reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Nie możesz poprosić lekarza o jakieś leki? U nas w klinice to mieli świta na temat proga. Będąc w ciąży badałam go do 12 tygodnia raz w tygodniu i zawsze był koło 40. Tylko miałam prolutex(albo raz dziennie albo dwa, jak spadł mi próg to od razu dwa)luteinę 1*3 i cyclogest 3*3.
Biorę cały czas cyclogest 1*3. Dwa tyg temu miałam 39 prog. Dlatego martwię się że tak spadł a lekarz twierdzi że jest ok
 
reklama
Nie możesz poprosić lekarza o jakieś leki? U nas w klinice to mieli świta na temat proga. Będąc w ciąży badałam go do 12 tygodnia raz w tygodniu i zawsze był koło 40. Tylko miałam prolutex(albo raz dziennie albo dwa, jak spadł mi próg to od razu dwa)luteinę 1*3 i cyclogest 3*3.
Cyclogest 3×3?? Wow, jak wpychałas 3 tabl na raz 🙉🙉
 
Ja mogę walczyć. Mogę się kłuć przez 8 tygodni. Tylko żeby coś z tego wyszło. A pewnie już nic z tego nie wyjdzie przy tym AMh i 2 pęcherzykach.
Pomysl o komórkach dawczyni. Cała procedura kosztuje mnóstw stresu, czasu i pieniędzy. Sukcesem jest dobra stymulacja ale nie każda dobrze reaguje na leki.
Ja miałam 15 komórek z czego 11 było ok. 6 zaplodnili i były tylko 2 zarodki. Więc bardzo mało.
5 komórek jest zamrożonych i zamierzam oddać do adopcji właśnie.
 
Ooo kurczę to będziemy działać razem 🙃 czekam na ten okres jak nigdy 🙃🤣
Niby za 3 dni powinien się pojawić …
Sprawdzałam w tym cyklu owulacje i jak zazwyczaj wypadała w 17-18 dniu cyklu tak teraz była w 21 …

Póki co korzystam z życia 😜 jem wędzone rybki , sushi , tatary i carpaccio ile wlezie , robie zabiegi w ciąży niedozwolone 😂 baaa dziś wieczorem nawet drinka sobie zrobię a nie pije od 3 miesięcy 😜

Czuje ze ten transfer się nie uda bo cudem by było uzyskać druga ciąże za drugim transferem ale jak zwykle zrobię wszystko żeby było dobrze 🔥

W ostatnie 2 miesiące schudłam 5kg ♥️ Lepiej się odżywiałam , wiecej ruchu ,dużo wody … jestem mega z siebie dumna ♥️
Podejdę do transferu z 6 z przodu ♥️
A od 2 lat była to niezmienna 7 🙃

Jesien pięknie się zaczyna ♥️
Niech te cuda trwają i dalej się wydarzają ♥️
Zasługujemy na to wszystkie ♥️
No ja gdzieś za 2 tygodnie zacznę przygotowania dopiero... Jeśli nic się nie urodzi po drodze ... Bo u mnie to różnie bywa ... Ostatnio życie rzuca mi ciągle kłody pod nogi. .. lecz ja póki co się nie poddaje i dzielnie je omijam 😉
Ja wierzę że Ci się znów uda , wierzę w to mocno i bardzo Ci kibicuje . Zasługujesz na to jak nikt inny po tym co przeszłaś jesteś moją bohaterką ❤️ nie wiem czy ja bym się podniosła po takich przeżyciach. Będzie pięknie mówię Ci ❤️
 
Mam przełożoną wizytę z jutra na dzisiaj na 18:30.
Całe szczęście, juz nie mogę się doczekać. Prenatalne miałam 22.08, wcześniej wizyte u swojego lekarza 16.08 i od tamtej pory żadnych badań... od kilku dni zestresowana jestem.bo mam dziwne kłucie w pochwie... naczytałam się że to może być skracanie szyjki macicy i nie ukrywam, że bardzo się boję. Dzisiaj 16+5.
Jak dla mnie wizyty raz w miesiącu to za długo...
Wielkie kciuki za dziś w takim razie ✊✊✊✊ czekamy na wieści ❤️✊✊✊ będzie pięknie , już jest 😍😍
 
reklama
No ja gdzieś za 2 tygodnie zacznę przygotowania dopiero... Jeśli nic się nie urodzi po drodze ... Bo u mnie to różnie bywa ... Ostatnio życie rzuca mi ciągle kłody pod nogi. .. lecz ja póki co się nie poddaje i dzielnie je omijam 😉
Ja wierzę że Ci się znów uda , wierzę w to mocno i bardzo Ci kibicuje . Zasługujesz na to jak nikt inny po tym co przeszłaś jesteś moją bohaterką ❤️ nie wiem czy ja bym się podniosła po takich przeżyciach. Będzie pięknie mówię Ci ❤️
I Ty wkoncu będziesz miała z górki ... zobaczysz... 🥰

Nie wiem czy kojarzysz ale pamietam na wiosnę tamtego roku była dziewczyna ( nie pamietam nika) urodziła martwe bliźniaczki... myślałam wtedy ze to najgorsza rzecz jaka może spaść na rodzica ... nawet nie wyobrażałam sobie minimalnie ze kiedykolwiek spotka mnie podobna historia ... myślałam że to dramat , koszmar nie do przeżycia....
W sumie dalej tak myślę...
Tyle ze dzięki mojemu synusiowi spełniło się moje największe marzenie , niusiałam jego zapach, całowałam buśkę , tuliłam malenkie ciałko . Nie dawali nam szans po porodzie ... tymczasem moj skarb był na tym świecie prawie 3 miesiące 😍 było nam dane się spotkać, poznać i okazać sobie miłość... byl to ciezki szpitalny okres ale i najpiekniejszy w moim życiu...
3 dni temu minęło pol roku jak zmarł... ból nie wyobrażalny jest dalej ... on nie mija , nie słabnie, poprostu uczysz się z nim zyc ...
Bóg obdarował mnie prywatnym aniołkiem a mysl ze i tak się kiedyś z synusiem spotkam pcha do przodu ...

Nie jestem bohaterką....
Bohaterką jest mój syn 🥰 który tak dzielnie walczył z tak wielka wada serduszka 😘

Uwierz mi ze kazda z nas by to przeżyła...
Kazda z nas na inny sposób by sobie z tym poradziła, prędzej czy później... z lekarzami czy bez . Z terapią czy tez nie ...

Życie jest dziwne ... czasem skomplikowane, często gesto z wieloma przeszkodami... wierze jednak ze mając cel damy radę i je przeskoczyć 🥰

Twoja droga nie wiele lżejsza od mojej ... ja dostałam w dupe raz a porządnie... Ty kochana dostajesz w dupe regularnie - jedziemy na tych samych taczkach ...

Sierpień był ujowy... wrzesień wyjątkowy ... a pazdziernik dla nas będzie cudowny 😃
 
Do góry