A tylko to nasienie męża czy jeszcze u Ciebie są jakieś przeszkody?
reklama
Extra wynik! U nas o 40%wiecej!
Ale słyszałam dobre rzeczy o nim jeszcze o dr Jędrzejczak ale z innej kliniki.
Izabela1996
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 1 Listopad 2020
- Postów
- 70
Ja mam Hashimoto niestety.
Izabela1996
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 1 Listopad 2020
- Postów
- 70
Ja cały czas się zastanawiam czy może spróbować inseminacji. Ale nie wiem 
Wesoła_Aga
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Grudzień 2019
- Postów
- 3 821
Inseminacja ma dużo niższą skuteczność niż in vitro. Moim zdaniem szkoda kaski no ale to już musisz sama pomyśleć...Ja cały czas się zastanawiam czy może spróbować inseminacji. Ale nie wiem
Izabela1996
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 1 Listopad 2020
- Postów
- 70
Też tak myślałam do tej pory. Jak do tej pory sie nie udało to zastało nam tylko in vitro
Wesoła_Aga
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Grudzień 2019
- Postów
- 3 821
Czasami to też kwestia dobrego podejścia lekarza do pacjentki. ..
Wiadomo chociaż czemu u Ciebie idzie opornie?
Izabela1996
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 1 Listopad 2020
- Postów
- 70
My się staramy od lipca tamtego roku. I dotychczas myśleliśmy że może omijamy owulacje, później miałam niedobory witamin i tak się toczyło. Wróciłam do gina w marcu i rozpoczęliśmy stymulacje. 3 miesiące. I stwierdził że musimy zrobić badanie nasienia bo dla niego juz powinnam dawno być w ciąży bo hormony unormowane , endo super ,owulacja super. I sie okazało że nasienie jest kiepskie. No i kazał nam powtórzyć. Ja stwierdziłam że najpierw chce męża posuplementowac i zmienić mu dietę bo obserwuje akademie płodności i dużo mężczyzn ma problem i zachodzą naturalnie. No i teraz powtórzyliśmy i się niby polepszyło. Czekam za dofinansowaniem. I narazie czekamy.
reklama
Ale kobiety z tą choroba mają dzieci. Jeśli Twój ma plemniki w normie wprawdzie na granicy ale w normie to co się robi z Hashimoto żeby zajść?