reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
Dziewczyny melduje że jestem na urlopie z moją lodówką z lekami i chlebem z masłem ;) Już wiem że opcja - wyjazd i nie myślenie jest zdecydowanie bliżej mnie niż codzienne sprawdzenie czy aby czasem mnie coś nie kłuje w dole brzucha. Oczywiście nie ucieknę od tego wieczorami, ale chociaż dzień spokojny :) Nie mam objawów, czasem coś zaboli, ale to chyba jak zawsze, wiec się nie nastawiam na udany transfer. Niestety mój lekarz upatruje przyczyny w bliźnie po cesarce (podobno jest w kiepskim miejscu) a na to już chyba nie ma rady…. Tak czy siak zbieram siły na powrót i spojrzenie na wyniki Bety. 3 mam kciuki za was i za troszczenie się o siebie same także ❤️
 
Aaa rozumiem. To cieszę się że się Wam udało tyle aż przebadać i uzyskać 😘😘😘 nie znam się na tym a w pon będę musiała podjąć decyzję co dalej dlatego tak drążę temat.
Mi z 7 zarodków prawidłowo rozwinęło się 5, dwa najlepiej rokujące wysłaliśmy na badania genetyczne-oba okazały się zdrowe i jednego z nich dziś noszę pod sercem 😉, z pozostałych 3 zarodków zostały pobrane komórki przed zamrożeniem do ewentualnych późniejszych badań genetycznych. Koszt pobrania takiej komórki to był 200zł od sztuki(wysyłasz później do badania komórkę a nie cały zarodek), natomiast badanie pgd zarodka to 2100zl za jeden. Zrobienie tego badania jest drogie ale uważam z doświadczenia że warto, jak już zajdziesz w ciunże to jesteś o wiele bardziej spokojniejsza pod względem wad genetycznych. Mimo badania pgd zarodka przy badaniach prenatalnych dla świętego spokoju i potwierdzenia robiłam test papa i tez potwierdził ze genetycznie jest wszystko ok 😍
 
Dziewczyny melduje że jestem na urlopie z moją lodówką z lekami i chlebem z masłem ;) Już wiem że opcja - wyjazd i nie myślenie jest zdecydowanie bliżej mnie niż codzienne sprawdzenie czy aby czasem mnie coś nie kłuje w dole brzucha. Oczywiście nie ucieknę od tego wieczorami, ale chociaż dzień spokojny :) Nie mam objawów, czasem coś zaboli, ale to chyba jak zawsze, wiec się nie nastawiam na udany transfer. Niestety mój lekarz upatruje przyczyny w bliźnie po cesarce (podobno jest w kiepskim miejscu) a na to już chyba nie ma rady…. Tak czy siak zbieram siły na powrót i spojrzenie na wyniki Bety. 3 mam kciuki za was i za troszczenie się o siebie same także ❤️
Kochana odpoczywaj co nie miarą i wyluzuj się 😉 trzymam mocno kciuki że po powrocie zobaczysz wysoka betę ❤️❤️❤️❤️❤️
 
Mi z 7 zarodków prawidłowo rozwinęło się 5, dwa najlepiej rokujące wysłaliśmy na badania genetyczne-oba okazały się zdrowe i jednego z nich dziś noszę pod sercem 😉, z pozostałych 3 zarodków zostały pobrane komórki przed zamrożeniem do ewentualnych późniejszych badań genetycznych. Koszt pobrania takiej komórki to był 200zł od sztuki(wysyłasz później do badania komórkę a nie cały zarodek), natomiast badanie pgd zarodka to 2100zl za jeden. Zrobienie tego badania jest drogie ale uważam z doświadczenia że warto, jak już zajdziesz w ciunże to jesteś o wiele bardziej spokojniejsza pod względem wad genetycznych. Mimo badania pgd zarodka przy badaniach prenatalnych dla świętego spokoju i potwierdzenia robiłam test papa i tez potwierdził ze genetycznie jest wszystko ok 😍
Super :) a z ilu te 7 Ci zostały?
Ooo to nie wiedziałam że tak się da. Dobrze wiedzieć. Czyli można część zarodków przebadać a po jakimś czasie znowu. Super sprawa. Myślałam że od razu trzeba wszystkie przebadać. Za którym transferem Ci się udało?
 
Super :) a z ilu te 7 Ci zostały?
Ooo to nie wiedziałam że tak się da. Dobrze wiedzieć. Czyli można część zarodków przebadać a po jakimś czasie znowu. Super sprawa. Myślałam że od razu trzeba wszystkie przebadać. Za którym transferem Ci się udało?
Mi zapladniali 10 komórek z czego tylko 7 prawidłowo się zaplodnilo a 5 rozwinęło. Przed pick upem uprzedzasz ze decydujesz się na pgd, i wtedy wcześniej powinnaś mieć konsultacje z genetykiem(przynajmniej my tak mielismy) i ona razem z moim lekarzem zaproponowali to rozwiązanie, bo jeśli zamrozisz cały zarodek to już go nie przebadasz a tak to zawsze masz alternatywę. Nam udało się transfer za pierwszym razem- odpukać 😉
 
Dziewczyny jestem już po wizycie, w polu widzenia 14 pęcherzyków, jeszcze nie ma wielu dojrzałych, dziś mam wziąć jeszcze lek menopur i jutro rano, w poniedziałek punkcja o 8.30. Trzymajcie kciuki, bo nie jestem zadowolona z wyniku. Estradiol 3650, ostatnio miałam lepszy w 12 dzień cyklu, bo 5900. Zobaczymy jak będzie. Także wyruszam w trasę do domku . Buziaki 😘
trzymam kciukasy
 
Dziewczyny w poniedziałek mam badania prenatalne i test pappa od razu i nasuwa mi się myśl PO CO??? I nie zrozumcie mnie źle, i nie zamierzam zaczynać dyskusji na temat usunięcia chorego dziecka czy też nie, ale skoro nasza władza wspaniala postanowiła co postanowiła (****....ne chu....je) , to po co robić w ogóle badania prenatalne skoro w razie czego ( nie daj Boze) I tak nikt mi ciąży nie przerwie jeśli coś będzie nie tak , dla samej wiedzy robicie? Mam mieszane uczucie, nie wiem czy z testu pappa nie zrezygnuję 🤷‍♀️
 
Cześć dziewczyny, jestem tu nowa. Od kilku dni Was obserwuje i dyskusje. Gratuluję wszystkim udanych transferow i trzymam kciuki za wszystkie z Was w trakcie lub przed 😍 ja sie przymierzam do invitro - slabe parametry meza. Ja IO i podejrzenie Pcos. Jak naczytalam sie o hiperstymulacji i samopoczuciu po punkcji to az mi sie slabo zrobilo 😭 czy sa dziewczyny ktore ku pokrzepieniu dość dobrze przeszly ten zabieg? 🙈
 
reklama
Dziewczyny w poniedziałek mam badania prenatalne i test pappa od razu i nasuwa mi się myśl PO CO??? I nie zrozumcie mnie źle, i nie zamierzam zaczynać dyskusji na temat usunięcia chorego dziecka czy też nie, ale skoro nasza władza wspaniala postanowiła co postanowiła (****....ne chu....je) , to po co robić w ogóle badania prenatalne skoro w razie czego ( nie daj Boze) I tak nikt mi ciąży nie przerwie jeśli coś będzie nie tak , dla samej wiedzy robicie? Mam mieszane uczucie, nie wiem czy z testu pappa nie zrezygnuję 🤷‍♀️
Wiesz co, dla świętego spokoju zrobiłabym badanie, zresztą ono jest po to, żeby ewentualnie rodzice mogli się przygotować psychicznie na narodziny ewentualnie chorego dziecka. Niektórzy nie chcą urodzić chorego dziecka i decydują się na jego usunięcie za granicą. No niestety my jesteśmy jak średniowiecze 😔 ale tak jak pisałaś, zrobisz, co czujesz. My tu będziemy trzymać ✊żeby dzidziuś był zdrowy 😘
 
Do góry