Rosse94
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Czerwiec 2022
- Postów
- 433
Wiem, wiemJa już mam Ciebie na jutro w kalendarzu moja droga
Ale chyba obleciał mnie strach...
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Wiem, wiemJa już mam Ciebie na jutro w kalendarzu moja droga
A może była przed 15? 12-13-14?Dziewczyny pytanie odnośnie testów owulacyjnych numer 2
Popatrzcie proszę na te moje wypociny i powiedzcie mi kiedy była owulacja. Ja już nie wiem 18 dc ? Według aplikacji była w 19 dc
Zbadaj jutro, trzymam kciukiDziewczyny mam dylemat.
Jutro jest 10dpt, moich dwudniowych kropeczkow.
Czy zrobić jutro ta bete czy tak jak lekarz kazał 12dpt.
Tego niiii wim No nic, zrobię jeszcze dzisiaj. Chociaż nie wiem czy jest sensA może była przed 15? 12-13-14?
.A czy są tu mamusie które nie chorowały na toksoplazmozę przed ciążą? Ja myślałam że to taka choroba że wszyscy ją mieli już, czuję wyjątkowego pecha
Prawdę mówiąc, to na żadnym nie widzę piku.Dziewczyny pytanie odnośnie testów owulacyjnych numer 2
Popatrzcie proszę na te moje wypociny i powiedzcie mi kiedy była owulacja. Ja już nie wiem 18 dc ? Według aplikacji była w 19 dc
Jeśli przez wiele lat przed ciążą, jedząc na mieście nie złapałaś toksoplazmozy to jest mało prawdopodobne żebyś akurat teraz ją złapała.Cześć
Jestem w 11 tc po in vitro. Do teraz bardzo uważałam na wszystko, to moja 1 udana ciąża po wielu próbach i nieudanych ciążach w związku z tym jestem (chyba) niestety przewrażliwiona. Nie miałam nigdy toksoplazmozy. Do dzisiaj niesamowicie uważałam na to co jem, ale dostałam dzisiaj jakiegoś zaćmienia którego nie mogę sobie wybaczyć. Byliśmy z mężem w Sphinx, zjadłam shoarme (uwielbiam!). Potem przyszło otrzeźwienie: w shoarmie był zestaw sałatek - skąd wiem że były umyte? W sosach majonez - skąd wiem czy z jajek pasteryzowanych? Dziewczyny dajcie proszę znać jako osoby o niełatwej drodze do macierzyństwa: czy ja przesadzam? Mąż już się na mnie denerwuję że niepotrzebnie panikuję. Ale przecież toksoplazmoza to nie jest rzadka choroba.
u nas w NL nawet tego nie badają, jeśli ktoś nie pracuje przy zwierzętach - zwłaszcza przy odchodach to nawet nie wystawiają zaświadczenia ze nie można danej pracy wykonywać - chyba ze objawy ciazowe nie pozwalaja na prace w pierwszym czy kolejnych trymestrach, mogą nawet w 3 trymestrze wezwać do pracy jeśli nie jest to urlop macierzynski.Jeśli przez wiele lat przed ciążą, jedząc na mieście nie złapałaś toksoplazmozy to jest mało prawdopodobne żebyś akurat teraz ją złapała.
Serio nie badają??? To chyba odsetek dzieci urodzonych z toxo musi być spory.u nas w NL nawet tego nie badają, jeśli ktoś nie pracuje przy zwierzętach - zwłaszcza przy odchodach to nawet nie wystawiają zaświadczenia ze nie można danej pracy wykonywać - chyba ze objawy ciazowe nie pozwalaja na prace w pierwszym czy kolejnych trymestrach, mogą nawet w 3 trymestrze wezwać do pracy jeśli nie jest to urlop macierzynski.