reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
Dziewczyny pytanie odnośnie testów owulacyjnych numer 2 😁
Popatrzcie proszę na te moje wypociny i powiedzcie mi kiedy była owulacja. Ja już nie wiem 🤯 18 dc ? Według aplikacji była w 19 dc ;)
 

Załączniki

  • 118B5DE5-3F50-4C55-A3D4-0CA5BAD25E5A.jpeg
    118B5DE5-3F50-4C55-A3D4-0CA5BAD25E5A.jpeg
    292,2 KB · Wyświetleń: 55
  • EA22DDBC-5143-4C11-817A-846A90F19338.jpeg
    EA22DDBC-5143-4C11-817A-846A90F19338.jpeg
    226,3 KB · Wyświetleń: 57
  • 949C0B60-E9E2-4E3E-BEBC-F7C057457A86.jpeg
    949C0B60-E9E2-4E3E-BEBC-F7C057457A86.jpeg
    215,5 KB · Wyświetleń: 65
  • 96AF47FB-48A7-4A4D-A5B0-2357E74F235F.jpeg
    96AF47FB-48A7-4A4D-A5B0-2357E74F235F.jpeg
    363,2 KB · Wyświetleń: 56
Dziewczyny pytanie odnośnie testów owulacyjnych numer 2 😁
Popatrzcie proszę na te moje wypociny i powiedzcie mi kiedy była owulacja. Ja już nie wiem 🤯 18 dc ? Według aplikacji była w 19 dc ;)
Prawdę mówiąc, to na żadnym nie widzę piku.
Więc albo jesteś jeszcze przed albo już po owu.
 
Cześć :)
Jestem w 11 tc po in vitro. Do teraz bardzo uważałam na wszystko, to moja 1 udana ciąża po wielu próbach i nieudanych ciążach :( w związku z tym jestem (chyba) niestety przewrażliwiona. Nie miałam nigdy toksoplazmozy. Do dzisiaj niesamowicie uważałam na to co jem, ale dostałam dzisiaj jakiegoś zaćmienia którego nie mogę sobie wybaczyć. Byliśmy z mężem w Sphinx, zjadłam shoarme (uwielbiam!). Potem przyszło otrzeźwienie: w shoarmie był zestaw sałatek - skąd wiem że były umyte? W sosach majonez - skąd wiem czy z jajek pasteryzowanych? Dziewczyny dajcie proszę znać jako osoby o niełatwej drodze do macierzyństwa: czy ja przesadzam? Mąż już się na mnie denerwuję że niepotrzebnie panikuję. Ale przecież toksoplazmoza to nie jest rzadka choroba.
Jeśli przez wiele lat przed ciążą, jedząc na mieście nie złapałaś toksoplazmozy to jest mało prawdopodobne żebyś akurat teraz ją złapała.
 
Jeśli przez wiele lat przed ciążą, jedząc na mieście nie złapałaś toksoplazmozy to jest mało prawdopodobne żebyś akurat teraz ją złapała.
u nas w NL nawet tego nie badają, jeśli ktoś nie pracuje przy zwierzętach - zwłaszcza przy odchodach to nawet nie wystawiają zaświadczenia ze nie można danej pracy wykonywać - chyba ze objawy ciazowe nie pozwalaja na prace w pierwszym czy kolejnych trymestrach, mogą nawet w 3 trymestrze wezwać do pracy jeśli nie jest to urlop macierzynski.
 
reklama
u nas w NL nawet tego nie badają, jeśli ktoś nie pracuje przy zwierzętach - zwłaszcza przy odchodach to nawet nie wystawiają zaświadczenia ze nie można danej pracy wykonywać - chyba ze objawy ciazowe nie pozwalaja na prace w pierwszym czy kolejnych trymestrach, mogą nawet w 3 trymestrze wezwać do pracy jeśli nie jest to urlop macierzynski.
Serio nie badają??? To chyba odsetek dzieci urodzonych z toxo musi być spory.

@mamusiaolusia91 Ja też niestety nie miałam toksoplazmozy i jest to dla mnie bardzo uciążliwe. Zdarzyło mi się zjeść już sałatkę na mieście i nie powiem, mocno to potem przeżywałam 🙈 myślę że nic się nie stanie bo to serio musiałby być pech życia, zbadaj za tydzień-dwa-trzy (ja w sumie badałam co tydzień po zjedzonym failu) tylko dla twojego spokoju. Ja dla swojego spokoju już nie będę jadła na mieście, no way ;) z pozytywów to toksoplazmoze można skutecznie leczyć 😊 gorzej np z cmv, gdybym nie przeszła przed ciążą to pewnie nie zbliżyłabym się do moich siostrzenic przedszkolno żłobkowych całą ciążę ;)
 
Do góry