Evela.6
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Listopad 2019
- Postów
- 6 349
Nie przyjmujesz leków typu Estrofem przed transferem. Nie wiem jak to jest z progesteronem.Dziewczyny a co znaczy na cyklu naturalnym? Nie zastrzyków, przygotowań i takich tam?
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Nie przyjmujesz leków typu Estrofem przed transferem. Nie wiem jak to jest z progesteronem.Dziewczyny a co znaczy na cyklu naturalnym? Nie zastrzyków, przygotowań i takich tam?
Czy możemy na priv? Miałabym kilka pytańMieszkam,mam 3 lata doswiadczen w tutejszyxh klinikach i w zyciu o tlumaczu nie slyszalam,dlatego pytam.
To jest transfer na twoim normalnym cyklu,bez estradiolu.Monitoruje sie cykl do owulacji i wtedy robi sie transfer.Czasem wspomaga sie progesteronem przed transferem.Dziewczyny a co znaczy na cyklu naturalnym? Nie zastrzyków, przygotowań i takich tam?
Nie jeszcze nie miałam jesteśmy po ponad roku nieudanych starań i wszelkich badaniach. U męża obniżone parametry nasienia i czeka nas in vitro. Ale jeszcze nie mieliśmy żadnej proceduryEmbryo transfer ...czyli transfer zarodka pisze w skrócie
Ja ma mieć w zaleceniach Accofil i heparynę clacsen of label czy jakoś tak
Czyli jest też o wiele mniej zarodków bo jajek wyprodukuje się mniej prawda?To jest transfer na twoim normalnym cyklu,bez estradiolu.Monitoruje sie cykl do owulacji i wtedy robi sie transfer.Czasem wspomaga sie progesteronem przed transferem.
Aaaa to jeszcze dużo przed Wami ...trzymam kciuki za WasNie jeszcze nie miałam jesteśmy po ponad roku nieudanych starań i wszelkich badaniach. U męża obniżone parametry nasienia i czeka nas in vitro. Ale jeszcze nie mieliśmy żadnej procedury
A mąż też przebadany wzdłuż i wszerz?Niestety nie wie...
Wszystkie badania ginekologiczne, genetyczne, immunologiczbe (te które miałam zrobione zarodki) są w normie. Zarodki mamy przebadane. A mimo wszystko 2 ostatnie transfery nic nawet nie zadkoczylo A ona wykorzystała wszystkie pomysły i opcje.. [emoji2368]
Ja miałam od razu Bromergon przypisany i wykupiony i stoi w szafce, życie weryfikuje nasze chce/nie chce, mój syn ma za dużo problemów abym jeszcze dokładała jemu problemy brzuszkowe, które są częste po mm. Nie wiem czy to twoja pierwsza czy kolejna ciąża, ale jeżeli pierwsza to też warto poczytać o negatywnych rzeczach odnośnie mm, wiadomo każde dziecko inne, ale na mm jest sporo problemów brzuszkowych. Sama teraz jestem w kropce bo chciałam karmić syna do max 6 miesięcy I przejść na mm a tu niespodzianka alergia na białko a tych nutramigenu itp nie będę mu dawać.Zdaje sobie z tego sprawę, że może się pojawić a z lekarzami i pielęgniarkami to jednak co innego niż z mężem, to jest ich praca, i najprawdopodobniej się już nie spotkamy właśnie zamierzam porozmawiać od razu z lekarzem o tabletkach na zatrzymanie pokarmu takie jest moje zdanie, tak postanowiłam i raczej mi się nie odmieni
Wiesz co za tydzień drugie badanie nasienia.Aaaa to jeszcze dużo przed Wami ...trzymam kciuki za Was
A kiedy w ogóle zaczynasz ?
.Czy któraś z Was podchodziła do transferu w cyklu naturalnym?
Wlasnie miałam rozmowę ze swoją doktor i jej jedynym pomysłem było przeprowadzenie kolejnego transferu na cyklu naturalnym...
Sama powiedziała, że nie ma już na mnie pomysłu [emoji45]
Upiera się ciągle nad tym późniejszym podawaniem zarodkow nawet w cyklu naturalnym. Żadnych badań już nie zleca... Odebrała mi zupełnie wiarę, że to się kiedyś uda [emoji20]