życie jest tak strasznie przewrotne. Wczoraj pytałam @Ruda08 co to znaczy kosmiczna beta, bo odebrałam wynik. W 9dpt miałam 148, a wczoraj odebrałam z 17 dpt i miałam 4399. Byłam szczęśliwa i planowałam weekend, a w nocy dostałam ogromnego krwawienia ze skrzepami. Oczywiście byłam już w klinice, na razie pęcherzyk jest ale jest też gigantyczny krwiak. Mam leżeć i dostałam zastrzyki progesteronu. Proszę trzymajcie kciuki za mojego skarba, który już na starcie musi walczyć. Co ze mną jest nie tak, że te krwiaki tak się mnie czepiają.
Ja już mam taką jedną ciąże za sobą, właśnie układamy razem puzzle a ja leżę odpoczywaj
A bierzesz acard albo heparynę ? Albo jedno i drugie ?
trzymam mocnoHej dziewczyny, życie jest tak strasznie przewrotne. Wczoraj pytałam @Ruda08 co to znaczy kosmiczna beta, bo odebrałam wynik. W 9dpt miałam 148, a wczoraj odebrałam z 17 dpt i miałam 4399. Byłam szczęśliwa i planowałam weekend, a w nocy dostałam ogromnego krwawienia ze skrzepami. Oczywiście byłam już w klinice, na razie pęcherzyk jest ale jest też gigantyczny krwiak. Mam leżeć i dostałam zastrzyki progesteronu. Proszę trzymajcie kciuki za mojego skarba, który już na starcie musi walczyć. Co ze mną jest nie tak, że te krwiaki tak się mnie czepiają.
Nie biorę acardu ale miałam Flexiparine. Teraz pani doktor kazała mi go odstawić na 3 dni i brać Prolutex. Już leżę i mąż mówi że jestem mega twarda, bo jadąc do kliniki byłam taka spokojna. Cóż poradzić taka moja uroda ze skłonnością do krwiaków. Dziękuję za słowa wsparcia. Będę leżeć ile będzie trzeba.Bądź dobrej myśli !!
Ja już mam taką jedną ciąże za sobą, właśnie układamy razem puzzle a ja leżę odpoczywaj
A bierzesz acard albo heparynę ? Albo jedno i drugie ?
Ruda08
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Luty 2019
- Postów
- 3 378
No to widzisz masz heparynę. Nerwy tylko przeszkadzają także super, że jesteś spokojna (oczywiście na tyle ile jest to możliwe). Odpoczywaj i dbaj o siebieNie biorę acardu ale miałam Flexiparine. Teraz pani doktor kazała mi go odstawić na 3 dni i brać Prolutex. Już leżę i mąż mówi że jestem mega twarda, bo jadąc do kliniki byłam taka spokojna. Cóż poradzić taka moja uroda ze skłonnością do krwiaków. Dziękuję za słowa wsparcia. Będę leżeć ile będzie trzeba.
LU36
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Październik 2020
- Postów
- 1 443
dziewczyny czy klasy zarodków maja tak na prawdę znaczenie? Bo czytając fora do tej pory widziałam wiele opinii ze nie do końca. Ale nie zagłębiały sie jakoś bardzo w ten temat, wiec jestem ciekawa waszych opinii/doświadczeń. Dostalismy wczoraj wypis i nasze 4 zarodki maja klasy: 5.1.1., 4.1.1, 4.1.2 i 4.1.1. i nie mam pojęcia po pierwsze co te oznaczenia mówią (i czy to sa dobre/średnie/słabe zarodki) a po drugie czy to w ogole ma znaczenie…
Trzymam mocno Twój Skarbek da radęHej dziewczyny, życie jest tak strasznie przewrotne. Wczoraj pytałam @Ruda08 co to znaczy kosmiczna beta, bo odebrałam wynik. W 9dpt miałam 148, a wczoraj odebrałam z 17 dpt i miałam 4399. Byłam szczęśliwa i planowałam weekend, a w nocy dostałam ogromnego krwawienia ze skrzepami. Oczywiście byłam już w klinice, na razie pęcherzyk jest ale jest też gigantyczny krwiak. Mam leżeć i dostałam zastrzyki progesteronu. Proszę trzymajcie kciuki za mojego skarba, który już na starcie musi walczyć. Co ze mną jest nie tak, że te krwiaki tak się mnie czepiają.
Same mercedesydziewczyny czy klasy zarodków maja tak na prawdę znaczenie? Bo czytając fora do tej pory widziałam wiele opinii ze nie do końca. Ale nie zagłębiały sie jakoś bardzo w ten temat, wiec jestem ciekawa waszych opinii/doświadczeń. Dostalismy wczoraj wypis i nasze 4 zarodki maja klasy: 5.1.1., 4.1.1, 4.1.2 i 4.1.1. i nie mam pojęcia po pierwsze co te oznaczenia mówią (i czy to sa dobre/średnie/słabe zarodki) a po drugie czy to w ogole ma znaczenie…
reklama
o no to super że rośniecie zdrowoBoże gdzie Ty pracujesz że latasz jeszcze pracoholiku z brzuchem no to może uda się z tym zdjęciem u nas Werka nie dała zrobić sobie fotyA myślałam ostatnio o Tobie
Dobrze u Nas, 2 tyg temu byliśmy u lekarza i maluszek ważył 1,2 kg rośnie mój mały króliczek - w załączniku zdj
W nast tyg idziemy na ostatnie prenatalne, ale wierze ze wyjdą tez Ok. No i zobaczę maluszka w 4-5D
Odliczam dni do połowy maja, kompletuje powoli wyprawkę. Jeszcze popracuje z miesiąc i w połowie kwietnia planuje usiąść na tyłku ale nie wiem czy mi się uda
A co u Ciebie?
Podziel się: