Ja też brałam trochę śpiąca byłam przy pierwszej tabletce ale kolejne już nic nie dawały. Miałam test Uma i mi wyszedł graniczny. Wtedy lekarz na zastępstwie zdecydował że nic nie bierzemy na to bo nic nie da skoro graniczne. Transfer się nie udał niestety. Czy przez to nie wiadomo ale przyznam że skórcze były po transferze a ja myślałam że może to dobrze że coś czuję głupia.Czy brałyście relanium przed transferem ? Zdaniem Pani dr te skurcze po transferze mogły być wynikiem stresu, oczywiście teraz będę miała robiony test uma przed transferem, co uważacie o relanium i jak się po nim czulyscie ?
reklama
Deess.
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Sierpień 2021
- Postów
- 1 630
musisz powtórzyć po 48h i będzie wszystko jasnemiałam zrobić w sobotę ale stchórzyłam... beta na poziomie 156 chyba jeszcze nie wierzę...tak długo to trwałe że jak jest to człowiek głupieje
Melania02
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 15 Kwiecień 2016
- Postów
- 117
ja po transferze czułam skurcze i w zasadzie cały czas mam lekki bólJa też brałam trochę śpiąca byłam przy pierwszej tabletce ale kolejne już nic nie dawały. Miałam test Uma i mi wyszedł graniczny. Wtedy lekarz na zastępstwie zdecydował że nic nie bierzemy na to bo nic nie da skoro graniczne. Transfer się nie udał niestety. Czy przez to nie wiadomo ale przyznam że skórcze były po transferze a ja myślałam że może to dobrze że coś czuję głupia.
kostka123
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Marzec 2022
- Postów
- 260
Powodzenia, trzymam kciukiJa juz parę godz po transferze ,teraz tylko czekać na cud
U mnie okres też szybko się kończy jak biorę estrofem. Ale śluzu nie ma.A czy to normalne, że przyjmuję estrofem 4 dzień i w sumie @ jako tako już nie ma prawie , ale mam tyle płodnego śluzu.... Czy to sprawka estrofemu ?
mala_Mi 80
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Listopad 2020
- Postów
- 2 262
Niech się dziejeJa juz parę godz po transferze ,teraz tylko czekać na cud
Kurde tylko tak trochę się zastanawiam ,bo jak mam pecha to i nawet przy transferze mnie nie opuścił ,za pierwszym razem przy podaniu zarodek zostal w cewniku ,dopiero za drugim razem się udało podać do macicy. Jak myślicie może to mieć jakiś wpływ na zarodek ? Embriolog mowil ,że nie i czasami tak się zdarza.
Teraz będą męczyć mnie myśli czy napewno został dobrze podanyKurde tylko tak trochę się zastanawiam ,bo jak mam pecha to i nawet przy transferze mnie nie opuścił ,za pierwszym razem przy podaniu zarodek zostal w cewniku ,dopiero za drugim razem się udało podać do macicy. Jak myślicie może to mieć jakiś wpływ na zarodek ? Embriolog mowil ,że nie i czasami tak się zdarza.
reklama
Podziel się: