reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

A ja się bujam i czekam. 😂Ciągle na coś czekam 😉znacie to przecież. Prywatnie staram się tak zorganizować czas żebym nie mogła za dużo myśleć i się martwić. Więc jestem ciągle "zajęta" ...wiecie coś na wzór tych emerytów którzy niby powinni tyle czasu mieć a wcale go nie mają. 😂A poważnie to się staram nie zwariować.
 
reklama
Badania i czekania na wyniki. Jeszcze nigdy ivf nie mieliśmy więc czytam tu Was zawzięcie i głowa mi puchnie od tych wszystkich informacji a serducho pęka na kawałki przeżywając każdy dramat i zbieram siły do walki by być choć w 1/1000000 tak odważną jak Wy. Przeczytałam każdą możliwą dietę na płodność a że do 5-cio gwiazdkowej kucharki mi daleko to nieudolnie na moim domowym króliku doświadczalnym próbuje wszystko możliwe. Dobrze że mnie facet kocha...😂
 
Jak widzisz żadne seksy codziennie może dlatego plemniki takie średnie są. Kiedyś czytałam o facecie onaniscie który w ciągu trzech miesięcy poprawił wyniki bo sobie ulżył każdego dnia. Mój powiedział że sam nic nie robi, przecież wziął ślub więc jesteśmy w tym jakby razem 😂
Jak tam dziś humorek? A w ogóle jak nastawienie?
 
Jak widzisz żadne seksy codziennie może dlatego plemniki takie średnie są. Kiedyś czytałam o facecie onaniscie który w ciągu trzech miesięcy poprawił wyniki bo sobie ulżył każdego dnia. Mój powiedział że sam nic nie robi, przecież wziął ślub więc jesteśmy w tym jakby razem 😂
Jak tam dziś humorek? A w ogóle jak nastawienie?
U nas pomógł profertil. Nie jest to może szałowa poprawa ale 3msc tabletek i bzykania co 2 dni i w ciąży jestem 🤪
 
Badania i czekania na wyniki. Jeszcze nigdy ivf nie mieliśmy więc czytam tu Was zawzięcie i głowa mi puchnie od tych wszystkich informacji a serducho pęka na kawałki przeżywając każdy dramat i zbieram siły do walki by być choć w 1/1000000 tak odważną jak Wy. Przeczytałam każdą możliwą dietę na płodność a że do 5-cio gwiazdkowej kucharki mi daleko to nieudolnie na moim domowym króliku doświadczalnym próbuje wszystko możliwe. Dobrze że mnie facet kocha...😂
Bardzo dobrze, że zbierasz tu informacje zanim podeszłaś do in vitro. Będziesz miała sporą wiedzę i nie będziesz musiała polegać tylko na lekarzu, bo niewiadomo na jakiego trafisz. Ja też zdobyłam ogrom wiedzy jak tu dołączyłam i mimo, że miałam dobra lekarkę to trochę uzupelnialysmy naszą wiedzę ❤️.
A jeśli chodzi o tę odwagę to jest tak, że chyba żadna z nas by się nie podejrzewała ile siły w nas drzemie 💪💪💪. Ty też ją w sobie odnajdziesz ❤️. Ale mam nadzieję, że nie będziesz musiała z tej siły za długo korzystać, bo się szybciutko uda❤️
 
reklama
Do góry