Mam niedrożne jajowody … w tamtym roku dokładnie we wrześniu miałam badanie …Świetna wiadomość ;*
Naprawdę szczere gratulacje ;* ;*
A mogę wiedzieć z jaką niepłodnością się borykałaś?
Albo cud , albo nie wiem
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Mam niedrożne jajowody … w tamtym roku dokładnie we wrześniu miałam badanie …Świetna wiadomość ;*
Naprawdę szczere gratulacje ;* ;*
A mogę wiedzieć z jaką niepłodnością się borykałaś?
Kochana cudbeta pięknato co teraz przyrost za dwa dni? A wizyta? Cieszę się przeogromniedbaj o WasMam niedrożne jajowody … w tamtym roku dokładnie we wrześniu miałam badanie …
Albo cud , albo nie wiem
Tak zrobię weryfikacje napewno i się umowie na wizytę Bo narazie to chyba i tak nic by lekarz nie zobaczyłKochana cudbeta pięknato co teraz przyrost za dwa dni? A wizyta? Cieszę się przeogromniedbaj o Was
Boże aż się poryczałam jak to czytałam lepiej tego wszystkiego nie można było ująć. Mocno w to wierzę że październik będzie cudownym miesiącem ... Chodź wlasnie w październiku minie dwa lata od momentu jak usłyszałam najgorsze słowa w moim życiu ( że muszę odstawić leki i muszę poronić ) od tego dnia nie kojarzy mi się ten miesiąc dobrze . Wręcz nienawidzę go eh... Dlaczego to wszystko jest takie h**oweI Ty wkoncu będziesz miała z górki ... zobaczysz...
Nie wiem czy kojarzysz ale pamietam na wiosnę tamtego roku była dziewczyna ( nie pamietam nika) urodziła martwe bliźniaczki... myślałam wtedy ze to najgorsza rzecz jaka może spaść na rodzica ... nawet nie wyobrażałam sobie minimalnie ze kiedykolwiek spotka mnie podobna historia ... myślałam że to dramat , koszmar nie do przeżycia....
W sumie dalej tak myślę...
Tyle ze dzięki mojemu synusiowi spełniło się moje największe marzenie , niusiałam jego zapach, całowałam buśkę , tuliłam malenkie ciałko . Nie dawali nam szans po porodzie ... tymczasem moj skarb był na tym świecie prawie 3 miesiące było nam dane się spotkać, poznać i okazać sobie miłość... byl to ciezki szpitalny okres ale i najpiekniejszy w moim życiu...
3 dni temu minęło pol roku jak zmarł... ból nie wyobrażalny jest dalej ... on nie mija , nie słabnie, poprostu uczysz się z nim zyc ...
Bóg obdarował mnie prywatnym aniołkiem a mysl ze i tak się kiedyś z synusiem spotkam pcha do przodu ...
Nie jestem bohaterką....
Bohaterką jest mój syn który tak dzielnie walczył z tak wielka wada serduszka
Uwierz mi ze kazda z nas by to przeżyła...
Kazda z nas na inny sposób by sobie z tym poradziła, prędzej czy później... z lekarzami czy bez . Z terapią czy tez nie ...
Życie jest dziwne ... czasem skomplikowane, często gesto z wieloma przeszkodami... wierze jednak ze mając cel damy radę i je przeskoczyć
Twoja droga nie wiele lżejsza od mojej ... ja dostałam w dupe raz a porządnie... Ty kochana dostajesz w dupe regularnie - jedziemy na tych samych taczkach ...
Sierpień był ujowy... wrzesień wyjątkowy ... a pazdziernik dla nas będzie cudowny
Udrożnić je musieli podczas badania i dzięki temu będziesz grubaaaaaaa gratuluje z całego . Niech wszystko będzie dobrze i żebyś cała ciążę czuła się wspanialeMam niedrożne jajowody … w tamtym roku dokładnie we wrześniu miałam badanie …
Albo cud , albo nie wiem
Bardzo złe podejście I myslenie, wlacz sobie na yt afirmacje po ivf, kobietka opowiada o miłości zarodka do Nas i żeby wszystko się udało od początku musi być miłość, wyrzucaj te wstretne myśli i myśl mocno pozytywnieCzy u Was przeczucia zawsze się sprawdzały? Ja mam przeczucie, że źle mi to wszystko pójdzie.
Ale jestes szczęśliwa pewnie, gratulacje ! ♡♡♡Dziewczyny mam betę : 490 ! Muszę za 2 dni powtórzyć czy jest przyrost
A ja uważam że jeśli ma się udac to się uda , nawet z niedroznymi jajowodami, nie doceniamy natury , a ona jest najpotężniejsza siła, zdrówka kochana ! ♡Mam niedrożne jajowody … w tamtym roku dokładnie we wrześniu miałam badanie …
Albo cud , albo nie wiem
Bardzo jestem szczęśliwa , w moim przypadku to CUD i tyle w temacie teraz oby tylko to się nie zepsuło , myśle pozytywnie , nadal mam zamiar chodzić na akupunkturę ( moja głowa tam odpoczywa )Ale jestes szczęśliwa pewnie, gratulacje ! ♡♡♡
Dziekuje bardzo !! I każdej z Was życzę takiego CUDU !!!Udrożnić je musieli podczas badania i dzięki temu będziesz grubaaaaaaa gratuluje z całego . Niech wszystko będzie dobrze i żebyś cała ciążę czuła się wspaniale