reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kto po in vitro?

Tak, na monitorowaniach miałam po 8-9 dojrzewających pęcherzyków na każdym z jajników i sporo malutkich. Ostatecznie w czasie punkcji pobrano 8 pęcherzyków, w 3 dobie były już tylko 3 prawidłowe zarodki i dwa wolniej dzielące się.
Jeśli miałaś po 8-9 to pewnie stymulacja mogła trwać dłużej i na koniec double trigger czyli kombinacja hcg i agonisty gnrh na lepsze dojrzewanie komórek. Może to by coś dało.
U mnie też za każdym razem masa pęcherzyków a finalnie połowa nie dojrzała. I też lekarze nie chcą słuchać, że to jest problem tylko zwalają wszystko na mój wiek.
A ja wiem, że wiek ma ogromne znaczenie ale dobra stymulacja również. Ostatnio z 22 pęcherzyków pobrano tylko 12 i znowu tylko 7 dojrzałych 🤬 Moim zdaniem spiep.rzona stymulacja, bo o ile więcej szans na zarodki gdyby było np 12 dojrzałych. Też już nie mam na to siły
 
reklama
Przy takich wynikach męża drogą naturalną możecie się starać wiele, wiele lat, chyba, że uda się poprawić morfologie suplementami ale to bardzo znacząco.. A ile się już staracie o dzidziusia? I w jakim jesteście wieku?
Starania zaczęliśmy w listopadzie tamtego roku. W maju tego roku poszłam do ginekologa bo minęło tyle czasu i nadal nam się nie udawało. Ginekolog mnie zbadał i nie widział z mojej strony przeciwskazan na bobasa. Nawet chodziłam kontrolować , kiedy jest owulacja. W końcu polecił nam aby to mąż się przebadał i znaleźliśmy problem. Od razu przepisał mężowi fertimen plus i bierze codziennie plus kwas foliowy. Mąż na 30 lat ja 26 .
 
Starania zaczęliśmy w listopadzie tamtego roku. W maju tego roku poszłam do ginekologa bo minęło tyle czasu i nadal nam się nie udawało. Ginekolog mnie zbadał i nie widział z mojej strony przeciwskazan na bobasa. Nawet chodziłam kontrolować , kiedy jest owulacja. W końcu polecił nam aby to mąż się przebadał i znaleźliśmy problem. Od razu przepisał mężowi fertimen plus i bierze codziennie plus kwas foliowy. Mąż na 30 lat ja 26 .
Co masz na myśli mowiac, ze gin Cie zbadal? Zrobil usg? Jakie badania mialas zlecone?
No coz, of listopada to krotko, mlodzi jesteście, macie czas na starania.
Rzadko komu suplementacja az tak pomaga, ale moze akurat. Sprobowac warto [emoji3526]
 
Jeśli miałaś po 8-9 to pewnie stymulacja mogła trwać dłużej i na koniec double trigger czyli kombinacja hcg i agonisty gnrh na lepsze dojrzewanie komórek. Może to by coś dało.
U mnie też za każdym razem masa pęcherzyków a finalnie połowa nie dojrzała. I też lekarze nie chcą słuchać, że to jest problem tylko zwalają wszystko na mój wiek.
A ja wiem, że wiek ma ogromne znaczenie ale dobra stymulacja również. Ostatnio z 22 pęcherzyków pobrano tylko 12 i znowu tylko 7 dojrzałych 🤬 Moim zdaniem spiep.rzona stymulacja, bo o ile więcej szans na zarodki gdyby było np 12 dojrzałych. Też już nie mam na to siły
Napewno masz rację, mi już też ręce opadają. Mają się za wielkich cudotwórców... Wiesz, to była moja 5 stymulacja, więc już coś kumam, ale weź wejdź w kompetencje lekarza, to jeszcze Ci zaczną sadzić swoimi mądrościami, bo to my przyszłyśmy z problemem do nich a nie oni do nas. Mój lekarz negował każdą moją propozycję. Chciałam iść długim protokołem ze względu na torbiele krwotoczne i brać miesiąc wcześniej tabletki anty, to się nie zgodził. Chciałam wlew z Intralipidu, chciałam wystartować z wyższej dawki Puregonu i chciałam przeczekać z punkcją do soboty...
 
Starania zaczęliśmy w listopadzie tamtego roku. W maju tego roku poszłam do ginekologa bo minęło tyle czasu i nadal nam się nie udawało. Ginekolog mnie zbadał i nie widział z mojej strony przeciwskazan na bobasa. Nawet chodziłam kontrolować , kiedy jest owulacja. W końcu polecił nam aby to mąż się przebadał i znaleźliśmy problem. Od razu przepisał mężowi fertimen plus i bierze codziennie plus kwas foliowy. Mąż na 30 lat ja 26 .
To niech mąż po suplementacji min 3 miesiące zbada ponownie nasienie i wtedy z lekarzem podejmiecie decyzję, jeżeli będzie poniżej 4 % to naprawdę będziecie mieć ciężko aby się udało i trzeba będzie pomyśleć o inseminacji bądź in vitro.. Wszystko zależy od wyników męża
 
Co masz na myśli mowiac, ze gin Cie zbadal? Zrobil usg? Jakie badania mialas zlecone?
No coz, of listopada to krotko, mlodzi jesteście, macie czas na starania.
Rzadko komu suplementacja az tak pomaga, ale moze akurat. Sprobowac warto [emoji3526]
Nic nie tracimy a może uda się wiele zyskać. Po 1.5 miesiąca było widać mega różnice w badaniu nasienia. A ja miałam robione USG ogólne badanie, badanie z krwi, przez to ze mialam insulinoopornosc gdzie Pani dietetyk była poinformowana o tym że chcemy z mężem się starać więc wysylala mnie cały czas na jakieś badania. Miałam robione badania genetyczne więc ja byłam przygotowana i od marca biorę kwas foliowy.
 
Napewno masz rację, mi już też ręce opadają. Mają się za wielkich cudotwórców... Wiesz, to była moja 5 stymulacja, więc już coś kumam, ale weź wejdź w kompetencje lekarza, to jeszcze Ci zaczną sadzić swoimi mądrościami, bo to my przyszłyśmy z problemem do nich a nie oni do nas. Mój lekarz negował każdą moją propozycję. Chciałam iść długim protokołem ze względu na torbiele krwotoczne i brać miesiąc wcześniej tabletki anty, to się nie zgodził. Chciałam wlew z Intralipidu, chciałam wystartować z wyższej dawki Puregonu i chciałam przeczekać z punkcją do soboty...
Zmien klinikę. To niedopuszczalne. Ty placisz, Ty wymagasz.
I przy takim amh wg mnie powinnas dostac od poczatku na 3-4 dni wieksze dawki leków (ja mialam gonapeptyl 300 + menopur 75, a potem lepsze efekty na fostipur 225 + menopu 75). Potem mozna troche zmniejszyc dawki, ale na początku powinny byc duze zeby dac kopa komorkom.
 
To niech mąż po suplementacji min 3 miesiące zbada ponownie nasienie i wtedy z lekarzem podejmiecie decyzję, jeżeli będzie poniżej 4 % to naprawdę będziecie mieć ciężko aby się udało i trzeba będzie pomyśleć o inseminacji bądź in vitro.. Wszystko zależy od wyników męża
Wiemy właśnie też tak zrobimy. Akurat za 2 tyg bedzie mial ponowne badanie nasienia . A ja już się denerwuje...
 
Napewno masz rację, mi już też ręce opadają. Mają się za wielkich cudotwórców... Wiesz, to była moja 5 stymulacja, więc już coś kumam, ale weź wejdź w kompetencje lekarza, to jeszcze Ci zaczną sadzić swoimi mądrościami, bo to my przyszłyśmy z problemem do nich a nie oni do nas. Mój lekarz negował każdą moją propozycję. Chciałam iść długim protokołem ze względu na torbiele krwotoczne i brać miesiąc wcześniej tabletki anty, to się nie zgodził. Chciałam wlew z Intralipidu, chciałam wystartować z wyższej dawki Puregonu i chciałam przeczekać z punkcją do soboty...
A nie myślałaś o zmianie lekarza? Jak masz torbiele bądź ma się tendencje do ich tworzenia to lekarze zalecają tabletki anty przed protokołem... ciężki kaliber ten Twój lekarz
 
reklama
Do góry