katharina203
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Styczeń 2016
- Postów
- 7 476
Naprawde? Nie pamiętałam tego...myslalam ze z 5tej...Kath moja Lilka to 3 dniowiec. Bierz! Kciuki
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Naprawde? Nie pamiętałam tego...myslalam ze z 5tej...Kath moja Lilka to 3 dniowiec. Bierz! Kciuki
Hej, zapraszamy i Trzymamy kciuki! Kiedy podchodzicie ? ♡Hej. Przygotowuje się do drugiego in vitro. Mam niskie amh 0,29 fsh lekko podwyższone. 31 lat. Poprzednie in vitro nie dało maluszka. Styczeń 2022. 8 pęcherzyków, 5 komórek zapłodnion
I jaka decyzja ? Kiedy masz transfer ? ♡Naprawde? Nie pamiętałam tego...myslalam ze z 5tej...
Jeszcze nie podjęłam...muszę też usłyszeć co powie lekarz...co on by polecal. Odnośnie transferu to też jeszcze nie wiem. Muszę iść jeszcze na wizytę. Zobaczyć bo ostatnio mialam cyste czynnościowa czy się wchlonela czy powiększyła...ogólnie się boję kolejnego podejścia...tzn boje się kolejnego rozczarowania...I jaka decyzja ? Kiedy masz transfer ? ♡
Właśnie to jest najgorsze w ivf, że pewności nie ma niestety, ja osobiście nie hodowalabym do 5 doby, za dużo kombinowania , wzięłabym z 3 doby, moim zdaniem macica to lepsze warunki dla rozwoju zarodka a po ilu transferach jesteś?Jeszcze nie podjęłam...muszę też usłyszeć co powie lekarz...co on by polecal. Odnośnie transferu to też jeszcze nie wiem. Muszę iść jeszcze na wizytę. Zobaczyć bo ostatnio mialam cyste czynnościowa czy się wchlonela czy powiększyła...ogólnie się boję kolejnego podejścia...tzn boje się kolejnego rozczarowania...
Dlaczego na komórkach dawczyni??? Masz swoje komórki I powstały zarodki, ja bym skonsultowała jeszcze z innymi specjalistami, gdzie się leczysz ?Dziękuję za zaproszenie. Mam oczywiście endometriozę. Poprzednie in vitro dało dwie zapłodnione komórki. I zostały one wprowadzone obydwie. Skończyło się jednak niepowodzeniem. Skurcze i nagle poczułam że mam spadek progesteronu. Zostały one wprowadzone w 3 dobie od pobrania. Lekarz daje mi największe szanse na obcych komórkach. Co o tym sądzicie?
3...1 poronienie...ale mam już 38latWłaśnie to jest najgorsze w ivf, że pewności nie ma niestety, ja osobiście nie hodowalabym do 5 doby, za dużo kombinowania , wzięłabym z 3 doby, moim zdaniem macica to lepsze warunki dla rozwoju zarodka a po ilu transferach jesteś?
Ja bym próbowała na swoich, na komórki dawczyni zawsze będziecie mieli czas. U mnie też niskie AMH, z pierwszej procedury nie mieliśmy żadnej blastocysty, z drugiej 1, a z trzeciej 3 blastocystyInvimed Wrocław. Ponieważ udało by się za pierwszym razem ( większe szanse) A AMh mam niskie. Jak ja się męczę. Nawet nie wiecie. Płakać mi się chce jak pomyślę o tych komórkach dawczyni.