Dziękuję za zrozumienie i wsparcie.Bardzo współczuję. Wiem jak to boli. Mnie pomagało planowanie co dalej. Jak mialam plan to jakoś funkcjonowałam. Odpocznij i nie poddawaj się proszę :*
Dziękuję że jesteście, nawet za to że mogę sobie poczytać.
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Dziękuję za zrozumienie i wsparcie.Bardzo współczuję. Wiem jak to boli. Mnie pomagało planowanie co dalej. Jak mialam plan to jakoś funkcjonowałam. Odpocznij i nie poddawaj się proszę :*
Współczuję bardzo, wiem co czujesz. Wypłacz się, spokojnie przetrwaj ten trudny czas. Mi po nieudanym transferze pomogła "ucieczka". Wyjechałam do pracy do Anglii by się zresetować. Wiem, że to było najlepsze co mogłam zrobić. Oczywiście mąż też wyjechał. Byliśmy tam ponad 4 miesiące i to nam dało kopa do działania. Wróciliśmy w lutym, a w marcu podeszliśmy do transferu - udanego.15.02 15dpt miałam wizytę potwierdzającą pęcherzyk . Niestety trzeci transfer nieudany. Lekarz powiedział że beta 176 jest za niska a pęcherzyk za mały na ten czas.
Skąd wziąć siły żeby normalnie funkcjonować i jeszcze walczyć.
Wiem jak to boli, przeżywam to samo. Najgorsze były pierwsze dni, teraz jest trochę lepiej. Zbieram siły, zapisuje się na wizytę do Doktor i zobaczymy jaki ma dla nas dalszy plan. Nie poddawaj się!15.02 15dpt miałam wizytę potwierdzającą pęcherzyk . Niestety trzeci transfer nieudany. Lekarz powiedział że beta 176 jest za niska a pęcherzyk za mały na ten czas.
Skąd wziąć siły żeby normalnie funkcjonować i jeszcze walczyć.
Forum naprawdę jest bardzo pomocne. Mimo, że jesteśmy różne, to zawsze można znaleźć tu wsparcie i zrozumienie. Ja poznałam tu cudowne osoby <3Dziękuję za zrozumienie i wsparcie.
Dziękuję że jesteście, nawet za to że mogę sobie poczytać.
15.02 15dpt miałam wizytę potwierdzającą pęcherzyk . Niestety trzeci transfer nieudany. Lekarz powiedział że beta 176 jest za niska a pęcherzyk za mały na ten czas.
Skąd wziąć siły żeby normalnie funkcjonować i jeszcze walczyć.
Ja po wczorajszej wizycie z recepta na leki. Przygotowanie do transferu. Od nowego cyklu zaczynam je brać ze względu na pojedyncze ogniska endometriozy. Transfer w kwietniu. Liczę na wielkanocne jajoDziewczyny, a co u Was? jak tam punkcje, transfery, beta itd? Czekamy na Was! <3
Bardzo bardzo mi przykro ….Dziękuję za zrozumienie i wsparcie.
Dziękuję że jesteście, nawet za to że mogę sobie poczytać.
to zależy u mnie pojawiał się do 7dni od ostatniej tabletki ale może przyjść i do 14dni od ostatniej tabletki. To zależy od organizmuDziewczęta Wy niezastąpione
Od tygodnia 2x dziennie wciagam dupka na wywołanie okresu ( pcos , cykl bezowulacyjny) mam go brać przez 10 dni .
Po jakim czasie przyszła do Was ta co czerwoną furą jeździ ???
U mnie szybko, do max 4 dni, ale zwykle dwa starczałyDziewczęta Wy niezastąpione
Od tygodnia 2x dziennie wciagam dupka na wywołanie okresu ( pcos , cykl bezowulacyjny) mam go brać przez 10 dni .
Po jakim czasie przyszła do Was ta co czerwoną furą jeździ ???