reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Ananas Wspomaga implantację 💪 jest owocem który wspomaga ukrwienie ścian przy czym uwłatwia implantację ( a ta dochodzi różnie (2-3 dni od transferu))
Dużo dziewczyn zajadało i dużej części się udało 😉 no i jest zalecany w diecie przy in vitro 😉
tak tak zgadza się to tez w tej książce było napisane o ananasie ale tylko max do transferu . Książka napisana przez lekarzy
 
tak tak zgadza się to tez w tej książce było napisane o ananasie ale tylko max do transferu . Książka napisana przez lekarzy
Tylko ze transfer nie jest równoznaczny z implantacją 😉 do tej dochodzi nawet 3 dni po transferze . Ja zaufałam dziewczynom które były już po przejściach i transferach i tak tez mi doradzały 😉 . Ananas nie jest na liście produktów zakazanych w ciąży - musielibyśmy go zjeść naprawdę dużo ok 7 szt żeby mogły byc jakieś skutki uboczne . Ja wspominałam o 2-3 plasterkach do czasu implantacji 💪😉

A przede wszystkim nie napisałabym tu niczego co mogło by zaszkodzić w uzyskaniu wyczekiwanej ciąży ✊🏻✊🏻✊🏻
 
Dziewczyny a ja mam takie pytanie. Czy jeśli nie uda się za pierwszym razem to drugie podejście to są wszystkie koszty od nowa? A jak zamroze zarodki jeśli takie by były to wtedy tylko transfer?🙈
 
Dziewczyny a ja mam takie pytanie. Czy jeśli nie uda się za pierwszym razem to drugie podejście to są wszystkie koszty od nowa? A jak zamroze zarodki jeśli takie by były to wtedy tylko transfer?🙈
Dokładnie tak , jeśli masz zamrożone zarodki to płacisz tylko za transfer i za leki typu progesteron i estrofem ... Jeśli bys nic nie miała zamrożonego to niestety od nowa
 
Dziewczyny a ja mam takie pytanie. Czy jeśli nie uda się za pierwszym razem to drugie podejście to są wszystkie koszty od nowa? A jak zamroze zarodki jeśli takie by były to wtedy tylko transfer?[emoji85]
Najpierw płacisz za stymulacji jeżeli uda się uzyskać kilka zarodków to podchodzisz do transferu jeżeli by się nie powiódł to robisz kolejny transfer i płacisz za transfer i tak aż do wyczerpania zarodków [emoji1745][emoji1745]
 
reklama
Dokładnie tak , jeśli masz zamrożone zarodki to płacisz tylko za transfer i za leki typu progesteron i estrofem ... Jeśli bys nic nie miała zamrożonego to niestety od nowa
Dziękuję bardzo za odpowiedź 😊 jesteśmy w trakcie badań Ale mamy już wstępną kwalifikację do invitro - niskie parametry męża morfologia 1%.. I marzę jak każda z nas aby udało się za 1razem Ale też lata starań odczuly mnie tego superoptymizmu
 
Do góry