- Dołączył(a)
- 18 Grudzień 2022
- Postów
- 5
A czy są tu mamusie które nie chorowały na toksoplazmozę przed ciążą? Ja myślałam że to taka choroba że wszyscy ją mieli już, czuję wyjątkowego pecha
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ja tez nie chorowałam, na domiar złego mam w domu dwa kotyA czy są tu mamusie które nie chorowały na toksoplazmozę przed ciążą? Ja myślałam że to taka choroba że wszyscy ją mieli już, czuję wyjątkowego pecha
Powiem Ci tak, w pierwsza ciąże zaszłam w 2 cyklu bez żadnego problemu. W rodzinie wszyscy zachodzą w pierwsza i kolejne ciąże bez problemu. Nie znałam wogole problemu niepłodności i nie sądziłam ze kiedykolwiek mnie to spotka tym bardziej ze mieliśmy pierwsze dziecko bez problemu poczęte naturalnieCześć
Jestem w 11 tc po in vitro. Do teraz bardzo uważałam na wszystko, to moja 1 udana ciąża po wielu próbach i nieudanych ciążach w związku z tym jestem (chyba) niestety przewrażliwiona. Nie miałam nigdy toksoplazmozy. Do dzisiaj niesamowicie uważałam na to co jem, ale dostałam dzisiaj jakiegoś zaćmienia którego nie mogę sobie wybaczyć. Byliśmy z mężem w Sphinx, zjadłam shoarme (uwielbiam!). Potem przyszło otrzeźwienie: w shoarmie był zestaw sałatek - skąd wiem że były umyte? W sosach majonez - skąd wiem czy z jajek pasteryzowanych? Dziewczyny dajcie proszę znać jako osoby o niełatwej drodze do macierzyństwa: czy ja przesadzam? Mąż już się na mnie denerwuję że niepotrzebnie panikuję. Ale przecież toksoplazmoza to nie jest rzadka choroba.
Nie chorowałam, mimo całego dzieciństwa spędzonego z kotami i wakacji oznaczających jedzenie warzyw i owoców prosto z ogrodu...A czy są tu mamusie które nie chorowały na toksoplazmozę przed ciążą? Ja myślałam że to taka choroba że wszyscy ją mieli już, czuję wyjątkowego pecha
Ja wyczekałem do dnia , w którym zalecił lekarz Niepłodność nauczyła mnie tyle cierpliwości za która teraz mnie wszyscy podziwiająDziewczyny mam dylemat.
Jutro jest 10dpt, moich dwudniowych kropeczkow.
Czy zrobić jutro ta bete czy tak jak lekarz kazał 12dpt.
W sumie i tak bym sprawdzała 12dpt również... No, ale - ciekawość też gra tu dużą rolę.Ja wyczekałem do dnia , w którym zalecił lekarz Niepłodność nauczyła mnie tyle cierpliwości za która teraz mnie wszyscy podziwiają
Ja już mam Ciebie na jutro w kalendarzu moja drogaW sumie i tak bym sprawdzała 12dpt również... No, ale - ciekawość też gra tu dużą rolę.
Ja bym poczekałaDziewczyny mam dylemat.
Jutro jest 10dpt, moich dwudniowych kropeczkow.
Czy zrobić jutro ta bete czy tak jak lekarz kazał 12dpt.